Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Wiedza znajomych w tym temacie naprawdę może być nieoceniona Moim zdaniem warto z niej skorzystać
    - Wie pan, panie ministrze, w wielu sprawach nie zgadzam się z Dumbledore'em... ale nie zaprzeczy pan, że ma klasę...

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Hej

      Wróciłam z dziecmi do domu po kilkudniowej wizycie u siostry i totalnie byłam offline-bardzo przydała mi się zmiana otoczeni a i Ola szczęśliwa u ulubionej cioci i w miescu gdzie pełno placów zabaw na których siedziała całe dnie

      Justyna-jak Zosia? Co rusz słyszę o chorych dzieciach właśnie, niby lato a choroby nie odpuszczają

      Beata-to wujostwo u Was nocuje? Zawsze to urozmaicenie dla dzieci

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Witam
        Też czesto słyszę o chorobach aż strach pomyśleć co będzie na jesień :/
        Patrycja nie nocują u nas ale codziennie się widzimy Jestem bardzo zadowolona bo nawieźli trochę rzeczy ato lampki do wina ,filiżaneczki ,mikser ,frytkownicę mini , taki siekacz do warzyw ,różne tacki ,wagę i sztućce a to wszystko mi się przyda Wczoraj zrobiłam dla nich ciasto z cukinii przyjechali do nas z resztą naszej rodzinki i ciasto w mig zniknęło nawet mój Ł nie zdążył spróbować
        Ale dobija nas teraz jeszcze to centralne ,mąż pojechał do banku pytać o pożyczkę ina 10 tyś które byśmy wzieli to musielibyśmy oddać 19 :/ ale interes Jeszcze czekamy na byłego szefa z Fr i liczymy na niego :/ Jak już to centralne będzie to będę mega szczęśliwa

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Witam. Wczoraj Zosia była u lekarza, odruchowo czyta. Miała badania moczu i też ok. Ale wczoraj leżała cały dzien bo słaba. Dziś może ciut lepiej, ale marnie je i z piciem też ciężko. Więc nie wiem czy na wieczór nie czeka nas wizyta tylko prywatnie.

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            Witam. My byłyśmy prywatnie u lekarza - przeziębienie tyle i aż tyle. Arsenal leków wykupiony i odpoczynek. Zobaczymy co to dalej będzie z Młodą. Ale przyjmowanie leków w jej wydaniu doprowadza mnie do obłędu, masakra jakąś to jest strona medalu pod tytułem zdrowe dziecko jak do tej pory - po raz pierwszy przyjmuje leki w takiej ilości i ciężko idzie bo ani prośbą ani groźba a na dodatek ja też przeziebiona jestem. Jutro miało być skromne bo skromne przyjecie urodzione ale wszystko odwołane...

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Hej!

              Justyna-po pierwsze zdrówka! Po drugie uściski urodzinowe dla Zosi Jak się czujecie?

              Beata-wujostwo miało gest-tyle dobroci, a na początek wszystko się przyda w nowym domu Odnośnie pozyczki bankowej- zdzierstwo. Mam nadzieję, że uda się Wam bez tej bankowej, a z pomocą tego szefa. Chyba kiedyś już pomógł?

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Witam
                Justyna wszystkiego najlepszego dla Zosi I przede wszystkim zdrowia życzę
                U nas wczoraj urodziny mamy były też skromnie bo tortu nie chciała ale ciasto zrobiłam ...mama ma mieć biopsje powtarzaną bo ostatnie wyniki coś im się nie podobają i w takim stanie jest trochę kiepskim :/
                Patrycja Zawsze to jakaś pomoc a dla mnie wielka Tak już ten szef pomagał nie raz ale i myśli mąż jechać chociażby na sierpień do Fr to zarobi cokolwiek więcej niż tu bo mówi u tego szefa na tygodniu a u innego znajomego w weekendy Szkoda mi go bo widzę jaki przygnębiony chodzi a
                ja choć zamówień na kartki mam dużo to i tak na bieżąco idzie na zakupy :/
                Wczoraj moje dzieci pierwszy raz nocowały u babci ! I nie musiałam po nich jechać a w domu cisza aż dziwnie jest

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Witam Was.
                  Dziękuję w imieniu Zosia za życzenia te urodzinowe i zdrowia.
                  Cisza z naszej strony bo mnie kolejny raz coś powalilo na kolana. Teść ma pretensje że rachunki prądowe za budowę przychodzą na mnie �� a niby na kogo? i kolejne raz pytam jak żyć..
                  Więc wylądowaliśmy u moich rodziców choć na chwilke .
                  Beata trzymam kciuki za Twoją Mamę, u nas moja teściowa po niedawnym zabiegu usunięcia woreczka żółciowego musi mieć ponowne badania bo coś w brzuchu im się nie podoba a 10 lat temu chorowala na raka jelita i tez obaw trochę.
                  Dobrze że macie też koło siebie takie osoby które są Wam w stanie pomoc. A o jakim piecu myślicie?

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Hej

                    Jak minął weekend?

                    Beata-jak biopsja u mamy? Maż w sierpniu jedzie?

                    Justyna-rodzinny dom zazwyczaj koi i wycisza, też u rodziców zawsze regeneruje się. Pisałaś o ubezpieczeniu, znalazłaś coś?

