Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

czy rzeczywiście przesadzam ??

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    czy rzeczywiście przesadzam ??

    Witajcie dziewczyny,
    proszę obiektywnie o ocenę, czy rzeczywiście jestem chorobliwie zazdrosna, jakie byscie były w mojej sytuacji...
    W skrócie, ja 29 lat , on 30 lat, ja mam córeczkę 5 letnią, on dotąd singiel.
    On jest dobry , uczuciowy, nigdy na mnie nie krzyknął , uczynny itd., w łóżku super, miły, dogadujemy się super. Ale mój facet ma słabość, lubi oglądać się za kobietami i do kobiet jest baaardzo miły...
    Nie ejst typem typowego podrywacza, nie zabawia itd. ale jest tak miły, że kobiety go lubią. Ponadto ma skłonności do pożerania kobiet wzrokiem, mówi, że tego nie robi, ale robi, ja to widzę. Na poczatku myslałam, że ja przesadzam, że to nie to, ale intuicja mi mówiła , że mam być czujna... Pewnego razu tak dla żartów przeglądam sobie Fotka.pl ( nawet nie wiedziałam, że coś takiego jeszcze jest ) , bo koleżanka mi powiedziała, że jest tam była jej chłopaka itd. , patrzę a tam profil mojego lubego i jeszcze 2 godziny temu zalogowany ... Następnego dnia mieliśmy się widzieć wieczorem o 20, a on mi pisze, że się spóźni itd. , patrz ę w tym czasie znowu był zalogowany... nic mu nie powiedziałam, jak zasnął, to zrobiłam coś niezgodnego z moim sumieniem, weszłam mu w telefon, a tam wymiana sms z jedną koleżanką , mówię dobra spoko, tylko szkoda, że mi mówi , że nie ma kontaktu z koleżankami. Patrzę dalej , a tam wymiana wiadomości ze swoją byłą , o której wypowiada się źle i mi mówi, że kontaktu nie mają żadnego, w żadnym wypadku nie było wspomnienia o mnie... a to było wtedy, gdy bylismy już 8 miesięcy razem... Wygarnęłam mu tą fotkę i pisania do byłych, błagał przepraszał, dał mi dostęp do konta, niby nie było tam śladów zdrady, ale pojedyncze wiadomosci typu " śliczna " ( z 5 łącznie odkąd się znamy ) i nic więcej .... konto usunął. Płakał, przepraszał, w końcu wybaczyłam... To było w październiku , ale co jakiś czas wraca ... Myślę czasem nad tym, czego tam szukał, jak miał mnie, mam żal do niego, że zachowuje się jak typowy samiec... Był względny spokój, zapomniałam, aż wróciło w sobotę, bylismy na wieczorku ze znajomymi, nie jestem za tym, żeby bawić się xałą zabawę razem i sama nawet zaproponowałam, żeby wziął moją koleżankę do tańca , a ja wezmę jej męża, ale..... na poczatku, jak był trzeźwy to nie chciał, ale jak wypił, to już przesada... co chwilę chciał już tylko z nią tańczyć, nawet mąż mojej koleżanki zaczął to obserwować, tańczył mój facet ze mną , a później cały czas sie rozglądał za moją koleżanką . Nie wiem, czy nie dać sobie spokój z nim...

    #2
    Odp: czy rzeczywiście przesadzam ??

    To troszkę bardziej skomplikowane niż myślisz. Mój mężczyzna też jest bardzo miły dla obcych kobiet, zagaduje, obserwuje, żartuje, nawet przy mnie, co doprowadza mnie do szewskiej pasji. Jeszcze do niedawna miał nawet profil na portalu randkowym, na którym się poznaliśmy, a jesteśmy razem już sześć lat. Wiadomo, że niepewność będzie wracać, pomimo tego, że mój nic złego nie zrobił nadal jestem podejrzliwa (a właściwie to cały czas). Jednak już jak pokazał jak się nie potrafi zachować na zakrapianej imprezie... to by mnie już zastanowiło szczerze mówiąc.
    Dawstwo altruistyczne, czy mamy szansę na jego wprowadzenie?

    Skomentuj

           
    Working...
    X