Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

..::! RoCzNik 2oo9 !::..

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #31
    ja tez bylam przekonana ze po terminie bedzie mala! a tu taka niespodzianka i idealnie w terminie i ja tez jeszcze dzien wczesniej smigalam! a co najlepsze to to ze o 3 w nocy wstawalam do ubikacji i nic a juz o 5 skurczy dostalam takze to nigdy nic nie wiadomo



    Skomentuj

    •    
         

      #32
      a ja jak ekspediuje blizniaki z domu i zostaje sama z Karolinka to wczasy mam.
      na prawde jedno dziecko to plaza na hawajach

      Skomentuj


        #33
        aneta88ad oj jak dobrze by bylo, zeby juz poczekala do tego 12 i rowno z terminem wyszla na druga strone brzuszka, bo co najwazniejsze tatus tego dnia bylby juz i akurat by wrocil na porod,ahh.

        Laura 12.o2.2oo9/19:45 (4o5og 59cm)

        Skomentuj


          #34
          Napisane przez iNsOoMNia Pokaż wiadomość
          aneta88ad oj jak dobrze by bylo, zeby juz poczekala do tego 12 i rowno z terminem wyszla na druga strone brzuszka, bo co najwazniejsze tatus tego dnia bylby juz i akurat by wrocil na porod,ahh.
          pomysl jakby przyszla na swiat 14! to dopiero bys tatusiowi prezent na walentynki zrobila i choc moja mala urodzila sie 30.01 ja i tak mojemu mowie ze prezent na walentynki to juz dostal



          Skomentuj


            #35
            a tak w ogole to mala dala nam niezle popalic dzis w nocy cala nocke nie chciala spac- juz nie mielismy pomyslu jak ja uspic! dobrze ze mama do mnie przyjechala to nakarmialam mala i o 7 zanioslam do babci i mielismy 2 godzinki do pospania. nie wiem czy wczoraj moze cos zjadlam co jej zaszkodzilo i zle sie czula w nocy ze spac nie mogla. teraz Malgos spi wiec korzystajac z okazji tez juz sie klade(choc u mnie dopiero 21) bo teraz trzeba spac poki malutka spi mam nadzieje ze dzis bedzie choc troszke lepiej! dam znac jutro



            Skomentuj


              #36
              aneta.. i jak tam minela nocka? Ja to mialam jakies skurcze przepowiadajace i potok czopa..doslownie potok.. i juz myslalam, ze zaraz sie zacznie ale.. polozylam sie i po godzinie odeszlo i.. zasnelam No a dzis normalnie juz sie czuje.

              Laura 12.o2.2oo9/19:45 (4o5og 59cm)

              Skomentuj


                #37
                aaa... do 3 ladnie spala i to w swoim lozeczku ale potem znowu zaczela szalec. naszczescie dla mnie dzis tatus pelnil warte wiec troche pospalam. za to dzis w dzien szaleje- dopiero teraz usnela takze mam chwilke zeby wpasc na forum. choc znajac moja coreczke zaraz sie obudzi ale jest nadzieja ze jak bedzie szalec w dzien to przespi noc
                no to badz dobrej mysli ze lada chwila sie zacznie oj zycze Ci tego jak najszybciej bo mimo ze taka krzykliwa jest to jak spi to juz za nia tesknie i chcialabym ja miec przy sobie



                Skomentuj

                •    
                     

                  #38
                  mój Bartuś też coś ostatnio nie chce spać tylko szaleje nie wiem czy to może coś z pokarmem juz sama nie wiem co można jeść a co nieno ale głodzić sie też nie można więc jem prawie wszystko po troszeczkę........w dzień jest troszke lepiej bo dużo śpi ale jak sie zbliża wieczór to aż się boje czy chociaż troszke sie prześpię. Mimo tego że mąż mi pomaga jak tylko może to przecież itak to mamy są potrzebne dziecku a przynajmniej te karmiące mamy bo jak sie karmi butelką to nawet tatuś może nakarmić maleństwo a tak to nie ma rady trzeba wstać ale chociaż jestem strasznie zmęczona to itak sie cieszę jak trzymam moje maleństwo na rękach a jak juz sie naje to potem strzela mi takie uśmiechy że az płakać mi sie chce ze szczęścia że trzymam swoje maleństwo
                  http://www.suwaczek.pl/cache/52bee9163f.png

                  http://www.mamacafe.pl/suwak/3176.png
                  http://www.suwaczek.pl/cache/1378130a9a.png

