Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Marzec-kwiecień 2011

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Odp: Marzec-kwiecień 2011

    U nas chyba trójki idą, bo kupek więcej niż zwykle i to takie brzydkie kupki do tego dupsko nam sie odparzyłoa młody cały dzień niezadowolony.
    Zimno -10 stopni, wyszliśmy na spacer na nie całą godzinkę i zmykaliśmy do domu, bo ani polik, ani nosa człowiek nie czuł Piotruś cały weekend jeździł z dziadkiem na nartach. Cieszę się, bo jak się wszyscy razem wybierzemy, to akurat będzie już czaił bazę
    Mnie dopadł w pt. jakiś postrzał, tak okropny, ze w pierwszy dzień, to się czołgałam, a zęby wbijałam w ścianę. Co za ból! Jestem na przeciwzapalnych i przeciwbólowych. Na dzisiaj juz trochę lepiej, em mnie smaruje maściami, ale do teraz nie byłam w stanie nic zrobić przy Bartku, bo ani się schylić, ani wyprostować, ani uścisnąć już nie mówiąc o tym żeby podnieść małego, albo nawet włożyć do fotela do karmienia. Totalna ze mnie kaleka. Każdą pracę wykonuje za mnie em, a ja leżę i pachnę
    Last edited by Scaarlett; 29-01-2012, 19:23.

    Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

    Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




    Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Odp: Marzec-kwiecień 2011

      ja się tak czuję jak mam owulację;p nie zazdroszczę, niech em dobrze cię tam wymasuje

      U nas na szczęście gorączka minęła i oby nie wróciła. Za to spanie okropne, co ją położę to się budzi. Mam nadzieję, że dzisiejsza noc będzie lepsza.
      oj jak ja dawno nie byłam na nartach, pewnie ze dwa lata już.

      Mykam spać, bo padnięta jestem.

      A gdzie reszta dziewczynek? pisać mi tu



      Skomentuj


        #18
        Odp: Marzec-kwiecień 2011

        Lilce przeszła gorączka ale za to dziś ją obsypało takimi drobnymi krosteczkami na brzuszku i główce. Myślę, że to gorączka trzydniowa, mam nadzieje że nie początek ospy. Zreszta nie miałaby się od kogo zarazić.Chyba...
        Alergia pokarmowa też nie bo nic nowego nie jadła ostatnio, choć dziś jadła ze mną kanapki z dżemem truskawkowym. Ale chyba w ciągu 15 min ją nie mogło obsypać?
        Nadal maruda. A noc gorsza niż ostatnie. Zęby nadal się nie przebiły.



        Skomentuj


          #19
          Odp: Marzec-kwiecień 2011

          my tez już po 3dniówce. Gorączka trwała u jednego i drugiego chłopaka 3 dni, a potem dwa dni po jej zniknięciu pojawiły się na jeden dzień krosteczki na brzuszku, udach i pleckach.

          aa po zjedzeniu czegoś wysypka nie występuje już po 15 minutach

          Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

          Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




          Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

          Skomentuj


            #20
            Odp: Marzec-kwiecień 2011

            Krosteczki jeszcze są ale już dużo mniej

            Nocka okropna, gorsza od wszystkich poprzednich. Młoda budziła się z krzykiem, nie mogłam ją uśpić choć ewidentnie śpiąca była. Wogóle to jakaś przestraszona jest, bo płacze przez sen Normalnie koszmar, zaraz będę do tyłu chodzić...

            Jutro jedziemy do Krakowa na tą kontrolę słuchu.

            A może to być spowodowane zapaleniem ucha te jej zachowanie? Ostatnio zauważyłam że częściej niż zazwyczaj dłubie sobie w uszku. Ale nie boli ją jak dotykam, a i czyszczenie sprawia jej jak zawsze przyjemność. Nie gorączkuje i nie ma jakiś podejrzanych objawów. Więc jak to rozpoznać?!
            A może to przez te zęby z góry które przebić się nie mogą?



            Skomentuj


              #21
              Odp: Marzec-kwiecień 2011

              Piotrek jak miała zapalenie ucha, to ciągle łapał się za nie, pocierał i płakał, miał mniejszy apetyt i gorączkę.
              Natomiast jak mi wychodziły zęby mądrości, to aż promieniowało na ucho i strasznie mnie bolało

              Współczuję nocek u nas na szczęście Bartuś ma super spanko i pięknie przesypia całą nockę bez awantur.

              Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

              Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




              Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

              Skomentuj


                #22
                Odp: Marzec-kwiecień 2011

                Hej
                My się już możemy pochwalić dwoma zšbkami Na dodatek dziwnie Domisiowi wychodzš bo tydzień temu przebiła sie wreszcie dolna lewa jedynka, a zaraz za niš dwa dni temu górna lewa jedynka Trochę jest z tym ambarasu, mały bardzo niespokojny, œlini się i cišgle z jęzorem na wierzchu chodzi. Nocki też różne, zazwyczaj się kręci przez sen, pojękuje, ale nie wybudza, jeœli już się obudzi daję mu trochę nurofenu. Dziewczyny, amcie jakiœ sprawdzony żel na dzišsła, ale taki żeby naprawdę przynosił ulgę przy zšbkowaniu, jaki możecie polecić?


