Ja będę rodziła na Kamieńskiego we Wrocławiu. Moje znajome nie chwalą sobie szpitala w Dzierżoniowie. Ja mieszkam 40 km od Wrocławia, od Dzierżoniowa 15 i jadę rodzić do Wrocławia. Przy porodzie będzie moja ciocia, która jest tam położną, a jak osoba towarzysząca - moja mama, która jest lekarzem. Jestem spokojniejsza, że będę z bliskimi, którzy się na tym znają. Jak było, jeśli wszystko pójdzie dobrze napiszę za miesiąc - po porodzie. Powodzenia dziewczyny
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
kochane i doświadczone POLEĆCIE nam dobre szpitale :-)
Collapse
X
-
-
Ja polecam z czystym sercem prywatną klinikę w katowicach na łubinowej 3Lenka Karolinka już z nami 11.04.2009 godz. 15:00, 4100, 59cm
Igor Piotr już z nami 13.12.2013 godz. 14:25, 4400, 62cm
http://annalena4u.blogspot.com
Skomentuj
-
Napisane przez bagnes Pokaż wiadomośćJeżeli chodzi o Śląsk polecam Rydułtowy, ogólnie szpital ma nie najlepszą opinię, ale oddział ginekologiczno - położniczy jest rewelacyjny,
nie polecam natomiast kliniki w Bytomiu, warunki fatalne, lekarze fatalni, w ogóle tragedia..........
często spotykałam się z taką pomyłką.
W takim razie ja jak najbardziej polecam klinikę w R. Śl. Ja tam rodziłam w zeszłym roku i było bardzo fajnie. Leżałam w szpitalu 10 dni. Pielęgniarki na patologi bardzo fajne, na położnictwie to samo. Porodówki jednoosobowe w świetnym stanie, piłki worki sako do dyspozycji. Jest wanna do której można wejść by sobie ulżyć (niestety urodzić już nie można). Nie zostałam nacięta, maż był cały czas przy mnie, za nic płacić nie musieliśmy. Leżąc kilka dni w szpitalu miałam do czynienia z różnymi lekarzami i żaden nie potraktował mnie przedmiotowo.
A do sąsiadki obok lekarz przyszedł po porodzie (mimo, że nie był informowany) i pytał jak się czuje i dlaczego nie zadzwoniła do niego jak się akcja porodowa zaczęło.
Jak najbardziej polecam !!!!!!Julek: 10/3/2008
Skomentuj
-
-
Napisane przez ankasos25 Pokaż wiadomośćJa polecam z czystym sercem prywatną klinikę w katowicach na łubinowej 3
Wypisują dzieci po 2 dobach, nawet z żółtaczką.Julek: 10/3/2008
Skomentuj
-
Dwa tygodnie tam leżałam, więc nie mogłam się pomylić ;-) Dokładnie Katedra i Oddział Kliniczny Ginekologi, Położnictwa itd.. W Bytomiu UL. Batorego 15 bo w Rudzie niestety nie mieli miejsc......a wolałabym tam leżeć bo do Rudy mam godzinkę drogi, a do Bytomia to czasem i dwie godziny jechał jak korki były, więc co drugi dzień mógł dojeżdżać.Last edited by bagnes; 28-09-2009, 18:35.
Skomentuj
-
-
Napisane przez bagnes Pokaż wiadomośćDwa tygodnie tam leżałam, więc nie mogłam się pomylić ;-) Dokładnie Katedra i Oddział Kliniczny Ginekologi, Położnictwa itd.. W Bytomiu UL. Batorego 15 bo w Rudzie niestety nie mieli miejsc......a wolałabym tam leżeć bo do Rudy mam godzinkę drogi, a do Bytomia to czasem i dwie godziny jechał jak korki były, więc co drugi dzień mógł dojeżdżać.Julek: 10/3/2008
Skomentuj
-
Napisane przez queenmother Pokaż wiadomośćJa będę rodziła na Kamieńskiego we Wrocławiu. Moje znajome nie chwalą sobie szpitala w Dzierżoniowie. Ja mieszkam 40 km od Wrocławia, od Dzierżoniowa 15 i jadę rodzić do Wrocławia. Przy porodzie będzie moja ciocia, która jest tam położną, a jak osoba towarzysząca - moja mama, która jest lekarzem. Jestem spokojniejsza, że będę z bliskimi, którzy się na tym znają. Jak było, jeśli wszystko pójdzie dobrze napiszę za miesiąc - po porodzie. Powodzenia dziewczyny
ogólnie szpital ten ma fatalną opinię. Ja tam nie rodziłam, aczkolwiek
zamierzałam. Ale po kilkugodzinnej wizycie na patologii podziękowałam.
Przyjechała kobieta do porodu, wody jej odeszły a połozne zamiast jej
wózek od razu dać to kazały jej gdzieś iść na nogach i że w ogóle to nie
wiedzą czy ją przyjmą bo jest dużo ludzi. No kurcze jak już wody odeszły
to nie ma żartów. A oni jej jeszcze biegać po szpitalu kazali. No i albo
albo: albo każą zostać albo niech szybko jedzie do innego szpitala.
Kobieta skołowana, wystraszona na maksa. Zresztą jak mi robili tam
usg to najpierw jakaś lekarka powiedziała, że w sumie to ona już nie
słyszy tętna płodu i chyba poroniłam. Po czym wszedł inny lekarz coś
popatrzył i jednak tętno było. Ale co tam, że przez babsztyla mi już
się cały świat walił.
Za to podobno bardzo dobrze rodzi się na Brochowie.
Ale w sumie to chyba ciężko powiedzieć, że jakiś szpital jest tak na 100%
super. Zawsze się coś znajdzie co komuś nie odpowiada
Skomentuj
-
We Wrocławiu mogę polecić szpital na Brochowie. Urodziłam tam córkę 2 lata temu i syna 4 m-ce temu. Położne na porodówce super i te na oddziale też. Odpowiadały na wszystkie pytania, pomagały nie doświadczonym mamą przy karmieniu, itp. Ja na Kamieńskiego nie rodziła bym mimo, że szpital jest "ładniejszy" no chyba, że ma się ciocie położną. Ja leżałam tam na patologi na początku ciąży z poronieniem zagrażającym i traktowali mnie jak natręta, który zajmuje miejsce dla innych. Panie położne robiły łaskę, że w ogóle przychodzą i podają leki, od lekarzy nic nie można się było dowiedzieć. A opinie nie najlepsze o paniach położnych z oddziału po porodowego słyszałam od koleżanek, które tam rodziły.
Skomentuj
Skomentuj