Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Rozszerzanie Diety

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #31
    Zgadzam sie z poprzedniczka- kazde dziecko jest inne i kazdy ma swoj wlasny "rytm" jedzenia

    moja corcia ma teraz 9 miesiecy i ciagle jest karmiona piersia
    ale co do jedzenia to moja pani pediatra wbrew temu wszystkiemu co wokol pisza moze nie zalecila ale zasugerowala ze jesli bym juz chciala to od 4 miesiaca moge dziecku juz cos wprowadzac oprocz cycka
    powiedziala ze z doswiadczenia- a ma niemale- wie ze jesli dziecko zaczyna wczesniej jesc to w pozniejszym czasie nie ma problemow co do menu malucha i dzieci ladniej i szybciej potrafia jesc
    mojej malej od 4 miesiaca podawalam najpierw do 6 miesiaca sloiczki a pozniej gdy minelo pol roku zaczelam gotowac

    ja osobiscie jestem bardzo zadowolona mala je ze smakiem wszystko tzn prawie wszystko bo ma skaze bialkowa i unikamy nabialu

    dodam jeszcze ze kaszke z butelki podawalam ze 4 razy bo mala absolutnie nie uznawala butelki a pozniej juz coraz to gesciejsza i gesciejsza ale lyzeczka i naprawde je super

    ale kazdy lekarz pewnie ma swoje zdanie bo kiedys jak poszlam do swojej przychodni i moja lekarka byla na uropie to jej zastepca opierdzielil mnie tak ze hoho

    ale ja uwazam ze trzeba wysluchac za i przeciw i pozniej jednak troszke samemu tez pomyslec

    Skomentuj

    •    
         

      #32
      Witam! mój synuś niedawno skończył 4 miesiące i strasznie rwał się do jedzenia:-) strasznie trząsł się na widoki innego jedzonka niż mleko:-) karmię piersią ale dokarmiam go 2 razy dziennie bebikiem 1, a raz dziennie daję mu jakiś deserek ze słoiczka albo zupkę, ale najwięcej pół opakowania:-) zaczełam wprowadzać mu inne posiłki już gdy skończył 3,5 miesiąca. zgadzam się z opinią koleżanik, każde dziecko rozwija się w swoim tempie, trzeba je tylko obserwować a napewmno mu niezaszkodzimy:-) pozdrawiam





      Skomentuj


        #33
        Napisane przez kruszyna23 Pokaż wiadomość
        Witam! mój synuś niedawno skończył 4 miesiące i strasznie rwał się do jedzenia:-) strasznie trząsł się na widoki innego jedzonka niż mleko:-)
        no wiesz !!!! Takie rzeczy to Ty możesz opowiadać komuś kto dzieci nie ma.

        Nic mnie tak nie wkurza jak takie głupoty dotyczące karmienia niemowląt
        Last edited by colleen; 04-12-2008, 16:40.

        Skomentuj


          #34
          że co proszę?
          jakie głupoty, co????
          każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie i nie każdy może karmić piersią cały czas, więc niewiem o co ci chodzi, bądz tak łaskawa i mi wytłumacz. Bo może czegoś niewiem





          Skomentuj


            #35
            ja małej jedzonko wporowadzałam dopiero gdy mała skończyła 5 miesięcy, ale nie rozumiem dlaczego mamy które dawały swoim dzieciom jedzonko wcześniej są złe. dlaczego? przecież to są ich dzieci. jeśli nic im nie jest i im smakuje to niech jedzą. po co się wtrącać?
            Majeczka 27 kwiecień 2008r.

            Skomentuj


              #36
              masz 100% racje rachotka

              Skomentuj


                #37
                Napisane przez kruszyna23 Pokaż wiadomość
                Witam! mój synuś niedawno skończył 4 miesiące i strasznie rwał się do jedzenia:-) strasznie trząsł się na widoki innego jedzonka niż mleko:-) karmię piersią ale dokarmiam go 2 razy dziennie bebikiem 1, a raz dziennie daję mu jakiś deserek ze słoiczka albo zupkę, ale najwięcej pół opakowania:-) zaczełam wprowadzać mu inne posiłki już gdy skończył 3,5 miesiąca. zgadzam się z opinią koleżanik, każde dziecko rozwija się w swoim tempie, trzeba je tylko obserwować a napewmno mu niezaszkodzimy:-) pozdrawiam
                kruszyna23 ja też wprowadziłam inne posiłki (słoiczki i soczki) jak mój Szymek
                skończył 3 i pół miesiąca
                jak dziecku nic nie dolega to jestem za!
                inni moga sobie pogadać a my nie musimy słuchać!

                chyba raczej czytać!
                Last edited by pinklady; 05-12-2008, 23:20.
                Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!

                Skomentuj

                •    
                     

                  #38
                  Każda Mama daje swemu dziecko to co uważa za dobre.
                  Temat tyczy sie urozmaicenia jedzenia a nie znów wydawania opini na temat innych Mam.
                  Macierzyństwo to nie konkurs na najlepsza Mamę.
                  Każda Mama dla swego szkraba jest najlepsza , najwspanialsza.

