Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

klimatyzacja w samochodzie

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    klimatyzacja w samochodzie

    Dziewczyny jak to jest z ta klimatyzacja. Boje sie ze ostatnio załatwilam nia gardełko mojej córeczki, ale zaduch w aucie jest jeszcze gorszy. Jestem zmuszona ja wozić sama w aucie i juz niewiem co robic by było dobrze
    mam ręczna klimatyzacje ale niewiem czy jej uzywać
  •    
       

    #2
    a w jakim wieku masz dzieciątko
    my używamy klimatyzacji bo wytrzymać nie idzie jak się stoi w korku a na dworze skwar a w aucie ze 1000 stopni. ale nie można zbytnio obniżać temperatury tylko o kilka stopni aby poczuć ulgę. Majka ma rok i 2 miesiące i jak na razie klima jej nie zaszkodziła.


    JULA

    MAJA

    OLGA

    Skomentuj


      #3
      Ma 11 miesięcy

      i w sumie zachorowała do tej pory tylko raz na zapalenie gardla i miala katar. Zastanawia mnie co to moze byc bo w sumie własnie od dwóch miesiecy ja wożę autem. A jak ustawiacie reczna klimę ????

      Skomentuj


        #4
        tak na czuja, jak delkatnie się schłodzi to tak zostawiamy. My też od 2 miesięcy klimy używamy i myslę że to lepsze niż zapocić dziecko w foteliku a potem na wiatr wyciągnąć a te oststnio dość często u nas goszczą. no ale trzeba uważać bo zbytnie schłodzenie a potem wyjście na parówke też nie jest dobre


        JULA

        MAJA

        OLGA

        Skomentuj


          #5
          No coż, nawet dla doroslych szok temperaturowy bywa powodem klopotow z gardłem, a co dopiero u dzieciaczkow. My uzywamy klim, ale rozsadnie - tzn. 1, 2 ( w skali 5 stopniowej) i staramy się aby małe nie wchodziły do samochodu rozgrzane i spocone.
          Powiem tak - moze klima nie jest idealnym rozwiazaniem, ale podczas upałów bez nie trudno!

          Skomentuj


            #6
            Napisane przez majajula Pokaż wiadomość
            tak na czuja, jak delkatnie się schłodzi to tak zostawiamy. My też od 2 miesięcy klimy używamy i myslę że to lepsze niż zapocić dziecko w foteliku a potem na wiatr wyciągnąć a te oststnio dość często u nas goszczą. no ale trzeba uważać bo zbytnie schłodzenie a potem wyjście na parówke też nie jest dobre
            zgadzam sie z poprzedniczka i ja ustawiam jeszcze nawiew na okna a nie na pasazera
            Wszystko co w zyciu dobre jest nielegalne ,niemoralne lub powoduje tycie.

            Skomentuj


              #7
              Napisane przez hanta Pokaż wiadomość
              zgadzam sie z poprzedniczka i ja ustawiam jeszcze nawiew na okna a nie na pasazera
              Umnie to samo Maly juz drugie lato jezdzi tylko trzeba uwazac bo z przodu slonko grzeje i temp jest wyzsza,a jak jedziemy w dluzsza trase to pod koniec drogi troche ja podkrecamy zeby nie bylo zbyt duzego uderzenia goraca to dobre nie tylko dla Malego ale i dla nas








              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                My mamy automatyczną klimatyzację i ustawiamy zawsze na 22 stopnie( skala pomiędzy 16 a 29 stopni) to jest tak w sam raz bo poniżej to już robiło by się zimno i była by za duża różnica temperatur.
                I tak przy córci jak była całkiem mała i teraz gdy urodził się synek na początku czerwca to używamy klimy od samego początku nie wyobrażam sobie bez niej podróży i jak pomyślę o tym potwornym cieple w samochodzie to chyba bez klimatyzacji nigdzie byśmy się z dzieciakami nie ruszali.
                I jak do tej pory nikt z nas nie nabawił się zapalenia gardła czy czegokolwiek innego, podstawą jest trochę pomyśleć a nie nastawić na najniższą temperaturę trząść się z zimna w samochodzie a potem otrzymać uderzenia gorąca tego nikt nie jest w stanie wytrzymać, wystarczy obchodzić się z nią z głową i wszystko jest ok.
                A w dodatku jeszcze przed narodzinami synka daliśmy ją sprawdzić i wyczyścić, czyli odgrzybić itp.
                AGATKA 16.04.07r
                Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                W końcu w komplecie
                Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                Skomentuj


                  #9
                  22 stopnie to chyba najbardziej odpowiednia temperatura jak pisze aniasz,my tez tak zawsze ustawiamy klime i jeszcze nikt sie nie rozchorowal.Przen narodzinami synka cale ustrojstwo zostalo wyczyszczone i zalozylismy nowe filtry w tym dla alergikow i jest ok.

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: klimatyzacja w samochodzie

                    ja staram się nie używać kliematyzacji przy dziecku, ale czasami się nie da bo jest za ciepło, a w zimie nagrzewamy samochód i wyłączamy, nie chodzi cały czas.

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: klimatyzacja w samochodzie

                      Jak są duże upały to faktycznie nie da się uniknąć wyłączonej klimatyzacji,przecież nie musimy ustawiać jej na bardzo niską temperaturę,raczej na optymalną bo czasem przyniesie to więcej szkód niż pożytku,szczególnie narażone są nasze dzieci na przeziębienie i katar.

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: klimatyzacja w samochodzie

                        Ja wolę włączyc klimatyzacje na chwilkę, schłodzić i wyłączyć, uważam że lepsze to niż zapocenie dziecka a potem wysiada z samochodu, owjeje go i może byc chore.

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: klimatyzacja w samochodzie

                          my uzywamy przy Zosi klimatyzacji i nigdy z jej powodu nic jej nie było, wazne aby tez klimatyzacje profesjonalnie czyscic, wymieniac regularnie filtry

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: klimatyzacja w samochodzie

                            Z klimatyzacji można i czasami naprawdę warto korzystać - ale trzeba to robić z głową. Ważne jest, by była regularnie czyszczona, by nie narażać dziecka. Ale równie istotne jest to, by rozsądnie ustawiać temperaturę - nie można auta za bardzo schłodzić, by dziecko nie zmarzło. Trzeba też uważać, by nie stworzyć za dużej różnicy między temperaturą w aucie i na zewnątrz.

                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: klimatyzacja w samochodzie

                              Powiem Wam szczerze, że ja jestem zrażona do klimatyzacji.
                              Sama na nią źle reaguję. Wystarczy, że włączę na chwilę i zaraz muszę brać tabletki sebidin. do ssania na gardło .
                              Także staram się jej używać jak najmniej, zwłaszcza przy dziecku.
                              Last edited by disne; 03-07-2020, 15:09. Powód: link

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X