Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Najgorszy prezent to

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Odp: Najgorszy prezent to

    Napisane przez akinomb Pokaż wiadomość
    A Ja Nie Lubie Dostawać Prezentów Z Ceną
    zapewne dostajesz drogie prezenty i ofiarodawca chce bys wiedziala ile to go kosztowalo swoja droga to i bez ceny widac wartosc
    Wszystko co w zyciu dobre jest nielegalne ,niemoralne lub powoduje tycie.

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Odp: Najgorszy prezent to

      Napisane przez hanta Pokaż wiadomość
      zapewne dostajesz drogie prezenty i ofiarodawca chce bys wiedziala ile to go kosztowalo swoja droga to i bez ceny widac wartosc
      to są drogocenne prezenty od mojej teściowej
      ŁUKASZ 08.09.2006

      NATALIA JULIA 30.11.2007



      Skomentuj


        #18
        Odp: Najgorszy prezent to

        Napisane przez akinomb Pokaż wiadomość
        to są drogocenne prezenty od mojej teściowej
        moja nie daje drogocennych ,ani nisko/malocennych (nie wiem jak to napisac ) nie pamietam zebym cos od Niej dostala
        Wszystko co w zyciu dobre jest nielegalne ,niemoralne lub powoduje tycie.

        Skomentuj


          #19
          Odp: Najgorszy prezent to

          dokładnie myslę że to o to chodzi byś doceniła jaki to dla niej wydatek! ha ha
          Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!

          Skomentuj


            #20
            Odp: Najgorszy prezent to

            Nie lubię dostawać ubrań od osób, które nie znają mojego gustu. Od teściowej dostałam już kilka bluzek i buty, które sa kompletnie nie w moim stylu. Narazie leżą w szafie i czekają na lepsze czasy, a właściwie czekają na rozkład metodą naturalną Nie mam sumienia ich sprzedać, bo nie wypada, a oddać też nie mam komu, bo nikomu się nie podobają :/

            Skomentuj


              #21
              Odp: Najgorszy prezent to

              Ja tak nie podchodzę do prezentów, zawsze się cieszę, bo lubię niespodzianki. No chyba, żeby była wyraźna aluzja, że ofiarodawca kupił właśnie to złośliwie, ale nie zdarzyło mi się. Jednak miałam taką nieprzyjemną sytuację po Wigilii, gdy dziewczynka nie była zadowolona z przepaski do włosów, oczekiwała chyba czegoś lepszego, no i Wigilia prysła.

              Skomentuj


                #22
                Odp: Najgorszy prezent to

                Mój najgorszy prezent Mikołaj tandetny ,zwykły bibelot podarowany na odczepnego od byłego męża ,beznadziejny jak on sam!Okropne Boże Narodzenie i fatalny trafiony kulą w płot podarunek.

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Odp: Najgorszy prezent to

                  nie cierpie prezentów nie praktycznych, co mi zalegaja w chałupie i kurz zbierają
                  ale takowe w mojej rodzinie sie nie zdarzają, moja mama zna mój styl więc nie odważy sie mi juz sama niczego kupić, podobnie moja siostra
                  od kilku lat po prostu dostaje od rodziców pieniądze i sama sobie prezent kupuję

                  nie wiem jak z tesciową bedzie w tym roku, pewnie się nie spotkamy i dobrze
                  (rok temu ze względu na okoliczności i fakt że mnie widziała po raz pierwszy dostałam książkę o żywieniu niemowląt, nie powiem przydała się)

                  u nas nie ma prezentów - niespodzianek i nie ma nieporozumień w związku z tym
                  (mam nadzieję że tak samo będzie na naszym ślubie)

                  Skomentuj


                    #24
                    Odp: Najgorszy prezent to

                    najgorszy prezent? Hm...
                    Chyba taki, ktory zamiast sprawic radosc, wprowadza albo w zaklopotanie, albo nie daj Boze sprawia przykrosc.Taki, ktory w zjadliwy sposob podkresla jakies nasze braki (np przyciasna bluzeczka dla grubaski czy pasta po zebow dla bezzebnego).

                    Skomentuj


                      #25
                      Odp: Najgorszy prezent to

                      Ja dostałam od teściowej komplet 12talerzyków szklanych i do tego 3miski i 3 duże talerze.Wszystlko było by ok. bo sama na pytanie co chce dostać mówiłam o talerzykach bo mam ich deficyt i zawsze na jakieś większe imprezy od niej pozyczałam, tylko, że te talerzyki sa szklane z motywem kwiatowym- takie starodawne obciachowei co najgorsze muszę ich używać, bo teściowa jest częstym naszym gościem i wogóle udawałam wielki zachwyt po ich rozpakowaniu.Widziałam je później w sklepie- cena zawrotna!Obok stały trzy razy tańsze a sto razy ładniejsze!!!Ach serce mnie rozbolałoNo ale cóż może zmienią sie moje gusta i te talerzyki nie okażą sie takie straszne

