Odp: Październik 2009
hej dziewczyny,
witam nowe osóbki w naszym gronie
dawno nic nie pisałam, ale można powiedzieć, że jestem na bieżąco mam nadzieję, że mnie jeszcze wogóle pamiętacie
Beniaminek rośnie jak na drożdżach i jest na prawdę mega grzeczny, czasem czuję się jakbym nie miała dziecka.oczywiście zdarzają się jakieś marudki, ale szybko da się go uspokoić. je co 3-4godziny czasem co 5 po ok 120-150 ml.noce są prawie zawsze spokojne, bo nasza kruszynka budzi się 2-3 razy i po karmieniu i przewinięciu natychmiast usypia.i chyba nie muszę pisać jaki jest kochany i jakie to cudowne uczucie, gdy się uśmiecha do nas, bo przecież same tego doświadczacie.
wczoraj byliśmi na pierwszym szczepieniu i Benio prawie wogóle nie płakał.dzielny chłop !! tylko wieczorem złapała go gorączka, a w nocy to już był totalnie rozpalony, na szczęscie przy pomocy leku udało się wszystko opanować.
pozdrawiam Was dziewuszki
hej dziewczyny,
witam nowe osóbki w naszym gronie
dawno nic nie pisałam, ale można powiedzieć, że jestem na bieżąco mam nadzieję, że mnie jeszcze wogóle pamiętacie
Beniaminek rośnie jak na drożdżach i jest na prawdę mega grzeczny, czasem czuję się jakbym nie miała dziecka.oczywiście zdarzają się jakieś marudki, ale szybko da się go uspokoić. je co 3-4godziny czasem co 5 po ok 120-150 ml.noce są prawie zawsze spokojne, bo nasza kruszynka budzi się 2-3 razy i po karmieniu i przewinięciu natychmiast usypia.i chyba nie muszę pisać jaki jest kochany i jakie to cudowne uczucie, gdy się uśmiecha do nas, bo przecież same tego doświadczacie.
wczoraj byliśmi na pierwszym szczepieniu i Benio prawie wogóle nie płakał.dzielny chłop !! tylko wieczorem złapała go gorączka, a w nocy to już był totalnie rozpalony, na szczęscie przy pomocy leku udało się wszystko opanować.
pozdrawiam Was dziewuszki
Skomentuj