Witaminę D należy podawać dziecku przez cały rok, moja córka ma 5 lat i nadal Pediatra zaleca podawanie tej witaminy. Jest bardzo ważna dla rozwoju dziecka a organizm sam jej nie wytworzy.
Podawanie jakichkolwiek dodatkowych witamin należy skonsultować z lekarzem.Tez miałam z tym nie lada zagwostkę.Fajny artyuł na ten temat jest tutaj http://vitispharma.pl/witamina-d-100...ci-i-doroslych oczywiście nalezy pamiętać o konsultacji ze specjalistą nic na własną rękę.
Tak, konsultacja lekarska jest bardzo potrzebna w takich sytuacjach gdy mamy odczynienie z podawaniem jakichkolwiek leków dla małego dziecka. Ja zawsze przed jakim kolwiek nowym lekiem dzwonie do lekarki aby upewnic się czy dobrze robie lub ewentualnie podpowiada mi farmaceuta.
hej, warto suplementować dziecko witaminą D od najmłodszego. Na początku można podawać kropelki tak jak ja swojemu Krystianowi podawałam gdy był mały. Teraz już jest większy i zaczął się buntować przeciwko kropelkom więc znalazłam mu fajne tabletki waniliowe z Witaminą D3, nazywają się Meltiki. Witamina D jest bardzo ważna w diecie, trzeba pilnować żeby nie przedawkować ale jeśli się odaje umiarkowaną dawkę to wszystko powinno być ok.
Witaminę D bez suplementacji trudno przedawkować. Mało u nas słońca a i jedzenie ryb nie jest popularne. Nawet dorosłym zaleca się przyjmowanie witaminy D, przynajmniej okresowo.
Witaminę D powinno podawać się przez pierwsze 2 lata zycia. Po roku można zrezygnować z podania dawki w słoneczne dni gdy dziecko przebywa na słoncu chociaż kwadrans bez filtrów na skórze. Po 3 roku życia już konkretnych zaleceń nie ma co prawda, ale trzeba pamiętać o tym, że w Polsce wszyscy mamy niedobory tej witaminy i każdy od dziecka do dorosłego powinien regularnie suplementować ją, bo to ważna witamina.
Również, mimo karmienia mieszanego, podawałabym witaminę D. Oczywiście najlepiej będzie to skonsultować z lekarzem. Ale generalnie, tak jak dziewczyny pisały, zapotrzebowanie na tę witaminę jest ogromne, zwłaszcza u takich maluszków.
Akurat przy witaminie d wedlug mnie nie ma potrzeby konsultowania sie z tej prostej przyczyny, ze nawet w szpitalu mowia, ze jesli dziecko bedzie karmione piersia to ma przyjmowac witamine d, jak mieszanie tez d a jak tylko mm to k i d przez pierwszy rok zycia. W żadnym jedzeniu nawet w mm nie ma odpowiedniej dawki witaminy d, wiec nie ma przeciwwskazan do jej podawania caly czas.
Akurat przy witaminie d wedlug mnie nie ma potrzeby konsultowania sie z tej prostej przyczyny, ze nawet w szpitalu mowia, ze jesli dziecko bedzie karmione piersia to ma przyjmowac witamine d, jak mieszanie tez d a jak tylko mm to k i d przez pierwszy rok zycia. W żadnym jedzeniu nawet w mm nie ma odpowiedniej dawki witaminy d, wiec nie ma przeciwwskazan do jej podawania caly czas.
Annaniol, każdy noworodek zaraz po urodzeniu otrzymuje jednorazową dawkę witaminy K. Dziecko karmione piersią powinno otrzymywać Ją od 8. doby życia aż do ukończenia 3. miesiąca życia. Witaminę D natomiast powinno otrzymywać codziennie od 1. dnia życia do 1. roku życia. Jeżeli dziecko ukończyło rok, możemy odstawić suplementację witaminy D od kwietnia do września, kiedy są najbardziej słoneczne dni. Dziecko do 1. roku życia powinno CODZIENNIE otrzymywać witaminę D bez względu na pogodę
Właściwie miałam to samo na myśli Zapomniałam tylko przy pierwszym roku dodać, że nie ma wyjątków pogodowych, ale nie zmienia to faktu, że po pierwszych urodzinach, drugich czy dziesiątych nie powinno się tej witaminy usuwać z "menu" dziecka. Ona zwyczajnie jest nam potrzebna w postaci suplementu. Ja odkąd biorę witaminę D przestałam chorować, a wcześniej po urodzeniu córki łapałam infekcje co dwa tygodnie. Ponad pół roku teraz mam spokój.
Ja zaczęłam zimą zażywać witaminę D, ale nie robiłam tego zbyt systematycznie, zapominałam jej brać, więc po jakimś czasie darowałam sobie suplementację. Od września planuję znów ją zażywać, ale tym razem systematycznie
Ja biorę cały czas tzn czasami zdarza mi się zapomnieć, pominąć dawkę dzień nawet dwa, ale to i tak lepsze niż nie brać jej w ogóle. Tak mi się wydaje przynajmniej
Skomentuj