Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Zabawki rozwijające kreatywność - jakie znacie??

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Zabawki rozwijające kreatywność - jakie znacie??

    Jak w temacie - czy trafiłyście na jakieś szczególnie interesujące zabawki, które raz, że podobają się dziecku, a dwa, że mogą je rozwijać? Co dla dwulatka, a co dla pięcio latka?
    Zauważyłam, że większość zabawek obecnie ma jedynie super kolory i wydaje głośne dzwięki, ale nic ponadto raczej...
  •    
       

    #2
    Odp: Zabawki rozwijające kreatywność - jakie znacie??

    Moja córeczka ma dopiero 14 miesięcy więc nie do końca się orientuję w zabawkach dla starszych dzieci. Myślę jednak, że drewniane klocki są jedną z tych zabawek, które nigdy się nie nudzą, pobudzają wyobraźnię i zdolności manualne.

    Skomentuj


      #3
      Odp: Zabawki rozwijające kreatywność - jakie znacie??

      popieram drewniane klocki o roznych kształtach,ale i klocki z "cypkami" wielkoscia odpowiednie do wieku az po lego technic
      fajnymi zabawkami sa figorki zwierzat czy ludziki ktorymi mozna sie bawic samymi, z klockami ,samochodami i innymi
      z mojego dziecinstwa pamietam hit korkowa tablica gwozdziki mloteczek i drewniane roznego rodzaju kształty z dziorka na gwozdzik do nabijania.no ale to juz dla przedszkolakow.
      od tygodnia hitem u mojego 2latka jest ciastolina, wycina foremkami do ciastek albo lepimy zwierzatka czy postaci z bajek(niestety zabawa w ktorej musze i ja bardzo aktywnie brac udzial)ale sa to same "wklady nie mamy zadnego zestawu zabawy do ciastoliny


      jak dla mnie to czym mniej gra i swieci tym bardziej kreatywna zabawka, jest duzo gier zrecznosciowo edukacyjnych(np wyszywanie obrazkow sznureczkami)

      Skomentuj


        #4
        Odp: Zabawki rozwijające kreatywność - jakie znacie??

        Ważne, by była kolorowa i miała jakiś element zaskoczenia. Np tu nadusi- tam wyskoczy. tu naciśnie- to zagra itp. To zachęca dzieci do próbowania
        Jesteście moim życiem, moją siłą, moją miłością...

        Skomentuj


          #5
          Odp: Zabawki rozwijające kreatywność - jakie znacie??

          Ja na alegro ostatnio widziałam super żółwika i nie drogi był, za 20 parę złotych. Wkładało sie do niego klocki o odpowiednim kształcie oprócz tego grał melodie, świecił się i można go było prowadzic na sznurku. Super zabawka, chyba niedługo go kupie naszej małej.



          Skomentuj


            #6
            Odp: Zabawki rozwijające kreatywność - jakie znacie??

            A mi przychodzi na myśl jedno - rodzic.
            Wtedy każda zabawka może byc rozwijająca, bo możemy delikatnie naprowadzać malca na nowe pomysły, inne zastosowania. Książki staną sie tunelem lub garażem, z klocków można zrobić np. domek dla strażaków lub zabudowania dla farmera, tory kolejki stają się torem wyscigowym dla rajdówki lub elementem zoo.
            Ale fakt, że wszystko zalezy od wieku i zainetresowań. Bo kiedy syn miał pół roku to najbardziej odpowiadała mu grzechotka z trzema małymi kółkami, które mógł przekładać na rączce zabawki.
            Teraz np. nie interesują go zbytnio układanki i kredki. Ale wszelkie samochody (ma 2,5 roku), piłki, rowery to jest to. A jak samochody połączyć z klockami (domki, stacje benzynowe, wierze przeciwpożarowe itd.) i figurkami (strażak, elfik jako pan na stacji i jeszcze inne wedle pomysłów) to powstaje wielkie lub małe miasto.
            Ale jeśli mam coś wybrać i doradzić to u nas ulubieniec nr 1 to dwie pacynki: Łoś i Ararar. One mogą wszystko i sa tak kreatywne, jak tylko tata jest w stanie wymyslić. A przy tym pomagały rozwijać komunikatywność, mowę i wyobraźnię naszego syna. Polecam całym sercem pacynki, fantastyczna zabawa. Tylko ręce bolą, zwłaszcza o 7 rano, kiedy Młody przynosi je do nas i każe tacie zakładać.
            Łukasz 11.10.2007

            Skomentuj


              #7
              Odp: Zabawki rozwijające kreatywność - jakie znacie??

              Super pomysł te pacynki I wydaj się dobry dla dzieci w bardzo różnym wieku. Myślę, że czas nabyć takie. A w ogóle to chyba bardzo kreatywne było by zrobienie samodzielnie pacynek razem z dzieckiem
              Jakie jeszcze zabawki uważacie za rozwijające?

