Ja używam pmadek od gal, to w ogole wg mnie jeden z lepszych producentów kosmetyków naturalnych. Teraz na lato to polecam wam tą pomadkę z olejem z wiesiołka, super nawilza.
Balsam do ust Protection HB, znakomity, w moim przypadku wpływ genialny, bo rzeczywiście usta wyglądające ładnie, zdrowo, nie są suche, a przeciwnie - takie jakie być powinny.
Ja stosuję pomadkę ochronną. Moja ulubiona to lipspa z oriflame. Jest dwufazowa bo ma balsam i nadaje lekki kolor. Świetnie nawilża i nie klei się na ustach czego bardzo nie lubię
Balsam pielegnacyjny do ust spf 15 Hildegard Braukmann - świetnie wpływa na usta, robią się miękkie, pozytywnie wyglądają, nic złego się z nimi nie dzieje. A o taki efekt wcale nie jest łatwo. Swoje zrobiłam - coraz rzadziej muszę używać balsamu, wszystko wygląda naprawdę super.
W zasadzie jedyne co mi przychodzi na myśl to balsam HB - naturalny kosmetyk, który dał mi naprawdę dużą poprawę wyglądu ust, zrobiły się miękkie, delikatne, koniec z tą obrzydliwą szorstkością. Nie wiem dokładnie z czego to wynika, ale akurat u mnie udało się zdecydowanie zrealizować to, co chciałam. Nie mam już takich problemów.
Wystarczy balsam do ust HB, jest naturalny.
U mnie widoczny jest natychmiastowy efekt. Wygląda to znacznie lepiej, usta nie są tak suche, wyglądają normalnie. A głównie chodzi tutaj o podstawową pielęgnację.
Wygląd ust to moja zmora urodowa, ponieważ skóra na nich bardzo mi się ściąga, złuszcza i wygląda nieestetycznie, pomimo tego, że w ciągu dnia nie piję mało, a przy chłodniejszych temperaturach dodatkowo smaruję je arniką. Dlatego nie wychodzę z domu bez pomadki ochronnej, nadal używam Neutrogeny, bo daje najbardziej widoczne rezultaty Używałam kilku innych marek, ale się nie sprawdziły. Ogólnie powinnam też włączyć robienie peelingów z cukru, ale wciąż brakuje mi czasu wieczorami
Ja jestem całym sercem za pomadką ochronną. Balsamy to tak na dobrą sprawę tylko chwilowo natłuszczają skórę, ale nie wspomagają żadnych procesów regeneracyjnych, a tym bardziej nie chronią przed promieniowaniem UV. Pomadki mimo wszystko mają jakieś filtry, małe, ale jednak.
Skomentuj