Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

noworoczne skarby 2011

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: noworoczne skarby 2011

    słaba pleć a jednak najmocniejsza

    zobaczcie jacy faceci są słabi

    http://dzieci.pl/kat,1033939,title,M...uticaid=6109a8
    Gosia

    Zosieńko rośnij zdrowo

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: noworoczne skarby 2011

      hej.

      Co taka tu cisza?

      U nas pogoda od poniedziałku kapryśna, przypieka a potem burza i tak w kółko. Dziś już zachmurzenie duże, kropi co jakiś czas i chłodno.
      Wczoraj byłam u gin po tabletki, przy okazji zbadałam się. wsio jest ok, także dobrze. Mam wypisane 6 opakowań ale może nie będzie aż tyle konieczne
      W niedziele było pięknie, bardzo ciepło. Super pogoda. A mnie złapał jakiś wirus popołudniu. Tak mnie mdliło, że gdyby nie tabletki to zamiast po krople żołądkowe to bym męża po test ciążowy wysłała. Mimo wszystko poszliśmy na spacer z em i małą. Wymordowałam się niemiłosiernie, gdy wróciliśmy do domu, pobiegłam do łazienki i się zaczęło... nieźle mnie wymordowało. Następnego dnia miałam do południa powtórkę. Wzięłam sobie wolne. Lila została ze mną i była moją pielęgniarką. Przynosiła mi wodę ze stołu i mówiła: "mama pij duzio, bo buch boli". A jak się napiła to pytała czy mi lepiej. Masowała brzuch i przynosiła miskę z łazienki jak niedobrze mi było. Kochana

      Dziś już ok, najbardziej się bałam żeby ona nie chwyciła. Narazie nic się nie dzieje, oby tak zostało.



      Skomentuj


        Odp: noworoczne skarby 2011

        Hej hej
        U nas nic ciekawego pozatym ze na aerobiku skrecilam kostke ale juz oki na szczescie...
        Pogoda tez nie ciekawa ...
        Mala 6 noc spi bez pampersa i jak narazie tylko wczoraj sie posiuskala
        a tak to nadaje caly dzien wczoraj np ;wybierala sie do sklepu po lody truskawkowe
        a zaczelo sie tak
        Ala ''mamo chce lody truskawkowe''
        ja ''kochanie ale nie mamy lodow truskawkowych w domu''
        Ala ''ale ja chce''
        ja ''ale nie ma skad mam Ci wziac''
        Ala ''no to ja ide do sklepu kupic lody truskawkowe''
        ubrala buty czapke i chciala isc :P
        dodam ze lodow jej nie daje wiec nie wiem skad sobie to wymyslila
        Ulcia super ze Lilcia taka opiekuncza



        Skomentuj


          Odp: noworoczne skarby 2011

          Wszystkiego najlepszego dla nas - MAMUSIEK



          Skomentuj


            Odp: noworoczne skarby 2011

            Hej dziewczynki, jak mija czas? co u was słychać?

            my chorusiane, znaczy zakatarzone i kaszlące.

            nowości w sumie żadnych. nic nowego, hmmm moze jedynie, ze marzena idzie do szkoły od wrzesnia. małej do przedszkola nie przyjeli. a szkoda bo by sobie bez problemu poradziła.

            mała wstała, zupke trza dać. pa

            a co dostałyście na dzień matki? ja tylko życzenia i buziaczka ale mi wystarczy
            Karina


            Skomentuj


              Odp: noworoczne skarby 2011

              hej
              ja dostalam buziaczka ,przytulaski i rysunek
              U nas ospa
              Nocka beznadziejna cos po 11 zasnela dopiero i potem co chwile sie budzila



              Skomentuj


                Odp: noworoczne skarby 2011

                U nas podobno w przedszkolach tez ospa panuje, ale my narazie nie złapałysmy . Eh a ja dzisiaj roboty od groma. Wysmolił sie wczoraj deszcz to jeszcze dzisiaj kosić musze przed bożym ciałem.
                Karina


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: noworoczne skarby 2011

                  Hej.

                  Powiedzcie mi, może ktoraś z was szczepiła jeszcze w tym roku swoją pociechę. Mam pytanie, czy musiałyście podpisywać takie coś, że zostałyście poinformowane o odczynach poszczepiennych? Moja siostra była z małą w lutym i musiała coś takiego podpisywać i w dodatku mówi że obowiązkowe to było. Nie wiem czy to konieczność, czy nasza przychodnia chce się "ubezpieczyć".



                  Skomentuj


                    Odp: noworoczne skarby 2011

                    Ja szczepiłam małą kurcze nie pamietam kiedy to było. Ale nie podpisywałam nic. A na odczyny pielęgniarka zawsze mówi, że jakby było zaczewienienie to okładać esencją z mocnej herbaty.
                    Karina


                    Skomentuj


                      Odp: noworoczne skarby 2011

                      Nie no, co do odczynów to zawsze lekarka mówiła ale nie musiałam nigdy nic podpisywać. Dlatego teraz się zastanawiam o co chodzi.



