Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Dwulatek w przedszkolu

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Dwulatek w przedszkolu

    Moja koleżanka zamierza oddać we wrześniu swojego 2-letniego syna do przedszkola.Uważam,że to zdecydowanie za wcześnie.Sama mam 18-miesięczną córkę i wiem,że byłoby to dla niej zbyt dużo przeżycie.Poza tym dzieci w tym wieku nie są gotowe na to ani psychicznie ani fizycznie(często przecież nie potrafią nawet skorzystać z nocnika).Macie jakieś podobne doświadczenia?Co o tym sądzicie?
    Last edited by ewelka21; 25-08-2010, 19:07.
  •    
       

    #2
    Odp: Dwulatek w przedszkolu

    cześć...ja jak byłam mała właśnie w takim wieku zaczełam chodzić do przedszkola...tzn...w lutym skończyłam 2 latka a od września mama mnie posłała do przedszkola...byłam całkiem samodzielna...sama korzystałam z toalety i sama potrafiłam jeść...nie było więc problemu a żłobków wtedy za bardzo nie było...
    Podobnie zrobił mój kuzyn...posłał córeczkę do przedszkola jak miała 2,5 roku...była jedynaczką i bardzo samodzielna...złobek 6 km dalej najbliższy...tak niestety na wsiach jest...
    I jej i mnie wyszło to tylko na dobre...szybciej zaczęłyśmy mówić ładnie - calymi zdaniami i komunikować dokładnie czego chcemy...myśle że i dzięki temu byłam prymusem w szkole i nauka nigdy mi nie sprawiała problemów...podobnie jest z córką kuzyna...
    myśle że to zależy tylko i wyłącznie od dziecka...jeżeli jest samodzielne to dlaczego nie??




    "Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości."
    Paulo Coelho(Alchemik)

    Skomentuj


      #3
      Odp: Dwulatek w przedszkolu

      Moja Jula poszła do przedszkola jak miała 2 lata i 3 miesiące. Nie używała wtedy już pieluszek tylko do drzemki ale po miesiącu w przedszkolu i to odstawiliśmy - dzieci się podśmiewały i już nie chciała żebym jej dawała pieluszki do przedszkola. Jak dla mnie było dużo plusów. Szybko nauczyła się ładnie rysować śpiewać dogadywać z dziećmi. Ja nie miałam wyjścia nie było w moim miasteczku żłobka.
      Ale wiem że istnieją przedszkola z grupami dzieci 2 letnich więc nie widze nic przeciw. Gdyby nie to że jestem w ciązy od września Maja by chodziła do takiego przedszkola a tak musi poczekać 2 lata aż kolejny potomek dorośnie do przedszkola hehe


      JULA

      MAJA

      OLGA

      Skomentuj


        #4
        Odp: Dwulatek w przedszkolu

        Tak,zgadzam się.Gdy dziecko jest już w zasadzie samodzielne,nie ma powodów by nie mogło uczęszczać do przedszkola.Zastanawiam się,jak jednak poradzi sobie dwulatek,który jest strasznie nieśmiały i nie potrafi nawiązywać kontaktu z innymi dziećmi.Poza tym jeszcze nigdy nie miał okazji być pod opieką kogoś innego niż mama dłużej niż godzinę.Wydaje mi się,że może być to dla niego ogromnym stresem.Koleżanka twierdzi natomiast,że wyjdzie mu to na dobre bo po pierwsze zupełnie nie radzi sobie w kontaktach z dziećmi a po drugie kiedyś i tak musiałby pójść do przedszkola.Która z nas ma rację?

        Skomentuj


          #5
          Odp: Dwulatek w przedszkolu

          Jeżeli dzieciak nie radzi sobie w kontaktach z rówieśnikami to może mu być trudno na początklu...ale napewno łatwiej w wieku 2 lat niż powiedzmy 6 kiedy dziecko wstydzi się jeszcze bardziej...ja bym spróbowała posłać dziecko...jak nie wyjdzie od razu trudno...spróbować znowu za miesiąc...o ile jest taka możliwość oczywiście...u nas na wsi zawsze tak było...dziecko wiedziało że jeszcze nie wszystko postanowione i miało większą swobodę...wiedziało ze jeśli mu się nie spodoba to nie będzie musiał chodzić...inna sprawa że zazwyczaj problemu nie było żadnego...dzieciak szybko wyczuje ze w grupie lepiej sie bawi niz samemu...