                  A swoją drogą Amelka również je od 3,5 m-ca inne posiłki niż tylko mleko i do dziś je z zachwytem.
                  Amelia 12.03.08

                  Skomentuj


                    #39
                    moja pierwsza cora ma teraz 5 lat pierwsze tarte jabluszko dostala jak miala 2,5 miesiaca. wyobrazcie sobie ze zyje ma sie dobrze jest najwyzsza w klasie pomimo barjery jezykowej czyta, pisze w dwoch jezykach.a goraczkowala mi 3 razy w zyciu. co do alergi to ma ale bardziej dla tego ze oboje z mezem mamy azs. mi sie wydaje ze jak sie zachowuje umiar to mozna wprowadzic cos wczesnie. przeciez zadna z nas niechce zle dla swojego malca.
                    PAULINKA 31.8.2003
                    VICTORIA 20.5.2008

                    12.1.2009r raczkowanie
                    13.1.2009 pozegnanie cycunia
                    16.1.2009 samodzielne siadanie

                    Skomentuj


                      #40
                      Święta racja
                      Amelia 12.03.08

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #41
                        dzięki za wsparcie:-)





                        Skomentuj


                          #42
                          Niejadek

                          No ja mam wielki problem z dawaniem jedzenia mojej Oliwii.. Zaczęłam od marchewki, jabłka. Może dwa dni było dobrze.. Do teraz jedzenie to koszmar! Mała nie chce nawet buzi otworzyć. Karmię nadal piersią. Rano wpychamy kaszkę. Póżniej obiadek który idzie najgorzej.. Deserek i na wieczór też kaszka. Z każdego dania je może po 5 łyżeczek.. i oczywiście wszysko musi mieć gładką masę. Zadnych grudek bo mała ma jakiś odruch wymiotny i potrafi wszystko zwrócić jak są grudki.. Nie ma niedowagi i wygląda dobrze więc pediatra mówi że nie ma się czym martwić. Ale ja i tak się martwię.. Próbowaliśmy już wszystkich sposobów żeby mała z chęcią jadła.. Teraz nieraz otworzy buzię ale tylko przy teledysku Jakarty.. Animowane dzieciaki w pampersach.. Pozatym nie pije z butelki nic.. Teraz ćwiczymy już kubeczek ale i to idzie z trudem.. Więc nawet nie wiecie jak wam zazdroszczę tego że wasze dzieciaczki tak ładnie i chętnie jedzą.. Pozdrawiam!

                          Skomentuj


                            #43
                            Napisane przez Joanna2008 Pokaż wiadomość
                            No ja mam wielki problem z dawaniem jedzenia mojej Oliwii.. Zaczęłam od marchewki, jabłka. Może dwa dni było dobrze.. Do teraz jedzenie to koszmar! Mała nie chce nawet buzi otworzyć. Karmię nadal piersią. Rano wpychamy kaszkę. Póżniej obiadek który idzie najgorzej.. Deserek i na wieczór też kaszka. Z każdego dania je może po 5 łyżeczek.. i oczywiście wszysko musi mieć gładką masę. Zadnych grudek bo mała ma jakiś odruch wymiotny i potrafi wszystko zwrócić jak są grudki.. Nie ma niedowagi i wygląda dobrze więc pediatra mówi że nie ma się czym martwić. Ale ja i tak się martwię.. Próbowaliśmy już wszystkich sposobów żeby mała z chęcią jadła.. Teraz nieraz otworzy buzię ale tylko przy teledysku Jakarty.. Animowane dzieciaki w pampersach.. Pozatym nie pije z butelki nic.. Teraz ćwiczymy już kubeczek ale i to idzie z trudem.. Więc nawet nie wiecie jak wam zazdroszczę tego że wasze dzieciaczki tak ładnie i chętnie jedzą.. Pozdrawiam!
                            nie przejmuj się Maja też nie chciała butelki. próbowałam łyżeczkę różne smoczki i nic. Teraz nawet chętnie bawi się kubeczkiem i czasem z niego popija. nie poddawaj się. spróbuj różnych kubeczków. ja mam w domu aż 4 a maja ma upatrzony jeden i to wcale nie z miękką końcówką
                            Majeczka 27 kwiecień 2008r.

                            Skomentuj


                              #44
                              Niemartwcię się dziewczyny, powoli, powoli i dzieciaczki zaczną same się domagać innego jedzonka:-) może spróbuj pokazywać małej jak wy jecie, zainteresować ją i nawet jeść z nią, może się uda:-) pozdrowionka





                              Skomentuj


                                #45
                                Ja nawet nie chce myslec co bedzie u mojej malej mleko musze jej wpychac je 4razy dziennie po 120ml a ma 4mies juz skonczone i kazde karmienie to koszmar caly czas musze ja klepac po pupce przy jedzeniu albo grzechotac ona nieraz 5godz nie chce jesc wage ma w najnizej normie badania w porzadku chuda nie jest to przeciez jest straszne zeby dzecko tak nie chcialo jesc kazde karmienie to jak jazda rowerem pod gorkezaczelam teraz soczki po pare lyzeczek to wiecej jest wszedzie (na mnie na sobie w kolo na wszystkim) tylko nie w buziza niedlugo musze wprowadzic zupki marchewke desrki i normalnie jestem w kropce z tym jej jedzeniem
                                Wikunia 04.08.2008r

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X