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        Odp: Najgorszy prezent to

                        najgorsze prezenty to .....prezenty od mojej teściowej. Kobieta żyje w przekonaniu, że wie najlepiej wszystko, czyli również to co powinno mi się podobać i w ogóle nie obchodzi jej że coś mi się nie podoba, dlatego dostałam od niej: dwa razy piżamę obrzydliwą dla starych bab, biały sweterek( szlag mnie trafił, bo był ładny, tylko że ja nienawidzę białego koloru o czym wie od dawna),pomarańczowe prześcieradło, kompletnie niepasujące do mojej sypialni i mnóstwo innych niepotrzebnych pierduł, które lądują w koszu......I nawet mówienie jej że prezent jest nietrafiony nie daje efektu, bo za rok robi dokładnie to samo


                        Skomentuj


                          #27
                          Odp: Najgorszy prezent to

                          hihihi teściowe na tapecie. No to i ja wtrynie swoje.
                          Na pierwszą gwiazdkę dostaliśmy budzik tykający i podkładki pod talerze. Mój mąz od razu powiedział, że teściowa przecież dobrze wie, że tykające rzeczy u nas miejsca nie mają i wie to od lat. Ona na to, że jej się podobało. Podkładki się przydały, budzik straszy na półce i sie kurzy.
                          Na dzień Dziecka- przywiozła taką gumową, dmuchaną poduchę do siedzenia. Powiedziała" Wiem, że wam sie podobać nie bedzie, ale ja miałam takie życzenie, żeby wam to kupić". No i po co wydała 100 zł? My na niej nie siedzimy. Leży pod biurkiem i sie kurzy. Może jej zwrócimy, bo ona nią była zachwycona.....
                          NIe trafione zwykle płyny po goleniu dla meża, bo ma wrażliwą skóre i nie może używać. Czekają na kolejne święta i dostaje je ktoś, kto używa, zwykle dziadek
                          Od dawna jednak prezenty są raczej ok, bo rozmawiamy o tym, co by sie komu przydalo, a i wiemy, ze jest nas duzo i nie kazdego na cos drogiego stac. W rodzinie teściowej są tematyczne prezenty, co rok coś innego: ciekawe, śmieszne skarety zrobiły furrorę, był rok na świeczki, rok na korale, rok na kubki, rok na kalendarze.... Bylo jeszcze kilka, ale zeby przykrosci czytajacym nie sprawic, to nie napiszę...

                          teraz robię słodycze, na nic innego mnie nie stać, a i tak jak podliczyłam, to tanio nie będzie. Migdały i orzechy w czekoladzie, ciasteczka w czekoladzie, pralinki, pięknie zapakowane.... wszystko robię własnoręcznie, wiec jak ktoś nie lubi słodyczy, no to trudno, tym razem dostanie ode mnie niechciany prezent.

                          A najbardziej nietrafione: raz sie mężowi przydarzyło kupić mi koszulkę extra sexi, niestety za małą w biuście i z bardzo szorstkiej koronki, tak, ze moze dwa razy ubralam do szybkiego rozebrania i sie jej pozbylam.

                          Skomentuj


                            #28
                            Odp: Najgorszy prezent to

                            A dla mnie nietrafionym prezentem są kosmetyki, nie znoszę dostawać kosmetyków, bo używam tylko swoich sprawdzonych marek (nie jest ich wiele) a te które dostaję tylko stoją i się kurzą, a kiedy się kończy data przydatności wyrzucam i tyle.
                            Poza tym kupując prezent myślę o tym co obdarowywanej osobie by się podobało, a nie mi, wiadomo gusta są inne, jeśli bym chciała kupić coś co mi się podoba, to kupiłabym to sobie a nie komuś, kto niekoniecznie z takiego prezentu się ucieszy.

                            Olaf ur. 08.05.2007 o 14:31 4.255kg, 56cm

                            Różności do postów
                            GALERIA OLAFKA

                            Skomentuj


                              #29
                              Odp: Najgorszy prezent to

                              Najgorszy, prezent jaki dostałam to rajstopy nie dosć, że były szare i do niczego nie mogłam ich dopasować to jeszcze były zapakowane w świąteczny papier - wyglądało to kosmicznie

                              Skomentuj


                                #30
                                Odp: Najgorszy prezent to

                                a ja to sie tak zastanawiam,ze najprosciej to dac kase do koperty i prezent z glowy,ani to myslec przy tym nie trzeba,ani biegac po sklepach,bo przeciez kupic trafny prezent to nie lada wyzwanie,
                                ja osbiscie wole dostac upominek,niz kase,to jeszcze zalezy od kogo,bo wiem,ze ta osoba sie poswiecila i cos kupila,
                                FROCH

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X