Czy rodzić naturalnie czy przez cesarskie cięcie?
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Jak rodzić?
Collapse
X
-
-
Ja rodziłam naturalnie i źle wspominam poród, ale i tak zdecydowała bym się na poród naturalny...Gdyby natura chciała, żebyśmy miały rodzić w inny sposób niż tak jak to robią wszystkie ssaki na ziemi, to pewnie by tak było. Ja uważam, że cc powinno być ostatecznością, a nie wyborem, dla mnie jest to zwykłe wygodnictwo, a i to nie do końca, bo pewnie znajdą się kobiety, które źle wspominają cc...
Już nawet nie wspomnę, że poród przez cc ma niezbyt dobry wpływ na noworodka...
-
-
Napisane przez jaka_ja Pokaż wiadomośćJa chcę rodzić naturalnie, o ile oczywiście będzie to możliwe, jestem drobną osóbką i jeszcze do końca nie wiem, czy będzie mi dane naturalnie urodzić...
Poród naturalny jest o niebo lepszy dla maluszka niż cesarskie cięcie, więc życzę powodzenia i Tobie i maluszkowi
Skomentuj
-
-
Jaka_ja
Zapomniałam wspomnieć, że ja rodziłam w Anglii a tu nie nacinają (badania dowodzą, że kiedy kobieta pęka przy porodzie to w 99% pęka tylko skóra więc szybciej się goi, a przy nacięciu, nacinane są skóra, nerwy i mięśnie, więc goi się oporniej). Nacięć w szpitalach na zachodzie się nie stosuje zbyt często, to dlatego miałam komplikacje (30 szwów), ale dziecko było duże (4,255kg) wiec i duże pęknięcie, przy mniejszej dzidzi nie powinno to wyglądać tak makabrycznie
Sama nie stosowałam jakichś specjalnych ćwiczeń, od czasu do czasu ćwiczyłam mięśnie poprzez kurczenie ich i rozkurczanie (tak jakbyś chciała powstrzymywać siusiu), ćwiczenia w piłką podczas porodu również pomagają, z resztą i przed porodem również pomaga
Skomentuj
-
ja naturalnie w Anglii tyle ze ze znieczuleniem zewnatrzoponowym,czyli tak nie do konca naturalnie, ale ciezej mi bylo przec bo skurcze naprawde ciezko bylo wyczuc, ale znieczulenia nie zaluje gdyz musiałam sie meczyc 3 dni, na szczescie ostatnie 12 godzin dnia czwartego odpoczelam od bolu i nawet sie przespalam zeby miec sile rodzic.Mnie musiano naciac poniewaz córcia sie jakby zablokowala,ale przez ten caly czas byla silna i sie nie dala.Moje naciecie dochodzilo do siebie 2 tyg a przez kolejne 2 sie juz ladnie zrastało bez dodatkowych szczypan i krwi, po tych 4 tyg wrocilam nawet do wspolzycia choc po porodzie kleszczowym mozna czuc bol nawet kilka miesiecy...teraz jeszcze czuje troszke ale bol ale tylko gleboko , nawet to zamienia sie czesto w przyjemnosc, trzeba to oddzielic od przyjemnego zdarzeniaKinia & Aminka
Skomentuj
-
-
... i po bólu...
Ja rodziłam naturalnie. o cc nawet nie myślałam. U mnie poród trwał około pięciu godzin i nie przeżyłam żadnej traumy. Ból był ale do wytrzymania, obyło się bez łez, krzyków. Mąż mnie trzymał za rękę i było ok. A łzy były. Jak położono mi córcie na brzuszku i jak ją zabrali. Bo poród wspominam miło. Naprawdę. Źle wspominam pobyt w szpitalu. To był horror.Sylwia
Skomentuj
-
ja rodzilam naturalnie w anglii.naciecia nie bylo.i nawet nie popekalam.w sumie porod wspominam bardzo dobrze,parlam tylko pol godziny,za to prawie 5 dni siedzialam w domu w skurczach.przyjechalam do szpitala jak glowka mojego synka wychodzila na zewnatrz.obylo sie bez jakiegokolwiek znieczulenia,z czego jestem niezmiernie dumna,choc przez cala ciaze myslalam o zewnatrzoponowym.
Skomentuj
-
-
zazdroszczę wam naturalnego porodu, poważnie CC to horror, to znaczy sama operacja nie, najgorsze są dni po. Ja dochodziłam do siebie ok 3 miesiace. Bardzo chciałam rodzić naturalnie, ale mój synek był połozony pośladkowo. Moim zdaniem kobiety, które chcą rodzić przez CC od tak sobie, nie są świadome i porywają się z "motyką na słońce",na prawdęlepiej się pomęczyć naturalnie, bezpuzniejszych komplikacji, jedną z nich u mnie było brak pokarmu, pojawił sie po 7 dniach i za dwa tygodnie juz go nie było zupełnie.
Skomentuj
Skomentuj