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Zabawki rozwijające kreatywność - jakie znacie??

                ja mam np kubeczki (12sztuk od najmniejszego do największego,kosztują 7zł) które wspólnie z moja roczną córeczka ciągle wkładamy jeden w drugi,robimy z nich wieżę.Bardzo tez lubi wkładać przedmioty różnego kształtu do odpowiednich otworków(to tez niedrogie bo okolo 10zł).Natomiast starsza córka-2 latka 8mc-bardzo lubi puzle.To takie najprostrze zabawki a uczą pamięć dziecka.

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: Zabawki rozwijające kreatywność - jakie znacie??

                  Dla 2-latka klocki Duplo i klocki drewniane (najlepiej w wózeczku), dla 5-latka zwykłe Lego.
                  Są też teraz rozmaite wynalazki klockowe, ale ile kasy by trzeba było mieć, żeby to wszystko ogarnąć

                  Dla obu grup wiekowych książki, dla 5-latka nie wiem co by się nadało, ale moja 2-latka lubi serię bajek o Findusie Nordqvista, Melę Orłosia i Kuleczkę Widłaka.

                  Figurki, np. Schleich, albo pluszaki, dzieci bawią się aż miło, a takie scenki odgrywają, że głowa mała

                  Zabawa w "wymyśloną" kuchnie - żarcie to kawałki kredy, spinki, gumeczki, młoda gotuje, nakłada mi porcje, ostrzega że gorące a na koniec pyta, czy chcę dokładkę

                  W ogóle wszystko co nie-oczywiste, nie-nachalne, nie-wprost, rozwija kreatywność. Wszystko czego można użyć na milion dwieście sposobów. Do kitu są te plastikowe zabawki, co to sobie producent przewidział że tu trzeba wcisnąć, tam wyskoczy, a tam zaświeci - i cała przyjemność. Nudzą się z prędkością światła.

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: Zabawki rozwijające kreatywność - jakie znacie??

                    Dziś pierwszy raz wprowadziłam nową zabawę. Wkładanie kształtnych przedmiotów w odpowiednie miejsce. Mam 2 typy takich zabawek. Aż się zdziwiłam, ze chłopców to zainteresowałao- na zabawkach jest napisane, że to od 3go roku życia. Oczywiście póki co wybrałam kilka najprostszych kształtów typu: kwadrat, koło, książyc...a nie np. skomplikowane kawałki, co do których nawet ja muszę pomyśleć- gdzie je umieścić

                    Chłopcy mają niecałe 18mies.

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: Zabawki rozwijające kreatywność - jakie znacie??

                      Eeeee, to od 3 lat to pewnie zastrzeżenie związane z normami, pewnie zabawka ma małe elementy albo coś w tym stylu Bo zabawki tego typu są zalecane już od 6. miesiąca (garnuszek na klocuszek, żółw pełen kształtów Playskool - swoją drogą bardzo fajny).

                      Chociaż taki 6-miesięczniak to sobie te klocki polizać może co najwyżej

                      A wkładanie się tak koło 18. miesiąca zaczyna właśnie.
                      A koło dwóch latek dziecku już można puzzle ramkowe kupić (np. takie w książeczkach, 6-12-elementowe), to jest dopiero frajda

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: Zabawki rozwijające kreatywność - jakie znacie??

                        Żółwia też mamy Póki co leży w szafie, bo chłopcy się nim nie interesują.

                        Puzzle już koło 2 lat? Nie sądziłam, ze tak szybko. Jeden synek uwielbia siedzieć i w skupieniu układać klocki, albo jakiekolwiek inne zabawki, a drugi od razu przybiega i mu wszystko psuje-jeszcze sam nie potrafi się czymś bawić. Zawsze musi być z kimś.

                        Co do zastrzeżeń, że od trzech lat, to pewnie wiąże się z tym, że nie wszystkie firmy stać na robienie certyfikatów i testów na zabawkach...jak z lekami.

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: Zabawki rozwijające kreatywność - jakie znacie??

                          Z lekami to tak właśnie jest, jak piszesz - atestowanie dla dzieci poniżej 3 lat wymaga mnóstwa ceregieli.

                          Co do zabawek, to to jest trochę mniej wymagająco

                          Producent sam sobie wykonuje (albo nie wykonuje) testy bezpieczeństwa zabawki, i sam sobie deklaruje, dając np. znaczek CE, że zabawka spełnia wymagania jakie stawiają odpowiednie przepisy.

