Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Nauka jezyka obcego. Kiedy?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Wedlug mnie na wszystko przyjdzie pora. Takie male dzieci powinny sie bawic, a nie uczyc. Widzialam kiedys w TV jak wygladaja takie zajecia z maluchami to faktycznie niby jest to zabawa, ale wymuszana, bo nie kazde dziecko w tym momencie mialo ochote tanczyc do piosenki po angielsku.
    Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Mysle ze jak zacznie w przedszkolu to zdazy jezyk opanowac
      Moja szwagierka urodzila sie we Francji i w momenie jej narodzin tesciowie slabo znali jezyk.Znajoma nauczycielka doradzila zeby nie uczyli jej w domu bo sami nie znaja poprawnej wymowy i gramatyki.Idac do przedszkola mala byla kompletnie zielona a po kilku tygodniach mowila biegle i tak jest do dzisiaj(ma 22 lata ).Dzieci bardzo szybko sie ucza wiec mysle ze nigdy nie jest za pozno zeby zaczac .

      Skomentuj


        #18
        Hmmmm według mnie najpierw niech się języka polskiego dobrze nauczy a tak poważnie myśle że za rok czyli w wieku 4 lat zapisze ją na angielski
        Mama_Michelle

        Skomentuj


          #19
          Nauka angielskiego - od ilu lat - co sądzicie?

          Jak nasze malenstwo bedzie mialo dwa latka to bede chciala je poslac na lekcje angielskiego. Dziecko znajomych jest tak uczone i w wieku prawie 4 lat naprawde dobrze sobie radzi. Macie jakies doswiadczenia? Slyszlaam, ze helen Doron jest skuteczna metoda. Napiszcie co sadzicie prosze.

          PS. Wiem, ze wiele osob twierdzi, ze to glupie, ale powstrzymajcie sie od zlosliwosci.

          Skomentuj


            #20
            Myslę że na naukę nigdy nie jest za wcześnie jeżeli jest w formie zabawy.
            Angielki jest teraz bardzo przydatny.Jeżeli chcesz posłać dziecko na naukę czemu nie?Idać do szkoły będzie mu napewno łatwiej nić rówieśnikom
            Amelia 12.03.08

            Skomentuj


              #21
              Tutaj jest trochę na ten temat:
              http://www.mamacafe.pl/forum/showthread.php?t=422


              Skomentuj


                #22
                Ja myślę, że jeżeli to będzie w formie zabawy to można w sumie już od najmłodszych lat. Dziecku wtedy to chyba zdecydowanie łatwiej przychodzi.
                Nauka języka obcego (jak stwierdzili naukowcy) jest najłatwiejsza do 14 roku
                życia.
                Będąc w Anglii kupiliśmy małej książeczkę, gdzie są podstawowe słowa typu
                auto, kot, pies, piłka i buty. Obok książeczki są przyciski, po których naciśnieciu
                pani wypowiada dane słowo. I pewnego razu Julka naciska sobie flower i powtarza za panią flower (a ma 17 miesięcy) i tak samo było z kotem.
                Dlatego uważam, że jeżeli to jest w forimie zabawy to czemu nie.

                Ja myślę, żeby wysłać dziecko na angielski z metodą Helen Doron:
                http://helendoron.pl/metoda/
                Teraz Julka ma 17 miesięcy, sądzę że tak w wieku dwóch lat może się na to
                zdecyduję.


                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Uważam, że puszczanie piosenek w języku angielskim w tym wieku zupełnie wystarczy. Dobre są też bajki z prostym słownictwem i piosenkami przedszkolnymi. Jeśli dziecko tylko lubi je oglądać to jak najbardziej, na pewno w niczym nie zaszkodzą. Natomiast mówieniu do dziecka po angielsku, jeśli nie mówimy perfekcyjnie jest zupełnie bezsensowne.


