witam mam takie pytanie odnosnie wprowadzania dziecku stalych pokarmow a mianowicie moj synek ma 6 miesiecy i jestesmy wlasnie na etapie wprowadzania zupek ale cos mu to bardzo bardzo opornie idzie czy myslicie,ze moze to byc spowodowane tym,ze karmie go caly czas piersia i mm na przemian??dodam,ze u starszego nie mialam zadnych problemow z wprowadzeniem jedzenia stalego a tu jakbym z jakimis wiatrakami walczyla i to od poczatku za kazdym razem...
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
problemy z jedzeniem
Collapse
X
-
-
Odp: problemy z jedzeniem
Jak karmiłam piersią to też dość długo trwało wprowadzanie synowi innych pokarmów. Nie zniechęcaj się. Próbuj. Cierpliwie. Niech po prostu dziecko poznaje smaki. Ciesz się jak zje choć pół łyżeczki przykładowej marchewki. Jednego dnia będzie to pół łyżeczki, za jakiś czas łyżeczka... I tak nawet nie zorientujesz się kiedy maluch zaczął jadać obiadki. U mnie tak było. Choć zanim doszliśmy do obiadków, synek nauczył się jeść kaszkę na drugie śniadanie. I oczywiście najpierw jadł łyżeczkę, potem kilka, potem pół filiżanki, potem całą, a potem robiłam kaszkę w miseczce.
Skomentuj
-
Odp: problemy z jedzeniem
Napisane przez botoszo Pokaż wiadomośćPowinnaś jak najszybciej skontaktować się z lekarzem. Na pewno coś doradzi. Ze swojej strony doradzam cierpliwość. Próbuj różnych smaków, przepisów.
Skomentuj
-
-
Odp: problemy z jedzeniem
Na blogu internetowym przeczytałem że chlorella posiada bardzo dużo witamin i minerałów potrzebnych dla naszego organizmu.
Blog : http://www.spirulina.pl/algi/chlorel...ej-zalety.html
Od jakiego roku życia dziecku można podawać chlorellię ?
Czy stosujecie tego typu zabiegi dla swoich dzieci?http://wsstudio.pl/fotograf-slubny-cennik zapraszam do zapoznania się z ofertą!
Skomentuj
-
Odp: problemy z jedzeniem
Nasza córka była karmiona piersią i mm od urodzenia. Dietę zaczęliśmy jej rozszerzać jak skończyła 4 miesiące od warzyw. Przez trzy tygodnie podawaliśmy jej tylko warzywka. Co trzeci dzień zmienialiśmy smaki żeby uchwycić ewentualną reakcję alergiczną. Warzywka od początku nam bardzo ładnie jadła i wcina je z wielkim apetytem do dziś, a ma pół roku. Trochę gorzej jest z owocami. Właściwie je jabłko i banana. Z wprowadzeniem kleiku do mm czy kaszki też nie mieliśmy problemu. Ale z tego co wiem podstawowa sprawa to jest kolejność wprowadzania pokarmów. Najpierw powinno się podawać warzywa przez minimum 2 tygodnie, później zacząć wprowadzać owoce i resztę.
Skomentuj
-
Odp: problemy z jedzeniem
A jeszcze zapomniałam dodać, że na początku za każdym razem jak podawaliśmy jej coś nowego co córka troszkę brała do ust, smakowała, robiła taką skrzywioną minę i początkowo dwie pierwsze łyżeczki jadła niechętnie, ale później sama otwierała buzie po kolejne. My zawsze przy nowych smakach uśmiechamy się przy karmieniu, mówimy, że jest pyszne i udajemy, że jemy z nią z jednej łyżeczki.
Skomentuj
Skomentuj