Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

jestem gotowa na dziecko...mój mąż zwleka

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    jestem gotowa na dziecko...mój mąż zwleka

    jak skutecznie przekonać męża, że dziecko nie będzie dla niego konkurencją??
  •    
       

    #2
    Witaj
    Rozumiem, że dopiero chcecie mieć dziecko, ale mąż ma jakieś opory? Ale dlaczego on w ogóle stawia tak sprawę, że dziecko może być dla niego konkurencją? Ja jakoś tego nie łapię. Może on jest za bardzo egoistyczny? I chce mieć Ciebie tylko na wyłączność? Powinniście omówić to między sobą, zanim zapadnie ostateczna decyzja...

    Skomentuj


      #3
      hm..

      Elu,
      a skad przekonanie, ze maz nie chce dziecka, bo uznaje je za konkurencje?? Powidział o tym? Jesli tak może udacie sie do psychologa razem porozmawiac o jego obawach?
      pozdrawiam,
      D

      Skomentuj


        #4
        Traktowanie tej sprawy na zasadzie konkurencji??? Musicie koniecznie pogadać, bo to coś nie tak

        Skomentuj


          #5
          a może Twój facet boi się tego, że jak pojawi się dziecko to będziesz tylko dla niego a on zostanie gdzieś daleko w tyle albo na łóżku w drugim pokoju

          Skomentuj


            #6
            No właśnie, a czy to on użył słowa konkurencja? Czy może Ty bardziej to tak odebrałaś i nazwałaś?

            Skomentuj


              #7
              Jak sprawa z Twoim mężem, czy już wytłumaczyłaś mu, że dziecko to nie jest problem?

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Teoretycznie to można gdybać na wiele sposobów Proponuję postarać się o dziecko i wtedy udowodnić mężowi, że słowo konkurencja zupełnie tu nie pasuje...

                Skomentuj


                  #9
                  musicie szczerze porozmawiać może wcale nie chodzi o "konkurencję"
                  powodzenia

                  Skomentuj


                    #10
                    Kazdy tylko o konkurencji... A moze on wcale nie jest gotowy?? Moj maz wiecznie narzeka ze jest "troszke " za moldy jak na dwojke dzieci. Na dziecko trzeba dorosnac i poczuc sie odpowiedzialnym bo to wkoncy WIELKA odpowiedzilnosc i powazna dezycja ktra powinna zostac omowiona prze obydwoje ((przyszluch)) rodzicow!! Moze on musi tylko zrozumiec?? Moj maz wkolko powtarza ze nie chce ((narazie)) trzeciego dziecka. Wiem ze trzecie to co innego niz pierwsze bo na trojke to juz trzeba niezle charowac .

                    Skomentuj

                           
                    Working...
                    X