Wyprawka.

[Wiktoria114]

a jak to teraz jest z wyjściem ze szpitala słyszałam ze jak sie nie ma fotelika to niechca wypuścic ze szpitala czy wiecie moze czy to prawda

[Wiktoria114]

a jak to teraz jest z wyjściem ze szpitala słyszałam ze jak sie nie ma fotelika to niechca wypuścic ze szpitala czy wiecie moze czy to prawda

[ankasos25]

a jak to teraz jest z wyjściem ze szpitala słyszałam ze jak sie nie ma fotelika to niechca wypuścic ze szpitala czy wiecie moze czy to prawda

jak ja wychodziłam ze szpitala to nawet nikt nie zauważył

ale ogólnie to nawet bym nie ryzykowała przewozenia dziecka autem bez fotelika...dla mnie to jakiś koszmar i narażanie życia

[ankasos25]

a jak to teraz jest z wyjściem ze szpitala słyszałam ze jak sie nie ma fotelika to niechca wypuścic ze szpitala czy wiecie moze czy to prawda

jak ja wychodziłam ze szpitala to nawet nikt nie zauważył

ale ogólnie to nawet bym nie ryzykowała przewozenia dziecka autem bez fotelika...dla mnie to jakiś koszmar i narażanie życia

[ankasos25]

a nie boicie sie ze przez takie wczesne kupowanie może to coś zapeszyc i pojdzie coś nie tak mnie to strasznie kusi cos kupić już ale mam jakies takie głupie obawy ze zapesze

Jeżeli ktoś wierzy w przesady...
jeśli ma się coś złego stać ( czego oczywiście nikomu nie zyczę) to i tak się stanie, dla mnie to głupota czekać np do konca ciąży z zakupami bo po a-nie odczuwa sie takiego nagłego wieeeelkiego wydawania pieniędzy a po b-nawet by mi się nie chciało z wielkim brzuchem latać po sklepach. Ja zaczęłam dość wcześnie po to zeby łózeczko wywietrzyło się ze smrodu nowości, komoda tak samo, zeby zdążyć wszystko wyprać i poprasować

[ankasos25]

a nie boicie sie ze przez takie wczesne kupowanie może to coś zapeszyc i pojdzie coś nie tak mnie to strasznie kusi cos kupić już ale mam jakies takie głupie obawy ze zapesze

Jeżeli ktoś wierzy w przesady...
jeśli ma się coś złego stać ( czego oczywiście nikomu nie zyczę) to i tak się stanie, dla mnie to głupota czekać np do konca ciąży z zakupami bo po a-nie odczuwa sie takiego nagłego wieeeelkiego wydawania pieniędzy a po b-nawet by mi się nie chciało z wielkim brzuchem latać po sklepach. Ja zaczęłam dość wcześnie po to zeby łózeczko wywietrzyło się ze smrodu nowości, komoda tak samo, zeby zdążyć wszystko wyprać i poprasować

[ankasos25]

Skoro przewinął się temat bioderek, to czy od samych narodzin pieluszkuje się dzicię szeroko???

Pieluszkowanie zalecają ale chyba już baaaardzo rzadko jeśli z bioderkami jest coś nie tak, po porodzie robią usg bioderek i mówią co i jak. Moja Lenka miała niby jakieś to gorsze określenie bioderek ale nikt mi nic nie powiedział że mam pieluchować czy coś i ostatecznie same jej się zrobiły ok. Pomału się odchodzi od zawijania ciasno dzieci, od szerokiego pieluchowania bo zdrowsze jest jak dziecko swobodnie wierzga nózkami, ja z lenką też "ćwiczyłam" w sensie takim ze czesto ją kładłam np. na sobie w pozycji zabki, być moze to właśnie to pomogło.

a jeśli chodzi o spanie to wszystko zależy od dziecka bo moja to od urodzenia nie chciała w żadnych rożkach czy śpiworkach, spała bez niczego no ale to ciepło było, dopiero teraz ją przyzwyczaiłam do śpiworka i do kołderki bo tak samo ze wszystkiego się rozkopywała. Jak spała ze mną na początku no to przykrywałam ją razem ze mną ale ogólnie to dla takich całkiem małych to śpiworek wydaje mi się najlepszy

[ankasos25]

Skoro przewinął się temat bioderek, to czy od samych narodzin pieluszkuje się dzicię szeroko???

