Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Monster High - demoniczne zabawki czy nieco inne lalki?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Odp: Monster High - demoniczne zabawki czy nieco inne lalki?

    Scaarlett moja córka miała wtedy niespełna 8 lat!
    Tydzień później oświadczyła, że jest lesbijką (dodam, że rozmawiałyśmy na ten temat i wie, co to znaczy). Po kilku dniach stwierdziła, że nie jest lesbijką i teraz wymyśla z Maćkiem (kolegą z klasy) imiona dla ich dzieci
    Aż strach pomyśleć, co mnie czeka kiedy ona będzie nastolatką!
    A jak czytam, że łatwo nie będzie to przypominają mi się fajne teksty mam z babyonline: http://babyonline.pl/przedszkolak_pr...r_01_page_no=1

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Odp: Monster High - demoniczne zabawki czy nieco inne lalki?

      Pracowałam kiedyś w duzym sieciowym sklepie znanym wszsytkim mamom i dzieciom wyobrazcie sobie, ze potrafili przyjezdzac ludzie ponad 200 km przed siwetami bo u nich to badziewie juz nie bylo dostępne. Masakra. Cieszę się nieziemsko że nie mam córki
      Ja swoich chłopaków też od początku nie wciągam w nowości.
      Szymon ma swoją pasję od początku- rolnictwo dostał własnie kolejną super-przyczepę na urodziny jak zaniesie ją do przedszkola będzie królem dnia - bo dzieci uwielbiają jego opowiadania o rolnictwie i wszyscy chcą się z nim bawić w gospodarstwo... dziewczyny to gospodynie chłopaki pracują w polu , zagrodzie a wszystkie przyniesione bakugany gormiti śmieciaki i całe inne badziewie leży co piątek w kącie bądz ewentualnie... służy za zwierzę pociągowe tudzież innego pomocnika w rolnictwie. MOjego meza wkurza nieraz to cale rolnikowanie, ale moim zdaniem super jest to że ma swoją pasję o której mógłby gadać i bawić się w to godzinami... dla niego kilka klocków i dwa kółka to juz maszyna rolnicza specjalnego przeznaczenia. Jestem więc dumna, a znjaomi i panie w przedszkolu zachwycone.. niemówiąc o dzieciach, które zwartą grupą 17 osób na wakacje wybierają się ponoć na wieś do szymkowego dziadka

      Młody tez wciąga się w tą pasję... rozmowa z dziadkiem wieczorem:
      papapa(traktor) pi(spi) dziadzia?
      komajn(kombajn)pi dziadzia?
      ciepa (przyczepa) pi dziadzia?
      no to papapa dziadzia, ja pi

      myślę że nie najnowsze kolekcje i cuda z górnej półki to wcale nie jest to co naszym dzieciom do szczęscia jest potrzebne... aczkolwiek był moment kiedy probowałam wręcz skusić szymona żeby zaczął oglądać power rengers itp podobne głupie bajki... naszczęscie moje próby zakończyłam po dwóch czy trzech dniach, bo stweirdziałam że skoro inne dzieci głupieją to czemu ja na własne żądanie chcę zrobić z niego takiego dziwoląga... a zaczęło się od tego że siedział na urodzinach kuzyna sam bo pozostała 4 bawiła się wlaśnie w powery i costam jeszcze a on nie miał bladego pojęcia o co kaman...

      dobrze, że oprzytomniałam...


      Skomentuj


        #18
        Odp: Monster High - demoniczne zabawki czy nieco inne lalki?

