Co jecie lub czego nie jecie jak karmicie piersią? Czy którykolwiek z mitów u Was się sprawdził?
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Czego nie jeść jak karmi się piersią? Fakty i mity!
Collapse
X
-
-
-
a nam juzw szpitalu podali sałatke z groszkiem i fasolą jak zapytałam dlaczego położna laktacyjna stwierdziła że nalezy jesc wszytko lecz po troszku a produkty właśnie niebezpieczne w bardzo małych ilosciach lecz jesc gdyz przez to maluch przyzwyczaja sie do nich. stosowałam sie do jej zalecen jadlam fasole groch kapuste swieza kiszona i pekinska w malych ulosciach jadlam czekolade oraz czasem wypiłam cos gazowanego a moj maluch <7 miesiecy> jak dotad nie mial nigdy ani kolek ani problemow z brzuszkiem ani zadnej biegunki ale pewnie niektore dzieci sa bardziej wrazliwe
pozdrawiam
Skomentuj
-
-
to co napisałaś mi się podoba, tego kalafiora było .. oj sporo (!) ale wczoraj na obiad były buraczki niestety ze słoiczka a tam ocet, tak tylko parę wiórków zjadłam do smaku i łyczka coli się napiłam bo już zapomniałam jak smakuje...będę stosowała się do tego wszystko po troszku..Jak zapytałam moją położna czego nie jeść to ona na to żeby wszystko i mi mówi że hinduski jedzą ostre rzeczy cały czas i w ciąży i po i jest w porządkuKinia & Aminka
Skomentuj
-
każda mama musi się zapoznać ze swoim malcem i sama doświadczyć co mu szkodzi ja np czytałam, że można jeść owoce cytrusowe, jeśli w rodzinie nie było alergii oczywiście wprowadzać powoli i w małych ilościach
ja jadłam cytrusy, czekoladę, miód, kakao, kapustę i mała nie narzekała
i nabiał w każdej postaci i o każdej porze, bo uwielbiam i nie wyobrażam sobie życia bez
pozdrawiam
Skomentuj
-
Przez pierwsze 3 lub 4 tygodnie jadlam bardzo osdtroznie, bo nie chcialam zeby maluch mial kolki i w sumie wyszlo na to ze jem tylko warzywa gotowanego kurczaka i rybe, oczywiscie wszystko bez przypraw. ALe gdy okazalo sie ze mam anemie po takim odzywianiu to postanowilam jes wszystko lacznie z miodem, mlekiem i innymi alegrenami. Obecnie to tylko grochu i fasoli nie jem, a tak to wszystko. Gdy czuje ze zjadlam cos po czym malec moglby miec wzdecie to podaje jej Esputicon tak na wszelki wypadek ;-)Najszczęśliwsza mama na świecie !!!
www.pszczolkajulka.blog.onet.pl
Skomentuj
-
-
u mnie mit o wzymajacych sie nie sprawdził rodziłm w koncu kwietnia- wiec pełnia lata i owoców, które uwielbiam... zajadałam sie bobem, fasola, kapusta ...malej nic
Wysypało ja po truskawkach.
powiem wam, ze tak ok konca 1-go misiaca zaczeła miec kolki...nie wiedziałam o cpo chodzi, z diety wszystko out, tylko ryz, piers kurczaka i marchew...i dalej mala plakała. okazało sie ze tak reaguje na wit D3!!!!!!!!
Skomentuj
-
-
Z tym krowim mlekiem to roznie bywa.Jedne dzieci nie uczula a drugie maja uczulenie.Mowie z wlasnego doswiadczenia.Obserwowalam mojego synka jego skore,kupy jak jadlam nabial.Okazalo sie,ze ma uczulenie na bialko mleka krowiego.Wykluczylam ze swojej diety mleko jadlam jogurty sojowe,pilam mleko sojowe a synus od czwartego miesiaca oprocz cycusia dostawal mieszanke sojowa.Mam nadzieje,ze wyrosnie z tej alergii,podobno sie wyrasta.
Jak karmilam piesia to staralam sie nie jesc rzeczy ciezkostrawnych typu kapusta,groch,fasola,smazonych.Jadlam raczej duszone lub gotowane chude mieso i warzywa.Nie jadlam czekolady,nie pilam napojow gazowanych,lubie kawe i ograniczalam sie do jednej filizanki dziennie.
Skomentuj
Skomentuj