Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Płacz

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #31
    Iza no bardzo by sobie pogadal A tak na prawde , jesli ataki okazałyby sie o podlozu psychologicznym ,przyzwyzcajac dziecko do tego co sie boi i to wszystko.A najczesciej dzieci z tego po prostu wyrastaja .I nie tlumacz sie bo nei zrobilas nic złego , zareagowałas z zimna krwia, teraz doszukujesz sie przyczyn - tak zachowuje sie odpowiedzialna matka. czesto opinia lekarzy nie sprawzda sie a porady osob stykajacych sie na codzien z problemem sa bardzo cenne. I nie tylko pomaga to zapobiec temu problemowi ale tez dodaje otuchy.

    Moj synek wpadał w szał jak slyszal odkurzacz. Zaczelismy go oswajac z samym urzadzeniem, bawilismy sie nim, w koncu dostal swoj mały buczacy odkurzacz i po paru probach jest juz ok
    Last edited by Goplana; 09-01-2009, 16:19.

    Skomentuj

    •    
         

      #32
      Tylko widzisz ja nie bardzo wiem dlaczego ona sie przestraszyła tego upadku przez psa , gdyż nie raz po niej już skakał i ją przewracał i było ok
      A huku sie przestraszyła przed sylwetrem gdy ktoś pod blokiem strzelal strasznie głosnymi petardami, a na sylwetra nic jej nawet nie zbudzilo.
      Amelia 12.03.08

      Skomentuj


        #33
        Czasem dorosly przestraszy sie czegos czego nigdy wczesniej sie nie bal.

        Skomentuj


          #34
          Napisane przez lola_lu Pokaż wiadomość
          Terapia u psychologa nie polega wyłącznie na rozmowach.
          Hehe na układaniu klocków , patrzeniu w czarne kleksy
          Amelia 12.03.08

          Skomentuj


            #35
            Zapomnialas o wypelnianiu testu
            Pozostanmy na tym ze kto pyta nie bladzi. Lepiej sie zapytac niz udawac ze sie wie wszystko

            Skomentuj


              #36
              Zgadzam się Goplana
              Idę do malej , pobawić się
              Amelia 12.03.08

              Skomentuj


                #37
                Usciskaj ja od cioci Goplany

                Skomentuj

                •    
                     

                  #38
                  izabell mojej coreczce czesto sie to zdazalo.na poczatku bylam przerazona i troche panikowalam.chcialam ja przytulic ale ona w takich sytuacjach wrecz mnie odpycha.zaczelam odwracac jej uwage podajac np.jakis ciekawy przedmiot.na nia to dziala.poza tym chyba juz wyrasta bo dawno sie to nie zdazylo.obecnie ma 16 miesiecy.
                  mysle ze znajdziesz jakis sposob na swoja Amelkemysle ze psycholog moze poczekacpozdrawiam wszystkie mamy dyskutujace w tym watku.
                  shannon

                  Skomentuj


                    #39
                    Napisane przez lola_lu Pokaż wiadomość
                    Skoro wiedziałaś i się nie martwisz, to po co ten rozpaczliwy wątek...

                    A lekarz na pewno by udzielił konkretnej odpowiedzi. Można zawsze zadzwonić. Moim zdaniem, w nagłych wypadkach, logiczniejszy jest telefon do lekarza niż konsultacja na forum.

                    W mojej przychodni ledwie po godzinie odbierają telefon w rejestracji żeby dziecko tylko zarejestrowac a co tu mówic o rozmowie z lekarzem.
                    Jeżeli w jakiejs przychodni jest to mozliwe to tylko pozazdrościć!

                    Ja tez dmucham małemu w buzie bo tak mnie mąż nauczył (był wielce zdziwiony że tego nie wiedziałam ale niby skąd?)
                    Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!

                    Skomentuj


                      #40
                      lola_lu Ty jedna źle zrozumiałaś problem Izabell, czepiasz się słów i drażysz bez sensu tą dyskusje.Na forum jak któraś z Mam ma dylemat, problem to pisze,bo za kompem siedzą Mamy z różnym bagażem doświadczeń i zawsze któraś poradzi,pomoże.
                      jak od klepnięcia mogłaby pupa zrobic się SINA Halloo!!po postach Izabell można stwieedzić że kocha swoją córeczkę bardzo(tak jak każda z Nas własne dziecko)i na pewno by jej krzywdy nie zrobiła
                      Zrobiła to,co uważała za stosowne.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #41
                        Witam
                        Jak najbardziej zgadzam się z Frochforum jest po to stworzone żeby w takich sytuacjach jaka przytrafiła się Izie można było się poradzić innych mam ,lekarz nie zawsze od razu jest potrzebny,chociarz konsultacja wymagana jest i doradzam.A przedewszystkim to ja przeszłam to kilka lat temu ze starszą córką która ma obecnie 8 lat.W wieku niemowlecym kilka razy zdażyło jej się zapowietrzyć,przyczyny były różne i za kazdym razem starałam sie zachować spokój choć nie było to łatwe.Pierwszy raz spanikowałam na szczeście był mąż i wiedział co robić.Do lekarza poszłam ,powiedział że tak małe dzieci mają niedojrzaly układ nerwowy i takie sytuacje mogą się zdażać i po prostu kazał WŁA
                        Sylwia 9 latek
                        Damianek 17 m-cy


                        02.12.2008 - Damianek zrobil pierwszy kroczek

                        Skomentuj


                          #42
                          I coś mi sie zablokowałoi kazał właśnie dmuchac w buzie i nie wolno dopuścić by dziecko było nieprzytomne ,krew musi do mózgu dopływać.Wcale się nie dziwię reakcji Izy ,uważam ze zrobiła wszystko co mogła zrobic w takiej sytuacji dla niej nieoczekiwanej i przerażającej.Będzie dobrze Izunia ,bacznie obserwuj córeczke ,ona z tego wyrośnie
                          Sylwia 9 latek
                          Damianek 17 m-cy


                          02.12.2008 - Damianek zrobil pierwszy kroczek

                          Skomentuj


                            #43
                            Chyba niektóre osoby z forum nie rozumieją, że czasami ratowanie dziecku życia polega na klepnięciu w pupę czy też w plecy. A Klapsy to kojarzy się tylko z biciem?
                            A i drugi poważny problem forumowiczek: Nie potrafią czytać ze zrozumieniem!
                            Jeśli nie zrozumiałaś to w ogóle się nie wypowiadaj. Oto moje motto

                            Skomentuj


                              #44
                              Izabela mój synek podczas każdego płaczu miał bezdech, robił się siny i niemógł oddyczhać , przeszło mu to ok 4-5 miesiąca. Mi poradzono taką metodę gdy widzisz że dziecko niemoże złapać oddechu trzeba mocno dmuchnąć jej w otwarte usta. Nieprzejmuj się to minie, ale iwm że to straszne... pozdrawiam





                              Skomentuj


                                #45
                                Kruszyna juz o tej metodzie pare razy pisano
                                Last edited by Goplana; 10-01-2009, 21:33. Powód: literowka

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X