                          Nikt tego odgórnie nie bada. Często są to laboratoria przy firmach, a w przypadku jednotygodniowych firm chińskich w ogóle żadnych laboratoriów nie ma. Deklarują zgodność z normami, a potem szukaj wiatru w polu

                          Ze strony UOKiK:
                          "Znak CE stanowi deklarację producenta, że wyrób wprowadzany do obrotu spełnia zasadnicze wymagania".

                          A potem inspektorzy na wyrywki sprawdzają, jak ta deklaracja ma się do rzeczywistości.
                          No i dla przykładu takie wyniki, też ze strony UOKiK:
                          "Inspekcja Handlowa przebadała 1079 zabawek. Kontrola objęła 220 sklepów detalicznych, hurtowni i obiektów wielkopowierzchniowych na terenie całego kraju. Zakwestionowano 33,7 proc. zbadanych produktów.".

                          No i to oznaczenie co do wieku też producenci określają.

                          Jak określą sumiennie, to inspektorzy podczas ewentualnej kontroli się nie przyczepią i nie będzie problemów. A jak określą niepoprawnie (np. zabawka będzie miała małe elementy, a napiszą że dla dzieci 12M+) - no to jakieś tam konsekwencje tego są, począwszy od wycofania zabawki po wszczęcie postępowania o popełnienie przestępstwa.

                          No oczywiście, chińskim firmom, które dziś istnieją a jutro nie, zwisa to i powiewa, renomy nie stracą, bo jej nie mają

                          Tak, naprawdę 2-latkom już puzzle można podtykać. Najlepsze są takie 6-elementowe z książeczek, mające ramki ułatwiające układanie. Moja to miała z tego taką frajdę, że parę miesięcy układanie puzzli to była jej główna aktywność zabawowa

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: Zabawki rozwijające kreatywność - jakie znacie??

                            Co do norm zabawek to ogladałam kiedyś program na ten temat i jest tak jak piszesz.

                            Co do puzli, to bardzo mnie zachęciłaś. Na pewno zakupię, bo widzę od wczoraj duże zainteresowanie chłopców wkładaniem kształtów w odpowiednie miejsce-jednym słowem dopasowywanie jednego do drugiego.

                            Są też takie dwuelementowe puzle. Myślę, że od tego zaczniemy.

                            Co do leków, to już nie raz się o tym przekonałam. Skład dwóch leków prawie identyczny (różni sie np jakimś ziołem), a normy wielkowe różne. Mój szwagier jest farmaceutą i zawsze go to irytuje. Bo od razu cena inna i przeświadczenie ludzi też. No ale jesli chodzi o leki, to tak musi być- w końcu chodzi o życie dzieci. ..choć z zabawkami jest całkiem podobnie.

                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: Zabawki rozwijające kreatywność - jakie znacie??

                              Co do puzzli, to zawsze wydawało mi się, że to wartościowa zabawka. Jakiś czas temu usłyszałam jak pani pedagog (ta parcujaca w warszawskim Edukado - często ją widać w tv jako ekspertkę od zabaw) mówiła, że puzzle nie są wartosciowe, bo nie rozwijają wyobraźni. Można je tylko w jeden sposób ułozyć.
                              Osobiscie uważam, że zapomniała o tym, że puzzle wymagają cierpliwości, a wiec ją ćwiczą oraz sprawności małych rączek, przez co maluszki moga tę sprawnośc doskonalić.
                              Łukasza puzzle średnio interesują, ale nasza znajoma układanki zaczeła układać bardzo wczesnie, około roku - np. obrazek z kilkoma wyciętymi gdzieś w środku elemntami, które trzeba dopasować. Trudno było mi w to uwierzyć, ale sama widziałam ją w akcji. Zadziwiające.
                              Około 1,5 roku spokojnie mozna spróbować podać duże puzle z 2-4 elementami. My zaczeliśmy od książeczki z 4 obrazkami po 4 puzzle. Teraz mamy 12-elementowe i choć czasem potrzebna jest niewielka podpowiedź, to w zasadzie potrafi je ułożyć. O ile akurat mu się chce.

                              Tez uważam, że najlepsze są zabawki, którymi można bawić się na różne sposoby, ale tak naprawdę w pewnym wieku (tak około 2 lat) to niemal wszystkie zabawki mogą już takie być. Tylko dziecko musi dorosnąć do odpowiedniego etapu rozwoju. Myślę, że najlepiej podsuwać dzieciom różne rodzaje zabawek. Część zainetersuje, a część nie, ale przynajmniej będą miały szansę sobie wybrać.

                              A jesli półroczne dziecko nie wie co zrobić z sorterem (bo z pewnoscią żadne nie będzie wiedziało) to dorośnie do niego za pól roku lub rok. A jeszcze później będzie je wykorzystywało do zupełnie innych celów niż przewidział producent.
                              Łukasz 11.10.2007

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X