Ja jestem bardzo małą i drobna kobietą w wieku 30 lat ważyłam niespełna 47 kg. a moje dzieci jak na moją wagę i wzrost były duże ponieważ jedno ważyło 3600 a drugie 3750, dlatego nie mogłam rodzić naturalnie
Moja córeczka urodziła się z waga urodzeniową 4,008 kilograma, przyszłą na świat drogami natury, cała i zdrowa , poród był bardzo szybki i nie szczególnie bolesny.
Moja córeczka Anielka urodziła się z wagą urodzeniową cztery kilogramy dwieście trzydzieści osiem gram, a synek Antoni urodził się z masą urodzeniową dwa kilogramy osiemset dwadzieścia gram.
Moja a właściwie nasza córeczka Marysia ważyła przy urodzeniu dwa tysiące siedemset osiemdziesiąt gram, to była waga naszego szczęścia A od tego czasu tylko się powiększa
Skomentuj