Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kiedy trafiłyście do szpitala?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #31
    Odp: Kiedy trafiłyście do szpitala?

    To trafiłaś na Izbę idealnie

    Skomentuj

    •    
         

      #32
      Odp: Kiedy trafiłyście do szpitala?

      hehe noo w sumie tak

      Skomentuj


        #33
        Odp: Kiedy trafiłyście do szpitala?

        do szpitala przyjechałam 30 września 2012 około godziny 18:00 (wody odeszły tego samego dnia w południe) ..synka urodziłam 1 października 2012 równiutko o 3:00 !

        Skomentuj


          #34
          Odp: Kiedy trafiłyście do szpitala?

          ja miałam ustaloną cesarkę na 13.12.2012, zgłosiłam się na izbę przyjęć dzień wcześniej rano. następnie przeszłam szereg badań, wywiad z anestezjologiem i tak zleciał dzień. obudziłam się ok 5 minut po północy,chciałam wstać do lazienki i wtedy poczułam takie dziwne pyknięcie w środku i nagle odeszły mi wody, zbadał mnie lekarz po czym powiedział że nie mam szans urodzić sama do rana.podłączyli mi KTG i miałam oczekiwać na cesarkę. mniej więcej o 4.30 rano przyszedł lekarz mnie zbadać i co usłyszałam?? że mam pełne rozwarcie i za 10 minut urodzę...byłam w szoku, bo nie miałam żadnych skurczy tylko trochę mnie brzuch pobolewał. I tak oto o 5.10 przyszedł na świat mój synek Antoś A lekarze na porannym obchodzie gratulowali mi uniknięcia cesarki hehe




          Skomentuj


            #35
            Odp: Kiedy trafiłyście do szpitala?

            Piękna niespodzianka prawda?

            I oczywiście gratuluję porodu naturalnego

            Skomentuj


              #36
              Odp: Kiedy trafiłyście do szpitala?

              Napisane przez agajustsmile Pokaż wiadomość
              ja miałam ustaloną cesarkę na 13.12.2012, zgłosiłam się na izbę przyjęć dzień wcześniej rano. następnie przeszłam szereg badań, wywiad z anestezjologiem i tak zleciał dzień. obudziłam się ok 5 minut po północy,chciałam wstać do lazienki i wtedy poczułam takie dziwne pyknięcie w środku i nagle odeszły mi wody, zbadał mnie lekarz po czym powiedział że nie mam szans urodzić sama do rana.podłączyli mi KTG i miałam oczekiwać na cesarkę. mniej więcej o 4.30 rano przyszedł lekarz mnie zbadać i co usłyszałam?? że mam pełne rozwarcie i za 10 minut urodzę...byłam w szoku, bo nie miałam żadnych skurczy tylko trochę mnie brzuch pobolewał. I tak oto o 5.10 przyszedł na świat mój synek Antoś A lekarze na porannym obchodzie gratulowali mi uniknięcia cesarki hehe
              Mam nadzieję,że mój drugi porób będzie tak wyglądał



              Skomentuj


                #37
                Odp: Kiedy trafiłyście do szpitala?

                Oj chyba każda z nas by tego chciała

                Skomentuj

                •    
                     

                  #38
                  Odp: Kiedy trafiłyście do szpitala?

                  Napisane przez ewelka21 Pokaż wiadomość
                  Piękna niespodzianka prawda?

                  I oczywiście gratuluję porodu naturalnego

                  dziękuję

                  a NIESPODZIANKĘ to miał mój mąż, który o 6.00 rano zakończył nocną zmianę w pracy, zadzwonił do mnie żeby mnie podtrzymać na duchu i zapewnić że przyjedzie - zanim mnie zabiorą na salę operacyjną....a ja mu na to że już trzymam w ramionach naszego Antosia po pół godzinie już był u nas w szpitalu hehe




                  Skomentuj


                    #39
                    Odp: Kiedy trafiłyście do szpitala?

                    Napisane przez agajustsmile Pokaż wiadomość
                    dziękuję

                    a NIESPODZIANKĘ to miał mój mąż, który o 6.00 rano zakończył nocną zmianę w pracy, zadzwonił do mnie żeby mnie podtrzymać na duchu i zapewnić że przyjedzie - zanim mnie zabiorą na salę operacyjną....a ja mu na to że już trzymam w ramionach naszego Antosia po pół godzinie już był u nas w szpitalu hehe
                    Ja mojemu mężowi zrobiłam podobną niespodziankę - zadzwoniłam do niego ze stołu operacyjnego gdy przegotowywali mnie do cesarki. A jeszcze 2 godziny wczesniej oboje nawet nie spodziewaliśmy się porodu

                    Skomentuj


                      #40
                      Odp: Kiedy trafiłyście do szpitala?

                      no tak to już jest....data porodu jest tylko orientacyjna a tak naprawdę to nie zna się dnia ani godziny kiedy ta chwila nadejdzie hehe




                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #41
                        Odp: Kiedy trafiłyście do szpitala?

                        Ja trafilam do szpitala juz w 32tyg po odejsciu wod. Lecz dziecko urodzilam dopiero 3dnia po przyjeciu mnie do szpitala

                        Skomentuj


                          #42
                          Odp: Kiedy trafiłyście do szpitala?

                          To dość długi czas od odejścia wód płodowych.

                          Skomentuj


                            #43
                            Odp: Kiedy trafiłyście do szpitala?

                            Ja rowniez sie zdziwilam, bylam nastawiona ze tego samego dnia urodze. Probowali mi zatrzymywac skurcze kroplowka i nawadniac mnie ale po 3 dniach nadal byly skurcze i w koncu urodzilam. Dziwilam sie jak dziecko w brzuchu moze tam byc bez wod...

                            Skomentuj


                              #44
                              Odp: Kiedy trafiłyście do szpitala?

                              Ja pojechałam do szpitala po odejściu wód i od razu zabrali mnie na porodówkę, choć w chwili przyjęcia do szpitala nie czułam nawet jeszcze skurczy, choć szybko się to zmieniło.

                              Skomentuj


                                #45
                                Odp: Kiedy trafiłyście do szpitala?

                                W ogóle mi źle termin wyliczyli, bo niby miałam termin na 23 lipca 2014 a z tygodni wychodziło już 40+3, do szpitala trafilam 8 dni po terminie 31.07.2014 to teoretycznie 41+4, a urodziłam 9 dni po terminie, wiec 41 tygodni +5 dni

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X