Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Dziecko wegetariańskie

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Dziecko wegetariańskie

    Jak odżywianie wpływa na rozwój dziecka, czyli prawdy i mity o wegetarianizmie. Czekamy na ciekawe wypowiedzi. Za każdą opublikowaną historię ze zdjęciem płacimy 75zł.
    Przed przystąpieniem do konkursu prosimy przeczytać regulamin >>
    pozdrawiamy,
    Redakcja MamoToJa.pl

    #2
    Odp: Dziecko wegetariańskie

    Jestem wegetarianką od wielu lat.
    Nasłuchałam się wielu dziwnych i nieprawdziwych opinii na temat takiego sposobu odżywiania.
    I chociaż jestem lakto-ovo wegetarianką, czyli w mojej diecie znajdują się jajka i mleko, to wg niektórych "znawców" taki sposób odżywania jest co najmniej szkodliwy - żeby nie powiedziec - zabójczy
    Na przekór takim opiniom żyłam sobie całkiem dobrze, nie wypadły mi włosy, nie odpadły paznokcie, nie zapadłam na anemię ani żadną inną chorobę.

    Gdy okazało się, że jestem w ciąży, jasne dla mnie było, iż nie będę zmieniać swojej diety. Dla moich rodziców i teściów moja decyzja już nie była tak oczywista. Trochę się obawiałam, że jedną z ciążowych zachcianek może być mięso (słyszałam, że niektóre wegetarianki tak miewają), ale na szczęście nic takiego w moim przypadku nie miało miejsca.
    Do tego wszystkie badania krwi wychodziły mi książkowo, co również potwierdzało mój wybór diety.

    Po urodzeniu dziecka miałam chwile zwątpienia - okazało się, że mój synek bardzo słabo przybiera na wadze.
    Oczywiście moja teściowa zawyrokowała, że mam "chude mleko", oczywiście dlatego, że jestem wege.
    Jednak po wizycie w poradni laktacyjnej okazało się, że dzieciunio za słabo ssie, trzeba było je troszkę podokarmiać i maleństwo szybko nadrobiło zaległości.

    Zastanawiałam się, czy jako matka mogę narzucać dziecku jakiś sposób odżywiania. I doszłam do wniosku, że nie chcę autorytatywnie zakazywać spożywania jakichś pokarmów (np mięsa). Jednak na razie moje 15 miesięczne dziecko jest na takiej samej diecie, jak ja - czyli je jajka, dostaje też mleko w umiarkowanych ilościach, w różnych produktach, m.in. w jogurtach, w serkach.
    Czy nie mam obaw, że taki rodzaj odżywiania źle wpłynie na moje dziecko?
    Oczywiście że mam obawy!
    Ale jak na razie mój synek dobrze się rozwija, nie jest chudzielcem (wręcz przeciwnie - nie jest też grubaskiem!), jest wesoły, pogodny, radosny.
    Bardzo lubi warzywa i owoce - pod różnymi postaciami. Cieszy się na widok jabłuszka czy pomarańczy, nie mam takich problemów jak niektórzy rodzice, próbujący jakoś przemycić trochę witamin do dziecięcej diety.

    No i to, co jest najważniejsze - moje dziecko jest zdrowe.
    Mój synek nie miał nawet kataru - mimo że zima była sroga, mimo że dużo czasu spędzamy na dworze i czasami zdarza się nam troszkę zmarznąć czy zmoknąć.
    Gdy ostatnio byliśmy na szczepieniu, to nasza pani pediatra aż z niedowierzaniem dopytywała, czy Marek naprawdę na nic nie chorował, nawet na zwykłe przeziębienie?

    To, że moje dziecko się dobrze rozwija i jest zdrowe - jest dla mnie najważniejsze.

    Ale jeśli w przyszłości mój syn będzie chciał jeść mięso, to nie mam zamiaru mu zabraniać. Uważam, że najgorszy jest fanatyzm - i to z każdej strony barykady

    ------------------------
    Na zdjęciu - moje wegetariańskie dziecko
    Attached Files

    Skomentuj


      #3
      Odp: Dziecko wegetariańskie

      Przed ciążą staralam sie jeść jak najmniej miesa, jednak nie do końca byłam wegetarianką... w czasie ciąży Pani doktor zalecila mi jednak jeść mięso, bo to wplynie korzystnie na maluszka... Zdecydowałam się jedynie na jeden gatunek - biale mięso a dokladniej pierś z drobiu (kurczak i indyk, bo wiedziałam, że są bez chemii, ponieważ dostawałam od babci męża). Pozniej nastapil czas karmienia (piersia niestety nie bylo mi dane, ale odciagalam pokarm ile moglam, by synek mial to co najlepsze)... Planowalam sobie w ciazy jak to bedzie, kiedy niuniek sie urodzi, szykowalam juz dla nas jak najbardziej wegetarianskie menu... Moj maz zadecydowal jednak, ze to czy Krzys bedzie chcial jesc miesko czy nie to bedzie jego wybor... Po skonczeniu laktacji staram sie znow powoli ograniczac jedzenie miesa, aż dojdę do stanu przed ciąża (1 posiłek mięsny na miesiaąc i to tylko piers z drobiu)... a Krzyś...? Ma teraz 5,5 miesiąca i bardzo lubi białe mięsko, aż wyrywa mi lyżeczkę kiedy tylko zasmakuje, że w ziemniaczkach jest go choć troszke... Jednak, chyba ma coś po mamusi, bo zauważylam, że jego ulubione posiłki składają się przeważnie z owoców (które ja sama moglabym zjadać tonami )

      Last edited by anek62; 13-07-2010, 14:33. Powód: chyba mi sie klawiatura psuje, bo wcina mi literki i zdania :P
      I LoVe YoU - KrzyŚQ

      Skomentuj


        #4
        Odp: Dziecko wegetariańskie

        Moje dziecko jest od urodzenia na diecie wegetariańskiej i ani ja ani lekarze nie widzą żadnych niepokojących objawów w jego stanie zdrowia. Suplementuje witaminę b12, je dużo warzyw owoców, kasz, nasion i nie ma w zasadzie żadnych niedoborów i prawidłowo sie odżywia. Od niedawna zaczełam kupować większość produktów w sklepie ze zdrową żywnością i ostatnio nawet kupiłam takie bakalie https://zakreconysloik.com.pl/ , które moje dziecko je zamiast chipsów.

        Skomentuj

               
        Working...
        X