Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

marzec 2013

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: marzec 2013

    U nas bez większych zmian. Dziś byłam z dzieciakami u lekarza bo Julkę udrapał kot i zaczeło jej się to bardzo rozwalać, rana ropiejąca 3 na 3 cm. dostaliśmy leki, mam nadzieję że przejdzie. Marcelkowi wziełam receptę i dostałam ochrzan od doktorki bo mały podobno za dużo je i już nie powinien jeść w nocy a powiedziała że mam zrobić wszystko aby go odzwyczić od jedzenia. Tylko co? Faktycznie je sporo bo 5 * 180 mleka, do tego obiadek i deserek, czasem dodatkowo jakieś jabłko lub banan ale czasem ma dzień że zje tylko 300 na dzień i obiadek. Do tego kiepskie noce bo żabka już prawie mamy. Sam siada z pozycji leżącej i czołga się. A od kilku dni podnosi się na rękach i pupę do góry do raczkowania bardzo szybki jest, Julka raczkowała jak miała 8 miesięcy a ten już zaczyna...

    Pytałam o foteliki i sama nie wiem na jaki się zdecydować nie mamy teraz zbyt dużo kasy a musimy dwa kupić bo Julki się nie nadaje. Patrzyłam na taki http://allegro.pl/9-36-kg-fisher-pri...537998532.html ma 3 punkty w testach zderzeniowych, nasz poprzedni nie miał wogóle. I jest fajna opcja pochylenia do spania. Spacerówkę też musimy nową kupić, na tą naszą jestem jeszce gorzej wściekła niż na fotelik koztowała 500 zł ma 1,5 roku a już pasy się nie regulują, podnoszenie i opuszczanie oparcia jest prawie niemożliwe a do tego złamała się płyta w oparciu nie wiem jak my się w tym miesiącu wyrobimy finansowo...

    Jakby tego wszytskiego było mało 21 mamy wesele u siostry męża. W zeszłą sobotę mieliśmy wieczorek zapoznawczy, w sobotę mamy panieński a za dwa tyg. wesele. Jeszce muszę upiec ciasto na ten panieński, kupić wódkę złożyć się na prezent. Jakieś 150 zł będzie mnie ta przyjemność kosztować. Jeszcze któraś dziewczyna wymyśliła aby ubrać się na RÓŻOWO Na szczęście ten pomysł nie przeszedł bo nawet nie wiem gdzie niby mam kupić różowe spodnie???

    Ach wogóle nic mi się nie chce położyłabym się spać i spała tak z 24 h... marzenia...

    BGKM jak Gabi? Co u Ciebie i małego? Pisać!!!

    Miłego wieczoru dziewczynki i przespanej nocy dla wszystkich...








    Skomentuj

    •    
         

      Odp: marzec 2013

      Hej kochane ja sie w koncu wyspalam spalam od 21 do 7.30 jupi tyljo o 1.30 Iga glodna byla, od razu wszyscy lepiej sie czuja

      My bylismy u alergologa bardzo mila pani, ale dokladnie na tej podstswie nie mogla ani stwierdzic ani wykluczyc alergi, ale do 12 miesiaca jestesmy na bebilonie pepti 2 a pozniej kontrola i prowokacja bialkiem mleka, zobaczymy... a u lekarza bylismy oboje czysci osluchowo, Idze mam dawac co 8 godzin Ibufen, nasivin dwa razy dziennie i raz,dwa inhalacje z mucosolvau bo juz katar zolty sie robi, mlody to samo inhalacje, smarowanie i do tego fosidal 3 razy dziennie i mam go zostawic w domu na te dwa dni zeby mu nos odblokowac. Jestem dumna,zmojego meza dzielnie wczoraj i to bez gadania towarzyszyl mi po lekarzach , kolejke zajol wszedl ze mna,zeby cyprian nie rozrabial

      Wazylam wczoraj ige wedlug wagi nic nie przybrala prawie bo wazy 6 kg z kawalkiem... a ciezka jest nie wiem co o tym myslec:? W miesiac i dwa tygodnie przybrala troszke ponad pol kg

