Ja używałam przez pięć czy sześć miesięcy. Teraz choć jeszcze karmię dwa razy dziennie nie noszę, bo nie są mi już potrzebne. Wcześniej zdarzało mi się, że pokarm wyciekał, teraz już praktycznie się to nie zdarza.
Przy pierwszym dziecku nie miałam potrzeby używania wkładek laktacyjnych, ale już przy drugim byly bardzo potrzebe. Przez pierwszy miesiąc nieustannie byłam mokra od pokarmu. Potem to się unormowało.
Wkladki koniecznie,ja tuz po porodzie mialam nawal pokarmu a pietsi jak glazy wielkie i twarde, wkladki bardzo mi pomogly gdyz pokatm sam wydzielal sie. Przy obojgu dzieci mialam ten dyskomfort a co najlepsze biust mam maly
Ktoś tu polecał wkładki laktacyjne NUK. Czy to na prawdę jest jakaś różnica? Ja używałam różnych firm, bo trochę próbek dostałam w szkole rodzenia, inne kupiłam, inne od koleżanki. I nie widziałam różnicy!
używałam wkładek laktacyjnych gdy miałam niesamowity nawał pokarmu który samoczynnie się wydzielał. BYły dla mnie bardzo pomocne zwłaszcza gdy się gdzieś wybierałam
Ktoś tu polecał wkładki laktacyjne NUK. Czy to na prawdę jest jakaś różnica? Ja używałam różnych firm, bo trochę próbek dostałam w szkole rodzenia, inne kupiłam, inne od koleżanki. I nie widziałam różnicy!
różnice są kolosalne! Gdy kupiłam takie najtańsze z Rossmanna, to mnie obcierały i ból był nie do zniesienia :/ Innej firmy - choć już nie pamiętam jakiej - przeciekały, klej był słaby i się przesuwały :/
W końcu miałam parę sprawdzonych firm i kupowałam między nimi (już nie eksperymentowałam:P). Najbardziej mi przypasowały wkładki Chicco Extra Comfort - bo praktycznie ich nie czułam i nic nie obcierało moich sutków Nie przeciekły mi też nigdy i nie przesuwały się. Fajne, polecam
Ja odczułam dużą różnicę przy rożnych wkładkach i nie mogłam znaleźć swoich idealnych. I w sumie przypadkowo wyszła rozmowa z moją położną o wkładkach laktacyjnych i poleciła mi takie z Chicco Natural Feeling, nie podrażniały mi sutków i w końcu skończyło się wyciekanie mleka, bo są bardzo chłonne, a do tego mało widoczne pod koszulką
Ja odczułam dużą różnicę przy rożnych wkładkach i nie mogłam znaleźć swoich idealnych. I w sumie przypadkowo wyszła rozmowa z moją położną o wkładkach laktacyjnych i poleciła mi takie z Chicco Natural Feeling, nie podrażniały mi sutków i w końcu skończyło się wyciekanie mleka, bo są bardzo chłonne, a do tego mało widoczne pod koszulką
Nigdy nie słyszałam o wkładkach laktacynych Chicco ale może też kupię sobie jedno opakowanie na spróbowanie do wyprawki przed porodem :
Już będąc w ciąży musiałam się zaopatrzyć, bo zdarzało się, że leciało mi już mleko. Potem karmiąc piersią są wręcz niezbędne, bo inaczej ciągle wszystko jest brudne.
Przez caly okres karmieni i nawet kilka dninpo zakonczeniu uzywalam wkladek laktacyjnych. Chronily one mnie przedczalaniem i przed zabrudzeniem odziezy
Skomentuj