Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Beata czekamy na zdjęcia,
    ja dziś umyłam okna, uprałam firany i poprasowałam je, ten posprzątałam bo jutro z czasem ciężko będzie
    teraz zabieram się za szycie zawieszek do prezentów, już jednego misiaka udało mi się uszyć

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Hej!
      Widzę, że u was bardzo pracowicie, ale też kreatywnie, a przygotowania do świąt idą pełną parą. Chętnie pożyczę trochę tej energii od Was

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Patrycja przed świętami tyle pracy, ze chyba wszystkim brakuje energii, a w Twoim stanie to zrozumiałe.
        Ja muszę jeszcze dzisiaj zrobić Zuzi tort ale na razie nie chce mi się i czekam na wenę to pójdę upiec biszkopt a później w ( w nocy ) resztę zrobię

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Teresa jak tort?
          My z Zofią u moich rodziców od wczoraj, ja trochę zrobiłam gwiazdek na szydełku dziś, Zosia szaleje z dziadkiem oj ciężkie będzie usypianie,

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            Justynka jeden biszkopt upieczony, udało mi sie zrobić różowy, drugi siedzi w piecu. Budyń na krem upieczony. A na wierzch kupiłam Masze na opłatku.
            Po takim szaleństwie to Zosia pewnie będzie miała problem z uśnuęciem u nas też tak zawsze jest

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Zosi chwilke zajęło usypianie ale już śpi sobie na szczescie,
              Teresa pochwal się zdjęciem tortu, Zuzia zapewne szczęśliwa że urodziny się zbliżają

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Zuza mega szczęśliwa już nie może sie doczekać jutrzejszego dnia. Najpierw urodziny w przedszkolu, później Msza św i uroczyste 100 lat od dzieci które chodzą na roraty a po tym wszystkim mała imprezka w domu. Nie wiem kto przyjedzie ale i tak będzie uroczyście.
                Justynka dobrze że Zozi udało się zasnąć a taki dzień z dziadkami jest zawsze świetnie spędzonym czasem

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Witajcie!

                  Ale u Was intensywnie i pracowicie!

                  Teresa, prawie mi zapachniało Twoim tortem... Super!

                  My wyszliśmy z chorób. Ja próbuje opanować bałagan w mieszkaniu. Z różnym skutkiem.

                  Tydzień temu popsuł nam się samochód... Wypadł DUŻY niepodziewany wydatek przed świętami. Z drugiej strony doświadczyliśmy opieki Bożej, że to mechanik wykrył wadę a nie rozpadł nam się samochód gdzieś w drodze. I mąż z pracy dostał dodatkowe pieniądze na święta, co w 2/3 pokryło koszty naprawy.

                  W tyn roku pierwszy raz chcę ulepić uszka do barszczu na wigilię. Zawsze robiłam paszteciki z ciasta francuskiego, a teraz mają być uszka. Macie jakiś przepis?

                  Miłego dnia!

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Wszyscy pichcą, sprzątają i coś kreatywnego tworzą... A my nic :/ Mamy wymuszoną przerwę spowodowaną tragicznym ząbkowaniem... Zaczęła iść góra i jest po prostu masakrycznie... Jedynie mąż choinkę ubrał. Mam nadzieję, że Bąblowi niedługo przejdzie, bo sterta prezentów czeka na zapakowanie, a w środę wyjazd, także czasu mało.

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Witajcie!

                      Kasiu, trzymam kciuki. Dacie ze wszystkim radę! U nas w czasie ząbkowania nie było lepszej ulgi niż wodne schłodzone gryzaki.

                      A u nas, do Benia do przedszkola dziś przyjdzie Mikołaj z prezentami! I wigilię mają. Także poważna sprawa.

                      Miłego dni!

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        witam Was,
                        my wczoraj wróciłyśmy do domu,
                        mam szycia trochę i prezenty muszę spakować
                        dziś wybieram się do Wieliczki bo muszę coś wysłać, zdjęcia dodatkowe wywołać i jechać zobaczyć dachówkę bo pasowałoby ją kupić przed końcem roku tzn. zamówić bo od nowego roku będzie podwyżka zapewne i cena wybranej przez nas pójdzie w górę b jest ciemna a w dół pójdą brązy bo teraz mniejsze zapotrzebowanie na te brązy
                        kyasarin życzę by ząbki odpuściły i dały chwilę wytchnienia
                        Hania niepodziewane wydatki skąd ja to znam
                        a co do uszek ja nie potrafię podać przepisy ilościowo bo zawsze wszystko na oko, ale nasza Beata zapewne dysponuje przepisem

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Justyna, powodzenia na to całe dzisiejsze załatwianie spraw koniecznych! My z Łusią ruszamy na zakupy przedświąteczne... Nie chce mi się...

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Hania ja nauczyłam się od teściowej robić uszka z grzybami i jajkiem. Gotujemy grzyby, kroimy w kosteczke i do tego pokrojone w kostkę jajko i przesmażona cebulka. Dobrze doprawione zawijamy w cieście pierogowym.
                            Justynka życzę,żeby wszystko udalo Ci sie załatwić i żeby udało sie zamówić wybraną dachówkę.
                            Kasia skąd ja znam e męki przy ząbkowaniu, u nas Fabian ma już prawie dwa lata a zęby wychodzą tak powoli że jeszcze wszystkich czwórek nie ma. A przy tym jest taki marudny że masakra.
                            Beata jednak pokuszę sie na zrobienie figurek z masy cukrowej. Wymyśliłam że na święta zrobie dzieciakom wspólny tort, duży okrągły a na nim miedzy choinkami ustawię Masze gdyby mi sie nie udało jej zrobić to kupiłam małą plastikową figurkę niedzżwiedzia niestety nie mam muszę pokombinować a środkiem będzie przechodziła droga po której pojadą autka ze świeczkami.
                            Wczoraj tak szybko sie potoczyła impreza ze nawet nie zdążyłam zrobić zdjcia tortu. Jak zrobiam to szybko schowałam do lodówki bo Fabcio dziury paluszkami w nim chciał robić a jak wróciłyśmy z kościoła to zaraz przyjechali goście i była imprezka

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Hej

                              Haniu-dobrze, że teraz usterka wykryta- najgorzej jak w święta by coś nawaliło, choć każdy dodatkowy wydatek, szczególnie przed świętami jest niefajny.

                              Justyna- szybkiego i bezproblemowego załatwienia spraw

                              Teresa-z takiego tortu z Maszą moja córka byłaby zachwycona Wszystkiego najlepszego dla Zuzi od nas! Pomysł na świąteczny torcik rewelacyjny!

                              kyasarin-oby jak najszybciej maluszkowi żeby przestały dokuczać, a Wy wytchnęli troszkę! I spokojnej podróży

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                Teresa, w czwartek albo w piątek planuje ulepić pierogi i uszka przy okazji i chyba spróbuje z tym Twoim farszem. Wydaje mi się być smaczny.

                                U nas Masza i Niedźwiedź też są lubiani. U nas przed spaniem codziennie jest prośba: jeden Masza i Miś!

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X