      MONIA ON MA pol roku jak za duzo je??? Az zerknelam na schemat zywienua on je ksiazkowo! Mi cyprian do roku w nocy jadl i nikt mi nie kazal go oduczac ... a jaki silny chlop ci rosnie gratulacje! nam tez juz zabek prawie prawie mam madzoeje ze w koncu sie przebije tak pieknie go widac.
      Wspolczuje wydatkow nam juz na mleko dwa razy lekarstwa i witaminy poszlo 200zl :/
      BAGNES ciesze sie ze malej i chlopakom juz lepiej





      Skomentuj


        Odp: marzec 2013

        hej hej
        Monika no mnie też się wydaje że lekarz przesadził, jakby mały miał rok to rozumiem ale w tym wieku dlaczego niby nie może w nocy jeść??? i że za dużo je?
        Agata no niestety w tym wieku z alergią nie jest lekko bo nikt nie jest w stanie jej stwierdzić. ale bądź dobrej myśli
        A moja księżniczka coraz większa złośnica... najchętniej to by siedziała ale jeszcze nie potrafi więc jej nie sadzam oczywiście, no ale ta francka podciąga się jak może i wścieka że nie może siedzieć. dzisiaj miałyśmy na szczepienie iść ale pójdę we wtorek bo katarek jeszcze nie doleczony choć już jest prawie dobrze.
        Pogoda fatalna.....
        dziewczyny piszcie częściej bo te pustki smutne...
        BGKM, Pamka, Nichol co u was?
        Gagaj a ty jak żyjesz?
        DOROTI MOŻE JEDNAK ODEZWIESZ SIĘ DO NAS???? NAPISZ COKOLWIEK JEŚLI JESZCZE TU ZAGLĄDASZ W OGÓLE
        a zapomniałam dodać że Olga dzisiaj dostała pierwszy raz kaszkę bananową posmakowała uśmiechnęła się szeroko i zjadła 70ml. ciekawe jak będzie z obiadkami bo w przyszłym tygodniu planuję uraczyć ją zupką marchewkową


        Skomentuj


          Odp: marzec 2013

          Dziewczyny gdzie was wcieŁo?
          Hop hop!


          Skomentuj


            Odp: marzec 2013

            Agniesiu ja jestem ale wykonczona Iga miala dwa dni przerwy i znowu goraczkuje , katar jej sie zmiejsza na szczescie. Wczoraj bylam u lekarza i wszystko z nia ok, ale w nocy znowu miala goraczke a lekarka dzisiaj po poludniu kazala prztjsc w takiej sytuacji bo to za dlugo... pewnie bactrim albo cos podobnego dostanie, bida moja poeknie nam sie wrzesien zaczol, alergolog mowila ze to moze od zebow ale ja w to nie wierze! Zeby taka temp i tak dlugo z takim katRem miala zwiazek z zebami:/ tym bardziej ze od kinca wakacji szaleje u nas jakis wirus wlasnie kilkudniowa wysoka goraczka i nic wiecej... i mowila ze teraz dzieci w tym wieku maja spadek odpornosci tym bardziej ze jest na modyfikowanym.dobrze ze u cypa ok mniejszy ma ten katar w czwartek jade z nim rano do laryngologa, bo znowu katar bakteryjny moze uprosze wymaz i skontroluje migdal i dreny.

            Pisac kochane co u was jak dzieciaczki i przedszkolaczki???





