Nauka tego języka staje się coraz popularniejsza. Czy zapisałybyście dziecko na takie zajęcia językowe? Czy warto inwestować w to czas i pieniądze? Czy to się przyda?
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Nauka chińskiego???
Collapse
X
-
-
Odp: Nauka chińskiego???
Widziałam jakiś czas temu reportaż o mieście w Polsce, które podpisało z chińczykami jakiś tam układ. NIe będę mówić jakie, bo powiem szczerze nie pamiętam. Wiem, że dzieciakami tam uczą się chińskiego w przedszkolu i szkołach tak, jak angielskiego. Ale tam działa jakiś program, po którym mają mieć zagwarantowaną pracę. Takie są założenia A jak będzie w rzeczywistości? Moim zdaniem każda unikalna umiejętność jest przydatna na dzisiejszym rynku pracy. A języki tym bardziej. Mieliśmy na uczelni spotkanie z prezesem KGHM'u Herbertem Wirthem i rzucił mimochodem: natychmiast zatrudnię wszystkich którzy biegle znają hiszpański. na sali na 300 osób nikt nie mógł skorzystać z tej propozycji...
-
Odp: Nauka chińskiego???
Moim zdaniem chiński może być za trudny dla dzieci. Mam koleżankę, która całkiem nieźle radzi sobie z językami, ale chiński sprawiał jej problemy. Myślę, że na etapie przedszkola angielski w zupełności wystarczy. Większość przedszkoli ma w swojej ofercie ten język i myślę, że na tak wczesnym etapie rozwoju malucha nie potrzeba mu więcej.
Skomentuj
-
Odp: Nauka chińskiego???
W prawdzie dzisiaj wszystko MADE IN CHINA to chinski w szkołach czy przedszkolach jest absurdalny jest u mnie w mieście przedszkole gdzie od 2 lat uczą dzieci chinskiego i co dalej? jak by takie dziecko chciało kontynuować nauke ? w szkołach dzięki Bogu nie ma w Rzeszowie a prywatnych lekcji jak na lekarstwo.
Zdanie moje jest jednoznaczne J.polski w szkołach jest w tak opłakanym stanie i poziomie,program wyobcinany ze moze by pomyślec o kształceniu w rodzimym jezyku od przedszkola zwłaszcza ze 5 latki idą do szkoły.Dodatkowy jezyk który na poziomie rozszezonym powinien byc w przedszkolach to angielski bo taki dzieci zdają juz w gimnazjum a czym skorupka nasiąknie...... Ale my najpierw musimy zmienic Panią minister aby uleczyc edukacje w Polsce-więc o czym tu mozna gadać.....chinski nie dajmy się zwariować moze za jakieś 50 lat
Skomentuj
-
-
Odp: Nauka chińskiego???
Chiński jest na tyle specyficzny, że kluczowy jest akcent, odpowiedni ton. Dzieci zwykle nie przywiązują do tego wagi, mówią po swojemu.
Po kilku lekcjach w tygodniu raczej nie należy oczekiwać, że dziecko rzeczywiście nauczy się chińskiego. Jeśli mamy możliwość posłania dziecka na takie zajęcia i ono samo tego chce, to na pewno warto. Kontakt z odmienną kulturą poszerzy horyzonty dziecka, będzie dla niego ciekawym doświadczeniem. Może dziecku spodoba się to na tyle, że w przyszłości będzie chciało kontynuować naukę chińskiego na poważnie.
Skomentuj
-
Skomentuj