                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: noworoczne skarby 2011

                        hej dziewczyny.
                        dawno mnie nie było ale widzę że i wy rzadko zaglądacie.
                        a co u mnie?
                        w zeszły poniedziałek przeżyłam chwilę nie przyjemne. mój maz był w szpitalu z bólem w klatce piersiowej. teść przyjechał po mnie do pracy i jak mi powiedział to myślałam że padnę na ziemię. na szczęście nic poważniejszego mu nie było. ale ciśnie nie miał bardzo wysokie. tydzień był na zwolnieniu.
                        miałam też Usg połówkowe i będę miała dziewczynkę i mam nadzieję że to się nie zmieni. Marysia była ze mną i wszystko widziała. lekarz wszystko jej pokazał, włączył bicie serca. ale wyszła dumna z gabinetu. w przedszkolu opowiadała co widziała. a imie na córeczki wybierałam teraz ja. i będzie się nazywała Hania.
                        wczoraj byłam u lekarza i mam anemie. muszę brać żelazo i jakieś drogie witaminy. zapłaciłam ponad 100 zł za nie a to tylko na dwa tygodnie.
                        szukam też wózka dla dzdziusia.
                        dostałam przewijak razem z wanienką na stelażu z połeczkami o d zanajomej z pracy za darmo. ale za wózek już chce kasę. i trochę drogo, więc szukam dalej.




                        Skomentuj


                          Odp: noworoczne skarby 2011

                          U nas od popołudnia burzowo, strasznie leje i nawet grad był. Na szczęście pranie zdążyło wyschnąć. Ale nadal grzmi.

                          Monia, super że dzidziuś ok i gratuluję córy. Oby tak dalej.
                          Współczuję sytuacji z mężem, życzę mu dużo zdrówka. Pewnie to stresy.

                          A gdzie reszta????

                          U nas odpukać zdrowo. Lila zmienia się z dnia na dzień. Ładnie składa zdania, wogóle czasami to mnie zaskakuje jej słownictwo.
                          A tak z ciekawości to teraz była oktawa Bożego ciała i młoda kwiatki sypała. Nie chodziłyśmy na żadną próbę a robiła to jak zawodowiec



                          Skomentuj


                            Odp: noworoczne skarby 2011

                            widze ze forum zamiera....

                            my niedawno wrocilismy z Pl bylo goraco i fajnie

                            Monis super ze z dzidzia ok...a z mezem nie zazdroszcze najwazniejsze ze jest ok...

                            Karin a co u Ciebie?maz juz w Szkocji? planujesz do niego pojechac?

                            ja teraz czekam na badanie poziomu hormonu wzrostu z rtg wyszlo okolo pol roku za malo wiec trzeba go obserwowac no nic oby w tym tyg byl wynik bo z pl zostal wyslany do Niemiec...ciesze sie ze zrobilam mu te badania jak bylismy w Polsce bynajmiej juz nie bede sie zadreczala ze cos jest zle i tylko zyc domyslami...

                            a co u reszty? rozumiem ze jest piekna pogoda no ale chyba na chwilke to mozecie wpasc i skrobnac co tam u was co nie??




                            Skomentuj


                              Odp: noworoczne skarby 2011

                              ninka mój m w domu dalej kibluje. Tak szczerze, to on sobie wymyslił, że jak wzieliśmy pożyczke na auto to sobie to wezmie i pojedzie. Bo tam kolega pojechał i narazie na myjni pracuje.Tak o na slepo. Nic nagrane, nawet gdzie spac by nie miał, hmmm kątem u kolegów. chociaż koledzy to se tam dadzą rade, faceci tak mają. Ale powiedziałam, że ja mu nie daruje. no jasne, on se pojedzie, ja zosane z 10 000 zł długu, on nie dostanie roboty, z kopalni sie zwolni żeby tam jechać. Nie. powiedziałam mu, że narazie nie ma szans. A juz to widze, piwo by sie lało na okrągło. Więc naazie mamy auto :P hehe

                              My w koncu zdrowe, znaczy powiedzmy, bo jaq coś choruje. gardło mnie boli od kilku dni i jakos przestać nie może. w sobote mieliśmy festyn. w niedziele bedziemy mieć odpust i PODOBNO ma być znowu festyn.zobaczymy

                              a dzisiaj grad wielkości jajek i piłek do ping ponga, tylko patrzyłam czy co nie robi mojemu autku. ale potem poszłam zobaczyć , jest całe i zdrowe :P hehe
                              Karina


                              Skomentuj


                                Odp: noworoczne skarby 2011

                                hejo

                                my dzisiejsze popołudnie spędziliśmy na basenie. Tj. ja, Lila i mój młodszy brat. Od zjeżdżania na zjeżdżalni z Lilką do teraz mi niedobrze:P
                                Burze na szczęście nas omijają, ale to co się w okolicy dzieje to masakra. Wierzcie czy nie ale od 13stu lat mamy taki wielki krzyż na miejskiej górze. Wybudowali go na milenium. I od tego czasu co większe burze nas omijają. Poważnie. Podchodziłam do tego sceptycznie, ale z biegiem lat wszystko się zgadza. Ale w sobotę mieliśmy oberwanie chmury, grad jak styropian na szczęście nie duży. Z podjazdu rzekę mieliśmy a młoda utknęła z em w garażu, bo patrzyli akurat na małe kotki jak lunęło.

                                A poza tym się jakoś kręci.

                                Karlin, chłopy zawsze radę sobie dadzą

                                Ninka oby wyniki wyszły ok. Ale przynajmniej już nie będziesz gdybać i wiesz, że zrobiłaś wszystko.



                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X