            Skomentuj


              Odp: marzec 2013

              hej hej
              Agatko to nie fajnie ale powiem Ci że moja też nosek zatkany choć tragedii nie ma nie cieknie gorączki nie ma ale cały czas coś tam charczy w nosku..... ale słyszałam że przy ząbkowaniu faktycznie może tak być nie wiem jutro idę do dok to się jej podpytam co o tym sądzi.
              a dzisiaj leje u nas chłopcy z parasolkami pobiegli do przedszkola bo ostatnio musiałam im kupić. od dawna już mnie prosili ale jakoś tak nie było okazji ale ostatnio poszłam z nimi na zakupy i złapał nas duży deszcz a że po drodze był sklep gdzie maja parasolki to nie było zmiłuj się kupić musiałam
              wczoraj dostała pierwszy raz deserek banan z jabłkiem krzywiła się niemożliwie ale kilka łyżeczek zjadła....
              no i ostatnio trochę spokoju jest bo jej stopa zasmakowała więc częściej na pleckach poleży i ją ciamka, bo tak to cały czas na brzuchu i wściekała się że nigdzie dojść nie potrafi.
              Chłopcy jak to zobaczyli to się skrzywili i stwierdzili że nie chcą tego widzieć..... a ja im mówię że też gryźli własne stopy, wierzyć mi nie chcieli i zaczęli próbować czy dają radę Paweł umie a Piotrek już nie


              Skomentuj


                Odp: marzec 2013

                hej hej
                cisza dalej ale co tam będę monolog prowadziła (z małymi wstawkami Agatki na szczęście)
                Olga dalej zasmarkana byłyśmy u lekarza osłuchowo czysta gardło ok mam jej dawać cebion i elofen, no i krople do nosa oczywiście, ale jakoś ten elofen mnie nie przekonuje bo na ulotce pisze że od 2 lat można dawać a ona nie kaszle przecież wcale nie wiem niby chłopcy też dostawali wcześniej ale jakoś tak zastanawiam się nad tym.
                Waży już 7200 a wydawało mi się że schudła i ostatnio krócej je i rzadziej, aż mi cycki twardnieją czasem od nadmiaru, no ale najwidoczniej wystarcza jej to co je.
                u nas dzisiaj pogoda nawet ładne a wczoraj masakra była lało i zimno strasznie.


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: marzec 2013

                  Hej ! Przepraszam za długą nieobecność, ale u nas gorący okres, ciągle cos, a ja nawet czasem nie mam kiedy włączyć kompa.....

                  Aga już przerywam twój monolog Ładnie przybiera ci Olga. Mój Oli też teraz je zdecydowanie mniej. Dostaje zupę i potrafi zjeść już 120ml, poza tym od tygodnia wprowadziłam po ½ słoiczka deserku. Cyca ssie 2-3 min.... I rzadziej bo co 3-4h. Ale Oluś to sobie naprawde dobrze wygląda hehe. My już naszczesce po szczepieniach, kolejne po skończonym roczku.

                  Kruszyna
                  jak Igusia? Byliście u lekarza? Wysoka ma tą gorączke? Może to trzydniówka, tylko powinna wyjść wysypka....

                  Monia też mi się wydaje ze Marcelek je okey. Nie przejmuj się. Widocznie potrzebuje jeszcze w nocy jeść.... Ja też potrzebuje kupić fotelik samochodowy dla Gabi. Jej odziedziczy Oluś (taki mamy tylko starszą wersję http://allegro.pl/fotelik-espiro-del...529838168.html ) i to już bo nie mieści nam się do nosidła heheh. Ale nie robiłam jeszcze rozeznania jaki. Także jak kupisz to się pochwal jaki...

                  Pamka co słychać? Jak Antoś/Zosia?