          "Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości."
          Paulo Coelho(Alchemik)

          Skomentuj


            #6
            Odp: Dwulatek w przedszkolu

            Ja poradziłam,aby spróbowała na początek zaprowadzić go na parę minut,pokazać nowe miejsce,poobserwować z daleka,sprawdzić jak będzie się tam czuł.Dla mnie oddanie Poli do obcego miejsca od razu na 8 godzin byłoby zbyt okrutne..

            Skomentuj


              #7
              Odp: Dwulatek w przedszkolu

              Ja zacząłem chodzić do przedszkola gdy miałem 2,5 roku.Niestety tamten czas był dla mnie koszmarem.Dlatego sam nie posłałbym tam tak małego dziecka.

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Dwulatek w przedszkolu

                sama się zastanawiam czy nie posłać Amelii w przyszłym roku do przedszkola (jeśli oczywiście będzie taka możliwość) w kwietniu skończy 2 lata a we wrześniu będzie miała prawie 2,5, dowiedziałam się że będzie to możliwe gdy będą w przedszkolach miejsca (to w P-niu graniczy z cudem) dziecko będzie potrafiło samo jeść i będzie bez pieluch.. a wiąże się to z moim powrotem do pracy, tak więc ja jestem całkowicie za gdy dziecko jest na tyle odważne i lubi się bawić w towarzystwie innych dzieci to czemu by nie spróbować?
                Amelia ur. 19.04.2009
                godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






                Alicja ur. 18.08.2012
                godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: Dwulatek w przedszkolu

                  Napisane przez czacza Pokaż wiadomość
                  sama się zastanawiam czy nie posłać Amelii w przyszłym roku do przedszkola (jeśli oczywiście będzie taka możliwość) w kwietniu skończy 2 lata a we wrześniu będzie miała prawie 2,5, dowiedziałam się że będzie to możliwe gdy będą w przedszkolach miejsca (to w P-niu graniczy z cudem) dziecko będzie potrafiło samo jeść i będzie bez pieluch.. a wiąże się to z moim powrotem do pracy, tak więc ja jestem całkowicie za gdy dziecko jest na tyle odważne i lubi się bawić w towarzystwie innych dzieci to czemu by nie spróbować?
                  No właśnie,odważne i lubi bawić się w towarzystwie innych dzieci...a syn mojej koleżanki,wychowywany w zasadzie wyłącznie w otoczeniu rodziców,nie korzystający jeszcze z nocniczka i zdecydowanie nieśmiały ma sobie bez stresu poradzić w nowym miejscu?Dziwię się jej,że zupełnie nie zwraca na to uwagi...

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: Dwulatek w przedszkolu

                    Przedszkola są przewartościowywane, i mam świadomość, że to wchodzi w ramy polityki podatkowej i emerytalnej kraju (tak samo jak wysyłanie 6-latków do pierwszej klasy, i nikt się z tym nie kryje) i można za takie gadanie dostać strzała w głowę (wstępny lincz zostanie zaraz zainaugurowany tu na forum, zapewne)

                    Dzieci w przedszkolu przeżywają ogromny stres, nawet jak tego po nich nie widać i niby dobrze sobie radzą.
                    Poziom kortyzolu jest wysoki rano, a potem spada. U dzieci chodzących do przedszkola nie tylko nie spada, ale wręcz rośnie. Spada dopiero, gdy znowu przebywają z rodzicami. Chcecie liczb? U 91% dzieci poziom kortyzolu rósł podczas pobytu w przedszkolu, u 75% opadł, gdy dzieci te wróciły do domu. Jakieś 12 godzin za późno Artykuł z Child Development z 2005 roku, o ile dobrze pamiętam. Kortyzol to hormon stresu, jakby ktoś nie wiedział.

                    Jako naturalną konsekwencję można podać wyniki badania z 2001 r., publikowane w Journal of Child Psychology and Psychiatry and Allied Dyscyplines. Wykazały one, że dzieci które spędzały w przedszkolu 15 godzin lub więcej tygodniowo wykazywały większą agresję i problemy w kontaktach z rodzicami (czym wcześniej wylądowały w przedszkolu, tym większe), mniejszą motywację i takie tam.

                    15 godzin tygodniowo! Niektóre polskie dzieci spędzają w tej instytucji kilkanaście godzin, ale dziennie

                    Wybór należy do rodziców, póki co, bo w celu podreperowania kasy chcą wprowadzić w ciągu najbliższych kilku lat obowiązek przedszkolny, już od 3. roku życia - tak czytałam gdzieś, mam nadzieję, że to plotka.
                    Oczywiście, tłumaczą to dobrem dziecka, że się uspołeczniać musi, ale co mają mówić, jak im kasa potrzebna

                    W badaniach obserwowana była zależność, że czym dziecko wylądowało w przedszkolu wcześniej, tym późniejsze problemy emocjonalne większe, więc...