                  Skomentuj


                    #39
                    A ja tak sie zastanawiam co zrobic na poczatku z lozeczkiem. Bo mamy taka sytuacje, ze narazie jak sie Laura urodzi to bedziemy z chlopakiem u mnie.Od marca dopiero bedziemy w innym oddzielnym mieszkaniu. (No to jakby nie bylo z 2 tygodnie u mnie). Chodzi o to, ze u mnie pokoj nie jest duzy a juz napewno nie wejdzie w niego rozlozone lozeczko dla Laury, w drugim pokoju jest siostra ktora oczywiscie tylka stamtad nie ruszy.. no a w duzym jak to w duzym - rodzice, goscie itp. Tak sie zastanawiam jak tu spac? Mam duze lozko w pokoju, ze na 3 osoby to spokojnie Ale boje sie jakos, ze w nocy moge niechcacy przygniesc Laure.. albo mam jakies schizy, ze moze bedzie za miekko albo za twardo, albo problem z podusia, kolderka itp itd.. Ale sie rozpisalam hehe

                    Laura 12.o2.2oo9/19:45 (4o5og 59cm)

                    Skomentuj


                      #40
                      spokojnie .......jak bedziesz miała maleństwo obok siebie to będziesz bardzo wrażliwa na każdy ruch maluszka jak chyba każda mama a te dwa tygodnie spokojnie przeżyjesz z dzieckiem w łóżku z reszta pewnie będziesz je chciała mieć jak najbliżej siebie
                      http://www.suwaczek.pl/cache/52bee9163f.png

                      http://www.mamacafe.pl/suwak/3176.png
                      http://www.suwaczek.pl/cache/1378130a9a.png

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #41
                        No napewno Zapewne cale noce nie bede spac przewrazliwiona zeby tylko chociaz nie obudzic.

                        Laura 12.o2.2oo9/19:45 (4o5og 59cm)

                        Skomentuj


                          #42
                          Inso ja tu zagladam z nadzieja, ze ty juz po porodzie, a ty nadal coreczke pod sercem nosisz. Juz nie moge sie doczekac az sie pochwalisz
                          Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

                          Skomentuj


                            #43
                            no będziesz się modliła o to żeby się troszke przespać........ja po porodzie nie spałam prawie dwa dni bo jak urodziłam to chyba po trzech godzinach przynieśli mi Bartusia a mnie wszystko bolało i byłam wykończona a dzidziusiem musiałam się zająć
                            http://www.suwaczek.pl/cache/52bee9163f.png

                            http://www.mamacafe.pl/suwak/3176.png
                            http://www.suwaczek.pl/cache/1378130a9a.png

                            Skomentuj


                              #44
                              No własnie ja tez czekam na to kiedy Insoomnia pójdzie po córeczkę

                              Ja teraz śpię po 14 godzin naprawde ale jak bede sie musiala przestawic na 3-4 godziny w nocy to chyba umre jakieś zastrzyki z kawy będę musiała sobie zrobić ja tak uwielbiam spac....
                              milka, aneta a jak wam się udało przestawić z takiego normalnego trybu na dzidziusiowy?
                              1.03.2009 9:55 FILIPEK

                              Skomentuj


                                #45
                                Ja to chyba mam ten plus, ze nie mam problemu z przestawieniem trybu dnia i spac ogolnie nie lubie, bo szkoda mi zycia na sen :P ale kurcze tez sie boje co to bedzie jak juz urodze, na szczescie, a moze niestety to dopiero w czerwcu
                                Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X