witam, jestem tutaj nowa osoba
niejestem juz bardzo mloda ale mlodo sie czuje
jestem samotna mama 3 letniej coreczki
mieszkam w Warszawie
bardzo dokucza mi samotnosc, ojciec dziecka mieszka daleko zagranica i od roku niewidzial wlasnego dziecka i predko nie zobaczy nie interesuje go
ja pracuje zawodowo ale po pracy sama jestem z coreczka i ta samotnosc bardzo mi dokucza miewam nawet rozne mysli stany depresyjne
bardzo bym prosila o odzew na moj watek czy sa tutaj inne samotne mamusie rodzice, jak sobie radzicie
a moze jest ktos chetny z dzieckiem na spotkania weekendowe itp?
zeby razem spedzic czas z dziecmi
pozdrawiam serdecznie Maida
fajnie napisałaś ze "bardzo młodo sie czujesz"
Ja czuję się jak starowinka. Zazdroszczę Ci pogody ducha.
Czesc dziewczyny. Jestem samotna mama i mieszkam w Warszawie. Wychowuje mojego synka ktory ma 4 miesiace z pomoca rodzicow, choc mieszkam sama. Od 5 miesiaca borykam sie z tym ze tatus dziecka okazal sie niegodny bycia ojcem. Bardzo czuje sie niekiedy samotna a chodzac z wozkiem po praku - czasem mi smutno ze nie mam z kim pogadac. Fajnie by bylo tez czasem w chwilach zwatpienia moc porozmawiac o pociechcach i nurtujacych mnie sprawach - jako debiutantki w roli mamy. Chetnie poznam osoby z Warszawy i nietylko - kazda przyjazna dusza mile widziana. Sciskam was mocno i glowka do gory. Moj numer GG 2220503.
Hej !
Jest tu jakas samotna z Gdańska, coraz bardziej mi ta samotnosc doskwiera.. moze znajdzie sie ktos kto chcialby poplotkowac o trudnosciach dnia codziennego, mam wrazenie ze starzy znajomi nie rozumieja, nie wiedza z czym sie borykamy jako samotne..
Hej Gosiu! mój synek ma juz prawie 10 miesiecy..tobie tez doskwiera samotnosc? ja na poczatku czulam sie szczesliwie ze wkoncu jestem sama, bezpieczna, jednak kiedy emocje opadły zaczyna do mnie dochodzić co sie z tym wiążę i jaka odpowiedzialność na mnie spoczywa, zastanawiam sie czy zapewnie odpowiednia przyszlosc dziecku, czy bedzie mial swoj pokoik( bo niestety wynajmuje)...poza tym doszlo do mnie ze jestem z tym wszystkim kompletnie sama, zrobilam sie nudna dla swoich przyjaciol gadam tylko o sprawie, procesie...nie chce mi sie rowniez sluchac ich opowiesci dlatego ze myslami jestem zupelnie gdzie indziej..
witam, jestem tutaj nowa osoba
niejestem juz bardzo mloda ale mlodo sie czuje
jestem samotna mama 3 letniej coreczki
mieszkam w Warszawie
bardzo dokucza mi samotnosc, ojciec dziecka mieszka daleko zagranica i od roku niewidzial wlasnego dziecka i predko nie zobaczy nie interesuje go
ja pracuje zawodowo ale po pracy sama jestem z coreczka i ta samotnosc bardzo mi dokucza miewam nawet rozne mysli stany depresyjne
bardzo bym prosila o odzew na moj watek czy sa tutaj inne samotne mamusie rodzice, jak sobie radzicie
a moze jest ktos chetny z dzieckiem na spotkania weekendowe itp?
zeby razem spedzic czas z dziecmi
pozdrawiam serdecznie Maida
witaj ,
ja rowniez jestem samotna matka 20 dniowego Mikolaja jego tatus mieszka za granica i jak do tej pory wcale nie interesuje sie swoim synkiem ja rownierz szukam osoby z ktorą moglabym porozmawiac i ktura zrozumiala by problemy i rozterki z jakimi borykam sie na codzien .
Skomentuj