Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Hej

    U nas chorobowo. Ola cały tydzień po ospie pochodziła, teraz siedzi przeziębiona od poniedziałku w domu. Jasiek na finiszu ospy-nie za wiele go wysypało, bez gorączki więc ok, tylko też już od Oli przejął katar, a ja dwa dni z życia wyjęte miałam-grypa jelitowa, ale już lepiej, oby tylko dzieciaki się nie zaraziły. Ale to masakra jak człowiek chory, a tu dziećmi jakoś trzeba się zająć, dać jeść.... po moich zwłokach empatyczna Ola skakała sobie i dom roznosiła, na szczęście Jas jak to Jaś siedział wśród zabawek grzecznie i cieszył się z życia:P

    Justyna-potwierdzam, jeśli Zosia da się namówić sok z żurawiny bardzo pomaga- w ciąży ciągle miałam i żurawina bardzo pomaga. Dzisiaj miałyście wizytę u lekarza?

    Beata-kolejny lekarz, któremu szkoda dać skierowania na badania? Szkoda słów. Już świąteczna produkcja kartek się zaczęła?

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      witam,
      Młoda była u lekarza - przeziębiona, tylko od wieczora ma biegunkę bidulka, nie wiem czy coś załapała, czy od leków - bo zażywała od dziś leki przepisane przez lekarkę i bidulka taka, ja byłam też na zebraniu w szkole - o mikołaju było, i jasełkach bo dzieciaki będą występować i mają wycieczkę do kina kijów na jakąs bajkę
      Patrycja zdrowia dla Was wszystkich
      Beata ja o świętach nie myślę bo jakoś nie mam sił, jeszcze Teściowej wypada piąta dawka chemii w okresie świąt więc kiepsko to widzę wszystko

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Hej!

        Justyna-zdrowa Zosia? Ola drugi dzień po przerwie i już z katarem łazi. Inhalator stał się stałym elementem wystroju na komodzie. Co ma być na mikołajki w przedszkolu u Was? U nas jakaś gra planszowa. Oluska wymyśliła ostatnio, że chce różową walizkę na kółkach, bo nie mieszczą się jej już rzeczy w plecaczku, do którego wkłada wszystko i nosi po całym domu i podwórku

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Mnie katar też dopadł, Laura już od wtorku też w domu Na szczęście nic groźnego tylko kaszel ale syrop z cebuli pomógł Już nawet dziś poszłaby do szkoły ale dzieci wycieczkę mają a Laura i tak nie chciała jechać
          Na mikołajka u Laury ma być gra edukacyjna jakaś ze słówkami i karty do grania i coś słodkiego Jurto już ciotka z wujkiem wyjeżdżają ale i oni zaprosili nas do siebie na wakacje i nawet w jedną stronę zabierzemy się z nimi a tylko drogę powrotną mamy bilety sobie kupić Spać będzie gdzie i o jedzenie nie mamy się martwić Więc okazja jak nie wiem I też teraz każdy grosz będę odkładać na wakacje Bo jak jesteśmy po ślubie 7 lat tak na żadnych wakacjach nie byliśmy więc zrobię wszystko aby się udało Maszynę moją wymarzoną kupię sobie na raty i nie wiem czemu tak się waham z tym już kiedyś byłam gotowa ...

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            Hej!

            Beata-Oluśka też zaczęła mi kasłać, mam nadzieję, że nie rozłoży mi się na Mikołajki, a w przyszłą sobotę jest "choinka" z pracy męża, Ola nawet ma już strój: oczywiście różowaśna różowiutka księżniczka będzie z jak najbardziej świecącą się koroną Oby tylko zdrowa była. U nas ostatnio syrop właśnie z sosny pomógł-domowe syropy świetnie działają. A z wakacjami świetnie! Trzymam kciuki, żeby się udało. I dla dzieci to będzie niesamowite oczekiwanie i radość Jaka to jest miejscowość? Bardzo fajnie, że odpadną Wam koszty podróży w jedną stronę, do tego zero opłat za nocleg, więc super okazja Fajnie czasem mieć tak rozsianą rodzinę, jest kogo odwiedzać w różnych miejscach I dobrze, że się zdecydowałaś, dobrze się rozwijać i inwestować w siebie, to zaprocentuje! Ja zaś myslę o podyplomówce z wczesnoszkolnej pedagogiki, zobaczymy czy coś zadziałam. U was też taki śnieg wielki? Moja spacerówka nie daję rady, musze wyciągnąć stary wózek na pompowanych kołach po Olce, albo odważyć się jechać tym nieszczęsnym samochodem, ale ostatni jak jechałam tuz przede mną byłam świadkiem jak starszy pan podtrącił na jezdni przechodnia.

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Witam
              Koleżanka mówi że po nie dzieli ma cały czas padać śnieg :/ jak się sprawdzi będzie się działo I chyba w poniedziałek wybiorę się na zakupy bo nawet bombek jeszcze nie mamy na choinkę A potem to zleci
              Patrycja Wiesz co z tym rozwijaniem to własnie jest tak Jak się teraz człowiek nie odważy to będzie odkładać i będzie za późno Mąż teraz ma szkolenie na ratownika już chciał zrezygnować bo praca ,dom, straż ,jeszcze wojsko sobie dołożył a taki kurs to sobie myślę że musi być drogi a oni mają dofinansowanie a to okazja jak coś tylko 170 zł dopłacają i będzie miał już jakieś wyższe kwalifikacje ale niestety coś za coś Ten i następny weekend mają kurs a potem egzaminy . I trzymam za Ciebie kciuki abyś odważyła się wsiąść za kierownicę Ja też pamiętam swój strach i to ile czasu zajęło mi się przemóc a teraz sie z tego śmieję Tobie też kibicuję
              Justyna co tam u Ciebie ?????