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Witam
                      U nas też brak czasu :/
                      Justyna o piec centralny się rozchodzi i jeszcze brakuje nam pieca i grzejników w sumie dobrze że u nas tak jakby na raty się zrobiło ale jeszcze to nas tak trzyma bo już w wakacje mógłby zrobić a tu kasy brakuje To twoja teściowa też pewnie w strachu Już wystarczy że powiedzą że "coś niepokojącego" to człowiek już najgorsze scenariusze zakłada
                      Patrycja biopsja jest właśnie dzisiaj i już tak się niepokoje Jak dzieciaki ?
                      Wczoraj przed obiadem był męża kolega, ledwie zjedliśmy obiad przyszła niedaleka sąsiadka ,po niej przyjechali goście moi rodzice ,siostry i wujek i ciocia z FR z babcią I cały czas kawa ...Śmiałam się że musimy kartonami kupować bo tak szybko idzie I tak cały czas ktoś przychodzi z jednej strony bardzo to cieszy a czasem w tą niedziele chciałoby się poleniuchować tak rodzinnie
                      Już w końcu nie pamiętam czy pokazywałam salon z nowymi meblami Tymi z odzysku ale całkiem inaczej wygląda Meble też nie wyglądają zbyt nowocześnie ale są i cokolwiek na nich położę
                      Attached Files

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        Powiem wam jeszcze że w piątek Kuba miał urodziny Przyjechali najbliżsi Było skromnie bo tort i tak na słodko tylko ale nic większego nie było planowane No i dostał prezenty spider mena ,helikopter ... po prostu zabawki a najbardziej się ucieszył z prezentu od mojej siostry (mama Karolinki) a były to przybory szkolne :giętka linijka ,zestaw ekierek ,długopisy ,markery podkreślacze ,ołówek wygibas ,naklejki ,brokat (do jego kartek) kolorowe spinacze biurowe ,fajna strugaczka ,taśmy klejące ,klej i z tego dziecko najbardziej było zadowolone i chwalił ten prezent aż mnie to zaskoczyło chociaż wiem że bardzo to lubi ale zabawki w tyle zostały...

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Hej!

                          Justyna-chyba umknął mi post o zdrowiu teściowej, jak się ma?

                          Beata-to uściski dla Kubusia urodzinowe też czasem jestem zdziwiona jakie rzeczy cieszą Olkę, inne niż bym myślała To się pogościliście wczoraj I fajnie wyglądają te meble w salonie, ważne że umeblowane, przytulnie i domowo. Tanim kosztem i ładnie-połączenie idealne I jak mama?

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Witam. My u rodzicow znów-moja siostra i Gabii nad morzem więc mamy z Zofią całą górę dla siebie i powiem Wam moja dziewczyna sam na sam ze mną dogadana i ugodowa.
                            Wczoraj byłyśmy w KRK oglądać foteliki samochodowe bo Zosi trzeba było kupić nowy i uzgadnialysmy termin z tynkarzami. Ale tak na necie zamówiłam fotelik bo taniej mnie wyszło a ceny kosmiczne i już tyle się o nich oczytalam ze głową mnie już bolala. Najgorsze że w tym moim aucie nie ma idofixa. A Zosia też nie chce jeździć zapiera dużym pasem bezpieczeństwa i będzie jeszcze jeździć w 5 punktowych pasach bezpieczeństwa. Wogole mamy Gabii fotelik bo Gabii ma nasz gdyż nasz ma zmienną pozycje ustawienia i Zosia zła że musi jeździ w nie swoim
                            Dziś pojechaliśmy tylko na chwilkę na działkę i była msza za mojego B. I miałyśmy jeszcze tam gości bo msza była od stolarza meblowego z którym mój B. współpracował.
                            Patrycja moja teściów ma mieć badania na początku sierpnia więc jeszcze trochę w nerwach. Z tym ze swoj dom rodzinny koi to się zgodzę w 100 procentach. W kwestii ubezpieczenia mąż kuzynki mojego B. u którego ubezpueczam auto jest na urlopie i czekam na niego bo może uda się w tym ubezpieczyć gdzie auto w pakiecie może taniej policza.
                            Beata wszystkiego co najlepsze dla Kuby. U Was w domu zawsze gwarno i fajnie takie moje odczucie. Fajnie ze Kubę cieszą takie drobnostki moja Zosia cały dzień chodziła w Aldii butach a Gabii zabawki nie ruszają ją cały dzień było radochy z przymierzania butów. Salon miły i przytulnie i duży jest sam w sobie. U nas jest nie za duży i nie ma bardzo jak ustawić kanapy naroznej. A ceny pieców są strasznie rozbieżne. A macie ogrzewanie podłogowe rozprowadzanie?

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              hej!

                              Justyna- też powoli rozglądam się za fotelikiem dla Olki-jej fotelik niedługo weźmie Jaś i jak widzę mnogość firm to aż głowa boli. Jakiej firmy w końcu zamówiłaś? teraz dużo się mówi o tych fotelikach RWF. Kiedy wchodzą tynkarze?

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                Ja kupiłam coto baby salda Q zobaczę go na żywo dopiero w piątek bo w sklepach nie był go nigdzie. Kupiłam w smyki bo jest dodatkowy rabat na stronie, miałam też kartę podarunkową na 100 zł więc jakoś tak wyszło mnie ok cenowo. Ja nie mam isofixa nad czym ubolewam ale zmiana auta mi nie grozi jak narazie. Wiem wiem o tych rwf dużo bezpieczniej tyłem do kierunku jazdy ale znów ceny. A tynkarze na kwiecień sa umówieni bo terminy takie są a ja przez zimę też nie bardzo chce kłaść tynki lepiej chyba po ziemie.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X