Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Beata wykończenie kosztuje też ale to już radość bo coraz bliżej do wejścia, u Was zapewne 2017 będzie a
    łączyć się z przeprowadzką
    A niespodziewane wydatki to zawsze wypadają wówczas co nie trzeba, mnie czekają z początkiem roku już też bo muszę załatwić sprawy u notariusza a to też koszt - ale muszę się za to zabrać

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Oj te wydatki cały czas coś, jak nie auto to coś innego i tak w koło.
      my dzisiaj odpoczywamy po świętach, rodzina odjechała i w końcu trochę spokoju bo już za głośno było.
      Beata ozdoby śliczne ja też robiłam podobne choineczki jak ty.
      Attached Files

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Teresa śliczna choinka jak dom pełny ludzi to potem smutniej ale i człowiek delektuje się spokojem i ciszą, jak w końcu spędzaliście święta bo kiedyś pisałaś, że sama nie wiesz jak i u kogo
        my z Młodą w wigilie byłyśmy tutaj, w pierwszy i drugi dzień częściowo u moim rodziców i druga czesc dnia tutaj
        u nas w tym roku brak ozdób bo jakos weny brak i nastroje nie te

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Justynka niby ludzi pełno ale mnie to wcale nie cieszyło. Podczas przygotowań do świąt było trochę radości, ale w wigilię było smutno. Dzieciaczki cieszyły się z prezentów, były zadowolone z wigilii a ja myslami byłam całkiem gdzie indziej.
          Na kolacji byliśmy w domu, bo nie mieliśmy z kim teściów zostawić bo niby mąż ma siostrę wybudowaną jeden dom dalej ale nawet nie pomyślała żeby zaprosić rodziców a sama z rodziną też nie chciała do nich przyjść. Ja prosiłąm braci żeby do nas przyjechali ale też nie chcieli i w związku z tym co mogłam tpo im przygotowałam do kolacji rano a później musieli sobie poradzić. Pojechaliśmy do nich w pierwsze święto ale....
          Jak zgram zdjęcie tortu na kompa to się pochwalę co udało mi się zrobić

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            Czekamy na zdjęcia tortu.
            Teresa ja nie będę pisać jak u nas wyglądała wigilia i czas przygotowań - my po raz pierwszy nie pojechaliśmy do moich rodziców bo zawsze było tak iż wpierw była u teściów a potem w domu u mnie. Jako że ten dzień i wigilia sama była ciężka do przetrwania to podwójnej kolacji bym nie wytrzymała psychicznie. Ciężki to czas i jak sobie pomyślę że za rok o ile dozyjemy czeka mnie to samo to mi słabo. Piszesz o siostrze męża U nas miałam nadzieję że mój szwagier zaprosić rodziców bo może było by im lżej , ale nie zrobił tego. Bo ja chciała jechać do moich rodzicow.

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Witam
              Teresa Twoja choinka to jest piękna Ale ja już będę wiedziała i na następny rok to już muszę się postarać
              Justyna dobrze że te święta to krótkie były

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Beata zgodzę się z tym, że dobrze iz krótkie choć się tak czy tak dluzyl czas bo człowiek inaczej he spędzał
                My robimy z Mlodziakiem moim śniadania i wybieramy się do mojej mamy, a jutro Zosia z Gabii chcą na basen jechać A ja jakoś nie bardzo mam ochotę na basenowe przygody

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Witajcie.

                  Choć dwa słowa...

                  Jestem od wtorku z Łusią w szpitalu. Malutką dopadł jakiś paskudny wirus. Od poniedziałkowego wieczoru wymiotowała, jest odwodniona, bardzo słabiutka...

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Hania zdrówka dla Łucji i sił dla Ciebie, współczuję bo ja pobyty Zosi w szpitalu źle wspominam
                    A jak Benio? Zdrowy jest?
                    Ponoć panują jakieś wirusy w szpitalu nieopodal domu mojego rodzinnego zakaz kategoryczny odwiedzin, nawet ojcowie na polozniczym nie mogą odwiedzać rodzących i dzieci

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Hej

                      Haniu-trzymajcie się w szpitala, moc zdrowia dla córeczki!

                      Justyna- na jakim dachu w końcu stanęło?

                      Beata, Teresa- bardzo mi się podobają Wasze choinkowe dzieła.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        Witam
                        Hania zdrówka dla Łucji okropnie teraz wirusy atakują U nas tak przed świętami i nawet już dzieci do szkoły nie puszczałam
                        Ja dziś idę na służbę do remizy pomagać w przygotowaniach

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          witam się,
                          Patrycja co do dachu zaliczka dana, stanęło na dachówce czarnej bez połysku, miałam początkowo zamówić polskiego twórcy, ale wzięłam niemiecką, gdyż ma ciut lepsze parametry i dłuższe zamki - więcej zachodzi jedna o drugą i jest mocniejsza w starciu z ogromnymi wichurami, jeszcze czekam na wycenę drzewa - mój kuzyn ma mi po znajomości wycenić, chciałabym aby była już wiosna, aby dało się murować i aby coś ruszyło tam - bo jak jest praca na budowie, na działce to człowiekowi choć ciut lżej, ja już przed wczoraj i wczoraj miałam zabiegany dzień - w czwartek pojechałyśmy do mojej mamy, a wieczorkiem na basen - bo Zosia tak prosiła u uprosiła, ale było tyle radości w jej oczach iż było warto choć mi zawsze zimno na basenach zakrytych, a wczoraj musiałam załatwić coś w Wieliczce i kupić resztę prezentu siostrze B. bo ma urodziny 1 stycznia
                          Beata u Was sylwester na strażnicy?

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Witam, jeszcze ze szpitala, gdzie z Łucją powitam nowy rok.

                            Życzę Wam tego co najlepsze i najpiękniejsze! Niech 2017 roku będzie dla Was pięknym czasem, obfitującym w radosne wydarzenia!

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              również Wam życzę WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU a przede wszystkim zdrowia
                              Justyna tak ale nazbierało się dużo par w zeszłym roku było chyba 15 a teraz 33 Więc już większe grono Wróciliśmy z imprezy o 5:20 ! I oczywiście szybko pobudka Ale impreza była bardzo udana Niemieckie marki zawsze mi się kojarzą z lepszą jakością ale tak trzeba patrzeć pod każdym kątem To i nowy rok urodzinowy się zaczyna
                              Hania To długo Was trzymają w szpitalu Szybkiego powrotu do zdrowia życzę dla Łucji

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                Witam,
                                Ja również przyłączam się do życzeń wszystkiego dobrego.
                                Beata super ze impreza Wam sie udala. To teraz karnawalowa szykujecie czy oplatkowa jakos tutaj one sie chyba tak nazywaja przynajmniej tutaj w okolocach. A co dachu tutaj jakoś na moje oko wietrznie strasznie bo taki teren i ukształtowanie terenu - jak robiliśmy badania geologiczne to koleś który je wykonywał był zaskoczony że tak wichruje też trafił na taki czas i dlatego wzięłam ta dachówkę która w większym stopniu zachodzi na siebie. Miałam obawy że pójdzie w górę cena bo blacha już droższa niż ja wyceniano na początku. Gdyż zakucia będą z blachy. A u nas styczeń mocno urodzinowy siostra B. potem Gabrysia, moja siostra i szwagier. A jeszcze dzień babci i dziadka. Także kolorowo.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X