                  U nas leci raz z górki, a raz pod.... Mamy przełozony zabieg Olusia na ten piątek, także troche stresu przed nami.
                  Dzis byliśmy dopiero na USG bioderek, ale ponieważ obraz jednego nie był jednoznaczny zrobili RTG i okazało się ze naszczescie wszystko ok. Lekarz wzdechnął jak zobaczył w karcie ile Oli ma już miesięcy a to dopiero pierwsze USG, system zawodzi, a my mam dość płacenia za wszystko i wiecznego chodzenia na prywat.....
                  Wiem że późno to USG ale cóż już nie mamy pomału skąd podbierać kasy żeby za wszytko płacić.
                  Teraz żyje piątkowym zabiegiem. I mam nadzieje ze wreszcie będę mogła puścić Gabrysie do przedszkola bo fioła z nią można w domu dostać dosłownie. Jedyną jej atrakcja ostatnio te te zajęcia dodatkowe zapisaliśmy ja na tańce i od jutra zaczyna angielski(metodą Helen Dorn). Tańce super, mam nadzieje ze i angielski równie bardzo się jej spodoba.
                  Dodatkowo próbujemy zorganizować pieniądze bo do kupienia jest fajne mieszkanie. Ale bank mimo naszej zdolności kredytowej każe mieć 20% wkładu własnego, a my mamy kapitał w obecnym mieszkaniu , bo przecież nie sprzedamy tego, dopóki nie kupimy innego, bo gdzie zamieszkamy. I koło się zamyka. Jutro idziemy jeszcze do innego banku i jak nie dostaniemy na 100% to możemy zapomnieć o tym co obejrzeliśmy....

                  No i troche jestem zdołowana. Przytłacza mnie myśl że za miesiąc wracam do pracy. Umówiłam się z opiekunką i od 1 października będzie do nas przychodziła 2-3razy w tygodniu żeby sie zapoznać z Olusiem. Strasznie mi jest przykro że musze zostawić takie maleństwo

                  Lece. Myśle ze odezwe sie napewno po tym piątkowym zabiegu. Trzymajcie kciuki za Olusia....




                  Skomentuj


                    Odp: marzec 2013

                    Jestem i ja ale juz mnie chorobsko rozklada :/

                    BGKM to wyglada na trzydniowke bo dzisiaj Isia dostala drobnej wysypki - albo to moze od antybiotyku wczoraj miala,az 38.7 st. Po poludniu dopiero pod wieczor odzyla , osluchowo czysta ale katar dalej leci na szczescie w nocy juz noe meczyl ale za to w dzien leje sie ze ho ho i do tego od paru dni robi dwie trzy zadkie kupki i ze,sluzem . Dostalismy ceclor antybiotyk , i mam wyrzuty bo chyba nie potrzebnie jej go dalam bo po tej temp juz nie miala wogole
                    Oczywiscie trzymamy kciuki za,Olinka i za mieszkanie ofkors he he

                    Iga wazy tylko 6 kg :/ i mleka malo je... przez twn katar to wogole bardzo malo, ale pare dni miala przerwe i dzisiaj zjadla prawie caly maly sloiczek zupki wiec nie jest zle.

                    Jutro rano jade z Cypem do laryngologa niech w koncu zrobi pozadek z tymi ciaglymi jego katarami ciagnacymi sie tygodniami wrrrr

                    AGNIESIU dobrze ze chociaz ty jestes bo mi smutno samej.
                    Elofen to zamiennik Eurespalu, a Eurespal pamietam Cypu bral jak mial kilka miesiecy i to nie tylko na kaszel sie podaje ake rowniez rozrzedza wydzielinke z noska wiec smialo podawaj kochana

                    Pozniej jeszcze,zajrze





                    Skomentuj


                      Odp: marzec 2013

                      Agatko dałam jej ten elofen on przeciwzapalny też jest ale masakra była chłopcy łykali to jak soczek a młoda histerię odstawiła
                      Mam nadzieję że Iga wydobrzeje szybko my antybiotyku nie mamy ale receptę na wszelki wypadek dała ale myślę że nie trzeba będzie dawać
                      BGKM trzymamy kciuki za Olinka i czekamy na wieści
                      za mieszkanie też
                      nam by się też przydało większe alę zobaczymy co życie przyniesie


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: marzec 2013

                        cholera pół posta mi wcieło
                        jutronapiszę na nowo bo pranie wieszać muszę a Olga dopija