                    Z tymi przedszkolami to często odbywa się to na zasadzie: Ludzie, jedzcie gówno, miliony much nie mogą się mylić. Wszyscy posyłają, to musi być OK. Głębiej się nikt za bardzo nie zastanawia, bo teraz ludzie poszukują tylko najprostszych i najszybszych rozwiązań. A kij ma 2 końce, niestety, szczególnie w przypadku tych najmłodszych dzieci, które naprawdę nad emocjami zapanować nie potrafią (a umiejętność panowania nad emocjami u 2, 3 czy 4-latka różni się zasadniczo, i chyba nikt tu dyskutować nie będzie).

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: Dwulatek w przedszkolu

                      Zgadzam się z większością informacji zawartych w powyższym poście.Dodam tylko,że dzieci nie przeżywają stresu jedynie w przedszkolu.Codzienny obowiązek szkolny,napawa strachem nawet największych prymusów.Dzieci po prostu nie radzą sobie ze swoimi dziecięcymi emocjami;boją się odrzucenia przez rówieśników;stresują się wypowiedziami na klasowym forum.Im dziecko jest młodsze,tym emocji więcej...



                      Dlatego właśnie rzuciłam swoje kierownicze stanowisko na rzecz urlopu wychowawczego,na którym przybywać mogę jeszcze 2 lata.Nie żałuję utraconych zarobków ani dalszych możliwości rozwoju zawodowego.Ważne,że mogę być z Polą w najważniejszych latach jej życia.

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: Dwulatek w przedszkolu

                        Ja widze po swojej Julce że mimo 8 lat szkoła jest dla niej koszmarem. Wyścig szczurów zaczyna się już od 1 klasy. niestety. A miało być tak pieknie trochę nauki trochę zabawy- nauczanie zintegrowane. A gówno prawda. Od pierwszych chwil harówka. Praca domowa czasem na 3h plus nieskończona praca plastyczna bo nie było czasu.

                        A co do przedszkola to Majka musi poczekać do 4 roku zycia ale może jej to wyjdzie na dobre, bo po przeczytaniu tego co Chemical napisała to mnie trochę to zastanowiło - brak motywacji u mojego dziecka obojętnośc na zdobywanie wiedzy


                        JULA

                        MAJA

                        OLGA

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: Dwulatek w przedszkolu

                          Niestety takie teraz mamy czasy...Wyścig szczurów już od podstawówki, garstka nauczycieli z powołania,coraz więcej powodów do nerwów i stresu...Duże grupy przedszkolne i klasy szkolne niszczą osobowości.Nie ma tam często miejsca dla indywidualistów.Każdy,kto wyróżnia się z jakiegoś powodu,jest natychmiast ,,ustawiany" w grupowym szeregu.Gdy wszystkie dzieci jedzą,Twoje także musi być głodne;gdy wszystkie dzieci piją,Twoje także musi odczuwać pragnienie;gdy wszystkie dzieci odpoczywają,Twoje także musi czuć się zmęczone..

                          Chyba wszyscy rodzice chcieliby oszczędzić tego swoim ukochanym dzieciom.Niektórzy tylko nie zdają sobie sprawy z wagi swoich czynów.Ja chcę podarować Poli szczęśliwe dzieciństwo;pragnę aby sama mogła decydować o swoim losie.Jeśli jednak zechce być szczęśliwa w przedszkolu,na pewno jej tego nie zabronię..

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: Dwulatek w przedszkolu

                            Napisane przez ewelka21 Pokaż wiadomość
                            Gdy wszystkie dzieci jedzą,Twoje także musi być głodne;gdy wszystkie dzieci piją,Twoje także musi odczuwać pragnienie;gdy wszystkie dzieci odpoczywają,Twoje także musi czuć się zmęczone..
                            Ewelka i tu napisałas dokładnie co moje dziecko przezywało w 1 klasie. Często przynosiła 2 śniadanie bo nie było kiedy zjeść Bo jadły kiedy Pani jadła a tak klasa na przerwie była zamknieta i dziecko było głodne bo np godzinę wczesniej nie miało ochoty jeść. Wiecie ja to latałam do szkoły i się wykłucałam o wszystko z nauczycielką ale i dobrze bo wiele rzeczy pani musiała zmienić - chociażby to jedzenie.
                            Aż boję się co będzie w 2 klasie w 3 w 6 podobno to już masakra bo egzaminy do gimnazjum


                            JULA

                            MAJA

                            OLGA

                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: Dwulatek w przedszkolu

                              ;-)


                              JULA

                              MAJA

                              OLGA

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X