Pieluszkowanie zalecają ale chyba już baaaardzo rzadko jeśli z bioderkami jest coś nie tak, po porodzie robią usg bioderek i mówią co i jak. Moja Lenka miała niby jakieś to gorsze określenie bioderek ale nikt mi nic nie powiedział że mam pieluchować czy coś i ostatecznie same jej się zrobiły ok. Pomału się odchodzi od zawijania ciasno dzieci, od szerokiego pieluchowania bo zdrowsze jest jak dziecko swobodnie wierzga nózkami, ja z lenką też "ćwiczyłam" w sensie takim ze czesto ją kładłam np. na sobie w pozycji zabki, być moze to właśnie to pomogło.

a jeśli chodzi o spanie to wszystko zależy od dziecka bo moja to od urodzenia nie chciała w żadnych rożkach czy śpiworkach, spała bez niczego no ale to ciepło było, dopiero teraz ją przyzwyczaiłam do śpiworka i do kołderki bo tak samo ze wszystkiego się rozkopywała. Jak spała ze mną na początku no to przykrywałam ją razem ze mną ale ogólnie to dla takich całkiem małych to śpiworek wydaje mi się najlepszy

[ankasos25]

Na początku dobrze jest żeby dziecko było zawiniete w śpiworku, bo wtedy czuje się bezpiecznie - jest mu ciasno, jak w brzuchu matki

he he no właśnie też tak miałam wyczytane a tu moje dziecię się tak buntowało przed ciasnotą ze szok więc to chyba nie reguła. ona to najchętniej spała rozkraczona z rękami wyciągniętymi na boki

[ankasos25]

Na początku dobrze jest żeby dziecko było zawiniete w śpiworku, bo wtedy czuje się bezpiecznie - jest mu ciasno, jak w brzuchu matki

he he no właśnie też tak miałam wyczytane a tu moje dziecię się tak buntowało przed ciasnotą ze szok więc to chyba nie reguła. ona to najchętniej spała rozkraczona z rękami wyciągniętymi na boki

[maldober]

he he no właśnie też tak miałam wyczytane a tu moje dziecię się tak buntowało przed ciasnotą ze szok więc to chyba nie reguła. ona to najchętniej spała rozkraczona z rękami wyciągniętymi na boki

Mój Robertos też był przeciwny ogranczaniu swojej swobody - nawet w szpitalu pielęgniarkom wprawionym w bojach się nie dał

[maldober]

he he no właśnie też tak miałam wyczytane a tu moje dziecię się tak buntowało przed ciasnotą ze szok więc to chyba nie reguła. ona to najchętniej spała rozkraczona z rękami wyciągniętymi na boki

Mój Robertos też był przeciwny ogranczaniu swojej swobody - nawet w szpitalu pielęgniarkom wprawionym w bojach się nie dał

[Wiola_K_84]

Mnie lekarka zaleciła nakładać tetrę na pampersa, zeby nóżki były szerzej i przy każdym przewijaniu rozszerzać nóżki w bok. Ale że zakładam natalce i tetrę i pampersy nie ćwiczyłam z nią. Byłam ostatnio u kontroli i wszystko jest ok. Teraz mam iść jak Natalka zacznie chodzić. Trzeba pamiętać o długich terminach (w Krakowie) ponad 2 miesiące i odpowiednio wcześniej rejestrować. Oczywiście jak się zapłaci (50zł.) termin jest od zaraz. I nie przejmować się jak lekarka powie, ze dziecko ma z tyłu płaską główkę - większość malców tak ma. Jak zacznie chodzić wszystko wróci do normy. Następną wizytę mam jak Natalka zacznie chodzić

[Wiola_K_84]

Mnie lekarka zaleciła nakładać tetrę na pampersa, zeby nóżki były szerzej i przy każdym przewijaniu rozszerzać nóżki w bok. Ale że zakładam natalce i tetrę i pampersy nie ćwiczyłam z nią. Byłam ostatnio u kontroli i wszystko jest ok. Teraz mam iść jak Natalka zacznie chodzić. Trzeba pamiętać o długich terminach (w Krakowie) ponad 2 miesiące i odpowiednio wcześniej rejestrować. Oczywiście jak się zapłaci (50zł.) termin jest od zaraz. I nie przejmować się jak lekarka powie, ze dziecko ma z tyłu płaską główkę - większość malców tak ma. Jak zacznie chodzić wszystko wróci do normy. Następną wizytę mam jak Natalka zacznie chodzić

[ola1981]

Ja też ostatnio czytałam, że nie trzeba na zapas pieluszkować dzieciątka, bo jeśli wszystko jest ok, to jest to zwyczajnie nie potrzebne. No chyba, że lekarz zaleci, bo coś tam jest z bioderkami. (A może ktoś wie coś więcej na ten temat? szczerze mówiąc nie wiem co dokładnie się dzieje z bioderkami dziecka, że trzeba to korygować...)

A co do przesądów o niekupowaniu za wcześnie ubranek... Zawsze mi mówiono, żeby nie za wcześnie a ja szczerze mówiąc to miałam sporą garderobę zanim jeszcze zaszłam w ciążę a to dlatego, że kuzynka się "pozbywała" po swoim synku i nie chciała tego trzymać u siebie w domu. Teraz kończę 12 tydzień, a ubranek mam na 8 miesięcy, pół wielkiej szafy:P i niczego nie "zapeszyłam" w ciążę zaszłam od razu. A, i się pochwale, że kilka rzeczy już sama kupiłam. Czasami przychodzi mi do głowy, że jeszcze to potrzebne czy tamto, zastanawiam się czy nie zacząć robić jakiejś listy, żebym potem nie zapomniała o niczym też tak macie?