Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Szkoły rodzenia

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #31
    Odp: Szkoły rodzenia

    Napisane przez puszkaa Pokaż wiadomość
    Ja chodziłam i muszę przyznać, że to naprawdę bardzo pomaga. Szczególnie przy pierwszej ciąży
    Tak przy pierwszej to ważne ,później to już doświadczenie jest

    Skomentuj

    •    
         

      #32
      Odp: Szkoły rodzenia

      Napisane przez Lara5 Pokaż wiadomość
      Tak przy pierwszej to ważne ,później to już doświadczenie jest
      w przypadku kolejnych ciąż to chyba nie ma w ogóle potrzeby chodzenia do szkoły rodzenia...

      Skomentuj


        #33
        Odp: Szkoły rodzenia

        Ja i przy pierwszej i przy drugiej ciąży chodziłam do szkoły rodzenia. I przyznam, że nawet ten drugi raz więcej mi dał. Po pierwszym, dość trudnym porodzie, bardzo się bałam. A położne ze szkoły rodzenia dobrze mnie przygotowały do drugiego porodu. I było łatwiej.

        Skomentuj


          #34
          Odp: Szkoły rodzenia

          Ja też chodziłam do szkoły rodzenia. Na początku takie zajęcia były organizowane w szpitalu, ale tam ciężko było z terminami i poszłam prywatnie. Świetna sprawa dla kobiet, które będą rodziły pierwszy raz. Można o wszystko zapytać, wszystko zostaje opisane. Ja miałam zajęcia z położnymi ze szpitala do którego chciałam iść rodzić więc one opowiadały jak to wygląda w tam konkretnie polecam

          Skomentuj


            #35
            Odp: Szkoły rodzenia

            cześć,
            Dziewczyny czytam Wasze wskazówki, w których piszecie, żeby znaleźć opinię konkretnych placówek i z taką prośbą zwracam się do Was : ) To moja pierwsza ciążka i postanowiłam zapisać się do szkoły rodzenia, jestem z okolic Lublina, niestety nie mam doświadczenia i trudno mi wybrać, chodzi mi o jakość zajęć, ale również o cenę i możliwość uczęszczania z partnerem. Jeśli coś słyszałyście na ten temat to proszę o porady : )

            Skomentuj


              #36
              Odp: Szkoły rodzenia

              hej,

              Ja mieszkam w Lublinie i chodziłam do Twojej położnej, to bezpłatna szkoła rodzenia na kiepury. Mnie o niej powiedziała koleżanka. Grupy są nieduże, prowadzące miłe, zajęcia są formą warsztatów. Ogólnie szkoła rodzenia jest fajną sprawą, możesz spotkać innych rodziców i wymienić się doświadczeniami.

              Skomentuj


                #37
                Odp: Szkoły rodzenia

                A ja do szkoły rodzenia nie chodziłam. Do najbliższego miasteczka mam ponad 30 km a tam tylko jedna szkoła rodzenia. Dałam radę i nie żałowałam, że nie uczęszczałam na te zajęcia. Ale wiem, ze takie zajecia dużo dają i cieżarna czuje się bezpieczniej, a przynajmniej wie co robić jak pojawi się ciemieniucha.

                Skomentuj

                •    
                     

                  #38
                  Odp: Szkoły rodzenia

                  My chodziliśmy do szkoły rodzenia i pamiętam że po porodzie położna pytaą czy chodziliśmy na jakieś zajęcia bo bardzo dobrze współpracowaliśmy

                  Skomentuj


                    #39
                    Odp: Szkoły rodzenia

                    Ja do szkoły rodzenia nie chodziałm, ale podczas porodu bardzo dobrze współpracowałam z położną, aż sie sama sobie dziwiłam.

                    Skomentuj


                      #40
                      Odp: Szkoły rodzenia

                      U nas położna chcwaliłą też że ja wspólnie z mężem dobrze współpracowaliśmy bo on też bardzo mi pomógłm naszkole rodzenia właśnie dużo uczą też mężczyzn

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #41
                        Odp: Szkoły rodzenia

                        Wielu przyszłych tatusiów po kilku zajęciach w szkole rodzenia przekonuje sie do tego, aby być z żoną/partnerką podczas porodu. Już kilka takich przypadków wśród znajomych miałam.

                        Skomentuj


                          #42
                          Odp: Szkoły rodzenia

                          Ja to na początku miałam problem, żeby męża zaciągnąć do szkoły rodzenia, ale w końcu poszedł i jak zobaczył, że każda pani jest z partnerem to zmienił zdanie na ten temat, wydawało mu się to chyba niemęskie.

                          Skomentuj


                            #43
                            Odp: Szkoły rodzenia

                            Mój mąż chodził na szkołę rodzenia z chyba większym zainteresowaniem niż ja. Wydaje mi się, że dopiero tam dowiedział się, co tak na prawdę działo się wtedy z moim organizmem i wtedy też podjął decyzję o towarzyszeniu mi podczas porodu - ostatecznie nie musiał, bo skończyło się cc

                            Niemniej szkołę rodzenia wspominamy bardzo dobrze

                            Skomentuj


                              #44
                              Odp: Szkoły rodzenia

                              Wiele jest teraz szkół rodzenia, a co jedna to ma ciekawsze zajęcia. Pewnie każda z nas gdyby mogła to chodziła by na takie zajęcia. Nie mając takiej możliwości, warto skorzystać z darmowej szkoły rodzenia https://szkolarodzeniaprenalen.pl/. Na pewno porady i ćwiczenia jakie się tam znajdzie bardzo pomagają

                              Skomentuj


                                #45
                                Odp: Szkoły rodzenia

                                Mnie bardzo duza dała szkoła rodzenia. Przede wszystkim spokojniej podchodziłam do samego porodu. Jestem z tych osób, co to muszą wiedzieć wszystko, zeby potem sie okazalo, ze wszystko jest w porzadku i nie takie straszne. Moj mąż za to strasznie sie nudzil na tych zajeciach.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X