        To wspaniałe, że Twój syn ma pasję, którą jest w stanie zarazić innych...To cudowny dar.Warto go pielęgnować

        Skomentuj


          #19
          Odp: Monster High - demoniczne zabawki czy nieco inne lalki?

          a wracając do lalek to są beznadziejne a te które któraś z Was podała link upiorne - monstery się chowają wręcz przy nich... jak ludzie muszą być głupi, puści nie wiem, żeby wogóle chcieć takie dziadostwo sprzedawać dzieciom... ale to chyba dlatego ze teraz jest wszystko... kiedyś miałyśmy klika lal, które przetrwały nas i jeszcze nasze rodzenstwo, dbało się o nie matkowało, szyło ubranka a to wszystko dlatego ze nie było... a teraz idziesz do sklepu i masz... a teraz nie sprzeda się normalna lala teraz musi siusiac puszczac bąki i wymiotować to dopiero coś...
          i takie staje sie nasze spoleczenstwo albo jestes kims, albo nikim niestety znieczulica znieczulica i jeszcze raz znieczulica smutne żałosne ale niestety prawdziwe

          trudne zadanie nas czeka wychowć nasze dzieci na mądrych i odpowiedzilnych ludzi!

          powodzenia!


          Skomentuj


            #20
            Odp: Monster High - demoniczne zabawki czy nieco inne lalki?

            Aguszasza aż miło się czyta o takich pasjach dzieci. Szymek jest genialny Super, facet z niego wyrośnie.

            Mój Piotruś co prawda wieś zna w tylko z opowiadań, a krowę jak zobaczy to ucieka ale też ma swojego konika, z którego jestem mega dumna. Ma duże zdolności i zacięcie językowe Co prawda chodzi na angielski już 3 rok, ale nie dlatego, że ja mu każę, on to kocha! Potrafi godzinami siedzieć i przerabiać program za programem, opanowując materiał dla kilkunastolatków robi to sam, z własnej woli i sprawia mu to frajdę. niesamowicie mnie zadziwia i niesamowicie jestem z niego dumna. Chłonie wszystko jak gąbka i uczy się migiem. jeszcze rok, dwa a to ja będę brała u niego korepetycje. Jestem w dużym szoku, bo Piotruś to żywe srebro, na tyłku nie może usiedzieć, ale ang. to dla niego świętość, ucząc się w bezruchu potrafi pozostać nawet 2 godziny
            Kiedy zauważyłam, to jego zacięcie i zaczęłam opowiadać rodzince, to nikt nie chciał wierzyć, ale pod choinkę nakupili mu różne programy do nauki, które Piotrek od razu porwał, wyeksmitował się z nimi do innego pokoju i chłonął całe popołudnie. Niezłe mieli miny

            Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

            Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




            Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

            Skomentuj


              #21
              Odp: Monster High - demoniczne zabawki czy nieco inne lalki?

              Aguszasza zazdroszczę!
              Moje dzieci niestety chcą to, co jest akurat modne.
              Ale też staram się nie ulegać zachciankom i tłumaczyć, tłumaczyć. Starsza córka na szczęście oprócz całego świata durnych lalek jest zapaloną tenisistką i trenuje z tatą 4 razy w tyg. Jak miała urodziny to też woleliśmy jej kupić porządną rakietę niż kolejną lakę.
              Te wszystkie nasze starania kiedyś zaprocentują
              Myślę, że wiele rodziców nie czasu dla swoich dzieci. Kupują to, co modne, bo tak najłatwiej, a dziecko się cieszy i tak wychowujemy kolejne pokolenie konsumpcjonistów

              Skomentuj


                #22
                Odp: Monster High - demoniczne zabawki czy nieco inne lalki?

                Tusia chyba trafiłaś w sedno. Rodzice nie mając czasu dla swoich dzieci, drogimi, modnymi zabawkami rekompensują im ten brak, przy czym niwelują swoje wyrzuty sumienia niestety.. przykre to jest, ale i czasy są zwariowane.
                Fajno, że mała ciupie w tenisa Tata tenisista? nasz wiosna-lato-jesień też nałogowo gra, bo tata to były zawodnik, a dziadek pasjonata. Często, to mi aż dziurkami nosa wychodzi, ale ważne że zabawa jest przednia Potrafią w wolną sobotę wstać o 6.00 żeby pognać na korty Teraz w zimie,od 3 lat, to narty biorą górę, też złapał bakcyla

                Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Odp: Monster High - demoniczne zabawki czy nieco inne lalki?