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                witam, ostatnio pisałam dwa razy i dwa razy nie dodało mi długich wypowiedzi
                ja w zeszłym tyg bawiłam się w elfa i spakowałam 50 paczuszek mikołajkowych z grami dla dziewczynek i piłkarzykami dla chłopców,ozdabiając je bo do pakowania kupiłyśmy szary papier bo gabarytowo trochę by nam wyszło za torby prezentowe. Jeszcze kalendarz adwentowy Zośce robiłam.
                W tym tyg moja Teściowa czuła się kiepsko więc też było jeżdżenie po szpitalach niestety i nie wiadomo czy jutro nie trzeba jechać ponownie - oby nie bo powiem Wam jest ogromna znieczulić na izbach przyjęć i najlepiej po 9 godzinach czekania odesłać czlowieka do innego szpitala.
                U nas mikołajkowe prezenty już dziś częściowo zawitały by w środę nie było za dużo.
                Patrycja Zośka też chciala by walizkę - ale u nas nie ma miejsca na zbędę rzeczy, aby pomieścić się z prezentami mikołajowymi - zrobiłam wcześniej segregację i duża część rzeczy została sprzedana na olx
                Beata u Was też się dzieje, u nas temat choinki też powraca bo Zośka by ją chciała - ja hmm muszę się zastanowić nam tym tematem

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Witam
                  To miałaś zabawę przy pakowaniu Ale to cieszy Ja też zawsze w papier owijam i wstazką przeciągnę to lepiej wygląda i dziecko przy odpakowywaniu tak się doczekać nie może
                  O służbie zdrowia to już nie wspomnę i mi też często zdarza się że napiszę a tu nie ma nic a później to tylko w skrócie
                  U nas od wczoraj biało ,tak zasypało śniegiem ,chciałam jechać na zakupy ale zrezygnowałam ,bo ślisko

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Witam ja właśnie zawiodłam paczki do szkoły. Jeszcze sanie z kartonu muszę zrobić bo mamy worki ale gabarytowo nie ma szans się spakować. Może uda mi się coś zrobić. Tylko boli mnie tak głowa od wczoraj ze tabletki nie dają nic.
                    Beata u nas biało też, na drogach wczoraj było gorzej dużo gorzej. Dziś jest ok.

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Hej!

                      Justyna-podziwiam zapakowanie takiej ilości prezentów- zaangażowałaś się w mikołajki, odwaliłaś kawał dobrej roboty, która da wielką radochę dzieciaczkom Sił dużo dla tęsciowej i zdrówka, by na świeta miała siłę i była w pełni w domu!

                      Beata-dziękuję, zaczęłam jeździć, wczoraj nawet do rodziców z dziećmi pojchałam. A co do rozwoju, to rzeczywiście teraz to oprócz z dużymi wydatkami (super, zę mężowi udało się tak tanio), wiąże się też mniej czasu dla dzieci, szczególnie w weekendy, ale długodystanowo owocuje to później. To wojsko to Obrona Terytorialna?

                      I mnie zdarzają się takie akcje z pisaniem, napiszę napiszę a potem znika. Potem woła mnie któreś dziecię i już po pisaniu. Co Mikołaj przynosi jutro waszym pociechom? U nas to będzie coś drobnego (dziś muszę kupić) jakaś książeczke plus coś poszukam.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        witam
                        Teściowa została zabrana przez pogotowie dziś, chciała jechać sama - ale udało się ją namówić by wezwać pogotowie - czekam teraz na informacje od niej
                        Patrycja u nas Mikołaj Zosi przyniósł już coś niecoś u moich rodziców, a od tego w domu dostanie książki - Tupcia Chrupcia fajne cenowo były w pepco, puzzle w ksiązce z Elzą i spodniczke i tyle

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Justyna i jak teściowa się ma? W szpitalu została?
                          Tupcia Chrupcia z Olą regularnie wypożyczamy z biblioteki, bardzo fajny dla przedszkolaków.

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Witam.
                            Teściowa w nocy została wypisana do domu. Nie kwalifikuje się do przyjęcia na oddział. A jutro ma się zgłosić na chemię.
                            Ja walczę z saniami Mikołaja.

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Hej U mnie też pracowicie jeszcze nie dość kartki swiąteczne to na emeryturę i jeszcze kartka na zaproszenie dla świadkowej ...
                              Justyna czy takie przepełnienie w szpitalach jest że tak szybko wypisali i nazajutrz już zgłosic się ma
                              Patrycja u nas kiermasz taniej książki w bibliotece teraz , więc może coś pod choinkę uda mi się kupić dla dzieci a dziś mają w szkole ...

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                Witam. Jak po Mikołajkach?
                                W nocy moja siostra urodziła przez cięcie dziewczynkę - przyszła na świat o miesiąc za wcześnie, jest stabilna. Wagowo tak jak moja Zosia 2.5 kg i 48 cm. Ehh nocka z głowy znów. Oby dziewczyny szybko dochodziły do siebie.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X