                        Skomentuj


                          Odp: marzec 2013

                          Hej kochane ja też jestem wykończona. U mnie też obydwoje chorzy. Narazie tylko kaszel i katar bez gorączki. Marcelek niestety gorzej niż Julka. Daję mu syropki, smaruję, robię inhalacje ale niewiele to pomaga. Nie wiem czy to taki sezon czy jak? Mnie też powoli rozbiera a w sobotę mamy wesele u siostry męża. Ona zresztą też chora, nie wiem jak to wszystko będzie. Zeszłą noc całą miałam nieprzespaną dzieci budziły się na zmianę. Dziś Marcelek śpi u mojej siostry.
                          Dziewczyny mi też się wydaje że Marcelek je prawidłowo. Nie wiem czemu się czepia. Wagę też ma prawidłową. Aha po wczorajszej nieprzespanej nocy mamy pierwszy ząbek

                          kruszyna to faktycznie może być trzydniówka, a katar może być dodatkowo ze względu na pogody. Szkoda że dałaś Igusi antybiotyk, ja staram się bez ale jak nie będzie wyjścia to też będę musiała dać

                          Agnieszko Julka też sobie przypomnial a o swoich stópkach jak u MArcelka zobaczyła, i on też się złości gdy nie może usiąść albo upadnie. Jak była w aptece zapytć o jakiś syropek to nic nie mieli. Lekarz dał nam Malię ale ja też nie jestem do niej przekonana, Julka miała ją kilka razy i nigdy nie pomagało. Ale sama nie wiem. A co to za lek o którym Ty piszesz? Marcelek też wrzeszczy strasznie przy lekach a jak zobaczy fridę to się tak odwraca aby tylko go nie dotknąć

                          BGKM fajny ten fotelik. Ale ja niestety w tej chwili nie mam na takie kasy i szukałam takiego 9-36. Kupiliśy takie:http://allegro.pl/9-36-kg-fisher-pri...523102627.html. Całkiem fajne są i mnie bardzo przekonały te testy zderzeniowe. Za dwa wyszło nam 520 zł. A do tego kupilismy taki wózek http://allegro.pl/lorelli-star-waga-...535420312.html. W tym przypadku przekonały mnie wymiary po złożeniu ( mamy bardzo mało miejsca w bagażniku) i cena. Ale niestety są takiesobie, śliczne kolory ( mamy blue captain) ale jakościowo pozostawia sporo do życzenia.Zwłaszcza plastik jest kiepskiej jakości i trzeba do składania zdejmować tackę ale cóż nie stać mnie w tej chwili na taki jak Julki za 500 zł. Mama nadzieję że wytrzyma 1,5 roku.

                          Miłej nocy








                          Skomentuj


                            Odp: marzec 2013

                            BGKM my kupiliśmy dwa foteliki bo Julki się do niczego nie nadaje i szkoda mi Marcelka bo on i tak ma wszytsko po Julce to niech chociaż fotelik i wóżek ma nowy A do nosidełka też już się dawno nie mieści. My bioderka mieliśmy już 3 razy a teraz mamy iść jak mały zacznie chodzić. A szczepienei kolejne mamy 1 października a potem też po roku. Fajnie że Gabi spodobały się tańce ja też jako dziecko chodziłam ale niestety w pewnym momencie moich rodziców przerosło to finansowo bo chodziłam na standarsowy i hip hop. A ubrania i wyjazdy na konkursy są strasznie drogie. Mam nadzieję że uda Wam się z tym mieszkaniem, fajnie by było








                            Skomentuj


                              Odp: marzec 2013

                              hejka dziewczyny
                              my na razie o foteliku nie myślimy ale za niedługo trzeba będzie się rozejrzeć, bo chłopcy na razie nie rosną w zawrotnym tempie więc Oleńka się nie załapie na fotelik po nich.
                              Dzisiaj księżniczka dostała marchewkę z jabłuszkiem i nawet zjadła co nieco zobaczymy jak dalej będzie.
                              Bgkm oby z mieszkaniem się udało nam też się marzy większe no ale zobaczymy co życie przyniesie, na razie wisi nad nami wizja utraty sypialni.....
                              w sumie to jak kupowaliśmy nasze obecne oglądaliśmy w tym samym bloku 4 pokoje bardzo fajne mieszkanko ale za dużo trochę chcieli więc zrezygnowaliśmy i teraz żałujemy
                              a co z tą pracą wracasz na cały czy pół etatu? współczuję powrotu ja wczoraj uświadomiłam sobie że tylko 7 msc mi zostało a to zleci nawet nie będę wiedziała kiedy skoro te 5 tak szybko zleciało......
                              Monika ten syrop o którym pisze jest przeciw zapalny i rozrzedzający wydzielinę. Chłopcy często go dostają i działa dobrze.
                              A ja wczoraj byłam u dentystki i trochę się załamała..... mam od dawna problemy z zębami strasznie słabe i psują się od środka na zewnątrz nic nie widać a w środku pół zęba zeżarte, jak zobaczyła je teraz od razu pyta czy karmię, i stwierdziła że to widać bo odwapnione..... teraz będę co dwa miesiące latać żeby nie stracić ich całkowicie... no ale trudno czego się dla dziecka nie robi