                  Tak, tata tenisista
                  Jeszcze się okaże, że nasi mężowie się znają, bo mój ciągle bierze udział w turniejach

                  Skomentuj


                    #24
                    Odp: Monster High - demoniczne zabawki czy nieco inne lalki?

                    możliwe, że się znają jeśli są w podobnym wieku mój już dobrych parę lat temu skończył z zawodowym tenisem, ale miłość pozostała

                    Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                    Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                    Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                    Skomentuj


                      #25
                      Odp: Monster High - demoniczne zabawki czy nieco inne lalki?

                      Dziewczyny zazdroszczę Wam tego tenisa Pasją Poli jest pływanie i taniec. Właśnie ukończyła szkołę pływacką pierwszego stopnia. Zajęcia na basenie ma dwa razy w tygodniu a na sali tanecznej raz. Dodatkowo...śpiewa w kościelnym chórze. Uwielbia te zajecia!

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        Odp: Monster High - demoniczne zabawki czy nieco inne lalki?

                        najważniejsze że mają swoje pasje! zazdroszczę Wam tych ruchowych i języka w sumie też, bo mój od początku nie rwał się do sportu - cięzko było go nawet na dwór wyciągnąć nie mówiąc o tym, żeby pograć w piłkę ale mam nadzieję, że może mu się to jeszcze zmieni...
                        angielski ma w przedszkolu ale ciązko z niego cokolwiek wyciągnąć czego się uczyli i nie chce w domu ćwiczyć już próbowałam różnymi sposobami... ale nie... jeszcze żebym ja płynnie mówiła to może byłoby mi łatwiej a tak uczyłam się angielskiego raptem 3 lata no i ccóż nie ma się czym pochwalić będę uczyć się z dziećmi


                        Skomentuj


                          #27
                          Odp: Monster High - demoniczne zabawki czy nieco inne lalki?

                          Wspólna nauka może okazać się świetną zabawą
                          Moja córka ma także angielski w przedszkolu. Dodatkowo uczę ją sama w domu za pomocą Leo Englisch - zestawu do nauki angielskiego dla dzieci w wieku 2-4 lata. Jedna lekcja trwa ok. 15 minut. Łączy naukę i zabawę. Naprawdę polecam ten zestaw(zawiera podręcznik, dwa zeszyty ćwiczeń, dwie płyty cd z muzyką i jedną z animacjami, zeszyt z naklejkami oraz pacynkę,za pomocą której prowadzi się zajęcia).

                          Skomentuj


                            #28
                            Odp: Monster High - demoniczne zabawki czy nieco inne lalki?

                            Dzięki Ewelka - muszę zerknąć na te książki.
                            Ja do moich czasami po prostu mówię po angielsku. One to bardzo lubią. Niewiele rozumieją, ale śmieją się ze śmiesznych słów. Przy najmniej oswajają się trochę z językiem

                            Skomentuj


                              #29
                              Odp: Monster High - demoniczne zabawki czy nieco inne lalki?

                              Napisane przez TusiaAJN Pokaż wiadomość
                              Dzięki Ewelka - muszę zerknąć na te książki.
                              Ja do moich czasami po prostu mówię po angielsku. One to bardzo lubią. Niewiele rozumieją, ale śmieją się ze śmiesznych słów. Przy najmniej oswajają się trochę z językiem
                              My także stosujemy tę metodę U nas ponadto przynosi rezultaty oglądanie bajek po angielsku. Pola zresztą sama często domaga się abyśmy włączyli jej bajkę w angielskiej wersji językowej. Potem przybiega do nas i powtarza nowe, zapamiętane słowo

                              Skomentuj


                                #30
                                Odp: Monster High - demoniczne zabawki czy nieco inne lalki?

                                Zainspirowani Waszą dyskusją stworzyliśmy galerię kilku najpopularniejszych Monster high wraz z opisami:
                                http://babyonline.pl/zakupy_gry_zaba...l?galg_id=2842
                                pozdrawiamy,
                                Redakcja MamoToJa.pl

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X