                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Odp: Marzec-kwiecień 2011

                  Dentinox N u nas spisuje się rewelacyjnie. Jak mi zęby mądrości wychodziły albo miałam zapalenie dziąsła to przynosił wielką ulgę.

                  Dominiś brawo! Wreszcie doczekałeś się ząbelków



                  Skomentuj


                    #24
                    Odp: Marzec-kwiecień 2011

                    U nas kolejne jedynki wyszły ale na górze moja jak ząbkuje to częściej tylko kupki robi i marudzi czasami ale tak to jest do wytrzymania często chodzi i próbuje ugryźć ściane ale jej to nie wychodzi
                    chciałam wam powiedzieć Michasia już zrobiła swój pierwszy samodzielny krok ale narazie boi się zrobić kolejny widze że to chyba już kwestia kilku tygodni jak mi bedzie już chodzić aż się boje bo już rozrabia a co będzie później ;p
                    dodaj nowe fotki Miśki
                    Attached Files

                    Skomentuj


                      #25
                      Odp: Marzec-kwiecień 2011

                      lulla u nas żadne żele się nie spisują. Mam dentinox, ale o d.. rozbić to trzeba jedynie przeczekać gratki z powodu ząbków. U nas na razie siedem i cisza od kilku tygodni.. pewnie cisza przed kolejną burzą
                      doceur brawa dla Misi! zdolna dziewczynka a taka jest śliczna, że napatrzeć się nie mogę

                      Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                      Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                      Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        Odp: Marzec-kwiecień 2011

                        Ja znalazłam jeszcze coœ takiego jak baby orajel, podobno działa cuda i ma w ogromnej większoœci pochlebne opinie. Minus tylko taki że ponoć wycofali to cudo z polskich aptek i jest dostępny tylko drogš wysyłkowš. Zobacze może się skuszę, na razie zakupię dziœ ten dentinox, może dla mojego marudy wystarczy.

                        Michasia cudna i wyglšda na znacznie starszš. Mój też ma pierwszy kroczek za sobš, ale zrobił go tylko po to, aby puœcić się fotela a złapać stołu.


                        Skomentuj


                          #27
                          Odp: Marzec-kwiecień 2011

                          My po wizycie badania słuchu. wszystko ok, także już nie musimy jeździć na kontrole

                          Lilcia też zrobiła już takie samodzielne kroczki jak Dominiś. Chodziła między łóżkiem a matą edukacyjną lub drepta wzdłuż łóżka

                          Michasia boski aniołek



                          Skomentuj


                            #28
                            Odp: Marzec-kwiecień 2011

                            Miśka mi dziś przeszła jakiś metr sama gdyby nie to że moja siostra ją wystraszyła pewnie dalej by sobie poszła

                            Skomentuj


                              #29
                              Odp: Marzec-kwiecień 2011

                              Ulcia super wieści widzisz, nie było się czym martwić
                              a jak tam pocieranie uszek przez małą, przeszło jej to, gorączka minęła, lepiej się czuje? raczej to nie żadne zapalenie było, tylko ząbeczki kiełkujące

                              doceur Braawo Misia, Brawo!!! ale mamy zdolne dzieci!

                              Mój syn kilka dni temu powiedział: "mama papa" pomachał ręką i odjechał popychając stołek przez całą kuchnię jakie to było miłe

                              U nas dzisiaj prawie -20 stopni, samochód ledwo odpalił żeby odwieźć Piotrusia do przedszkola. Z dalszych spacerów na razie rezygnujemy, bo w taki mróz się nie da. Jeszcze tak do -10 robiliśmy sobie biegi, a teraz kiblujemy, jedynie do samochodu do przedszkola i z powrotem. Jeszcze dzień, dwa a człowiek zwariuje w tym domu

                              Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                              Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                              Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                              Skomentuj


                                #30
                                Odp: Marzec-kwiecień 2011

                                Brawo Michasia!

                                Gorączka minęła, wysypka też. Ostatnie dwie nocki nawet ok ale to chyba dzięki Viburcol, bo dałam jej przed snem. Dziś rano znów wpadła w furię przed spaniem.
                                Lilcia w nocy gadała coś po swojemu przez sen, ma to po tacie Brzmiało to tak, jakby się z kimś kłóciła.

                                My też chwilowo zrezygnowaliśmy ze spacerków. Jedynie dobrze wietrzę pokoje. U mnie koło 8 było -27 stopni Teraz widzę, że jest -18. Strasznie zimno.



                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X