                              Skomentuj


                                Odp: marzec 2013

                                Hej!
                                Mam chwilę. Michał pojechał z Gabi na angielski. A Oluś zasnął- dziś miał gorszy dzień bo to dopiero jego druga drzemka. Jak na niego to późno.
                                bagnes wiesz ja to się już nie napalam. Bo pewnych spraw nie przeskocze. Ja też myślałam o 4-pokojowym mieszkaniu i to w nowym budownictwie, ale u nas ceny nadal są kosmiczne , w stosunku do zarobków. Wiązałoby sie to z mega wielkim kredytem. Tak więc zrezygnowaliśmy, bo my jeszcze mamy w planach (oczywiscie dalszych) zakup działki. Nadarza sie okazja zakupu mieszkania 3 pokojowego, ale ogólnie jest metrażowo spore bo 65m2. Wszystkie pokoje są ładne, duze i ustawne, spora kuchnia, osobno wc, duża piwnica, w bloku. No i za całkiem niezłe pieniądze. Jedyna wada to że na parterze, ale za to z balkonu widać plac zabaw i .... komisariat policji hehehe także spokój jest wokół bloku. No i oddalony 200 metrów od obecnego miejsca zamieszkania więc można by powiedzieć że dzieci prawie nie odczułyby zmiany otoczenia. No ale cóż jak nie dostaniemy takiego kredytu jak chcemy to można zapomnieć. Jak sie wyrobimy to jutro po zabiegu podjedziemy do banku, bo dzis nie dało rady. A wogóle mamy czas do namysłu do wtorku, bo inaczej koniec rezerwacji.....
                                Wracam do pracy na pełen etat, bo na pół nie bardzo mi się opłaca. Napewno bede chodziłą na 7h bo karmie. Poza tym mam sporo urlopu wiec bede sobie brała tak po tygodniu w listopadzie i grudniu.Mój michał ma jeszcze 2 tygodnie tacierzyńskiego. Myśle, że do końca roku Olus więcej bedzie z nami niż z opiekunką. A niestety masz racje czas zapier...cza jak szalony, lada moment nasze dzieci będą miały pół roku, a ja pamiętam jak jeszcze pisałyśmy w ciąży o naszych dolegliwościach kiedy to zleciało...

                                monia moja Gabi chodzi na balet&disco, a później może zapiszemy ją na towarzyski, oczywiscie jak bedzie chciała. Co do kosztów to ja doskonale wiem cos o tym. Przez 7 lat trenowałam piłkę ręczna i jak zaszłam już dość daleko tak moi rodzice troche zniechęcili się że musieli mi cały czas do wszystkiego dokładać, a klub poza strojami i czasem halówkami nic nie dorzucał. I niestety zrezygnowałam. Do dzis załuję Mam nadzieje że któreś z moich dzieci pójdzie w moje ślady i ze będą trenować piłkę ręczną. Ja napewno w miare mozliwości będę wspierała ich. Dla was zdrówka zyczę!!!! Te foteliki co kupiłaś fajne. Ja chce przed powrotem do pracy kupić bo później opiekunka to duzy wydatek i bedzie ciężko.

                                no to popisałam Oluś sie obudził....




                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X