                  Skomentuj


                    #24
                    Należę do matek które bardzo wcześnie (od urodzenia) uczą swoje dzieci języków obcych.Moja starsza córka angielskiego uczyła się podczas zabawy od 6 miesiąca życia a japońskiego od 2 roku.Dzisiaj ma 16 lat i włada wieloma językami (6).Bardzo łatwo przychodzi jej przyswojenie nowego języka bez względu na jego trudność gramatyczną.Moja młodsza córeczka ma rok i 4miesiące i też uczy się od pierwszych dni polskiego japońskiego i angielskiego.
                    Uważam że jest to wspaniała zabawa ucząca dziecko szybszego przyswajania nazw pozwalająca na szybszy rozwój komórek Czym szybciej tym lepiej.Pozdrawiam wszystkie mamusie.

                    Skomentuj


                      #25
                      Odp: Nauka jezyka obcego. Kiedy?

                      Mysle czym wczesniej tym lepiej wtedy dziecko uzywac bedzie obu jezykow jako jezykow ojczystych. Moj maz jest anglikiem i mowi do naszzej 13 miesiecznej coreczki po angielsku a ja mowie do Niej po polsku. Co prawda jeszcze nie wypowiada prawdziwych slow ale rozumie bardzo dobrze nas obu. Uwazam ze tak jak w artykule napisano dzieciu dwujezyczne sa bardziej rozwiniete. duzo osob mowi nam ze nasza Corcia jest nad wiek rozinieta i niesamowicie inteligentna. Z mysla o Niej otwarlismy rowniez przedszkole jezykowe w KATOWICACH by czerpala jak najwiecej korzysci z jezyka angielskiego. zajecia prowadzone sa z NATIVE SPEAKEREM wiec dzieci naturalnie przywajaja ten jezyk. Traktuja go naturalnie i bez strachu. nie jak w szkolach gdzie kaza im siedziec na dywanie i powtazac slowka. JEST SUPER.polecam www.emi-edu.com

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        jakie abawki, ksiązeczki do nauki angielskiego?

                        Witam!
                        prześledziłam ten wątek dosyć dokładnie i chciałabym się dowiedzieć jakie wy zabawki kupowałyście swoim dziecią, ksiązeczki, jakie bajki oglądały ??? chciałabym żeby mój synek zaczoł się uczyć języka angielskiego-ja niezabardzo nim władam. jeżeli morzecie coś polecić to czekam na sugestie





                        Skomentuj


                          #27
                          Odp: Nauka jezyka obcego. Kiedy?

                          Ja Ci polecam bajkę Barney - o takim fioletowym dinozaurze, który śpiewa
                          i tańczy z dziecmi. Ale zonk jest taki, że strasznie ciężko go kupić. W necie
                          znalazłam tylko jeden sklep a i tak jedna płytka to koszt okolo 70zł.
                          Ta bajka jest fajna z tego powodu, że dzieci uczą się tam podstawowych
                          słówek. Nie opowiada o Bóg wie czym. I co ważne jest dużo piosenek,
                          a to najszybciej maluchy łapią. Moja Julia tańczy, śmieje się do tych
                          dzieciaczków.
                          Ciężko go dostać, ale ja musiałam kombinować, bo moja JUlka nie przetrawi
                          innej bajki czy to po polsku czy po angielsku. Bo po polsku Barney leci na
                          Jim Jamie.


                          Skomentuj


                            #28
                            Odp: Nauka jezyka obcego. Kiedy?

                            ja rowniez polecam barneya.moja tosia go uwielbia i zna juz chyba wszystkie piosenki.pozatym mozna wejsc na u tube i wpisac nursery rhymes i tam jest duzo pieknych pioseneczek dla dzieci.
                            shannon

                            Skomentuj


                              #29
                              Odp: Nauka jezyka obcego. Kiedy?

                              dziękuję kobitki:-) jak macie jeszcze jakieś sugestie co do zabaweczek interaktywnych to czekam na odp. kurcze ta bajka to rzeczywiście droga, a nie możną ja jakoś sciągnąc na kompa z internetu???





                              Skomentuj


                                #30
                                Odp: Nauka jezyka obcego. Kiedy?

                                Kruszyna podobno można


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X