Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kogo kochacie bardziej?Faceta czy dziecko?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #31
    jellou a ja Twej wypowiedzi nie kukam.
    Dla mnie postawione przez Ciebie pytanie jest banalnie proste- wplalabym stracic sluch - pozwoliloby mi to nadal widziec bliskich, byc samodzielna, widziec jak dziecko dorasta itp.

    Mysle ze bez problemu odpowie sie na takie pytania kiedy tylko przewartosciuje sie pewne rzeczy w zyciu, kiedy sie wie co jest najwazniejsze - sama uwielbiam muzyke ale mam ka gdzies i bym ja poswiecila wlasnie po to by widziec syna, meza, rodzine.
    Last edited by antalis; 19-06-2009, 09:44.

    Skomentuj

    •    
         

      #32
      Napisane przez jellou Pokaż wiadomość
      Zaintrygowało mnie Wasz dylemat. Jestem Facetem i strasznie ciekawiło mnie "damskie spojrzenie" na tak postawioną tezę.

      Podobnie jak w tytule uważam, że problem jest w pytaniu a nie w odpowiedzi na nie. Proponuję odpowiedzieć sobie na bardziej prozaiczne pytanie, gdzie każdy z was będzie wyrocznią dla siebie samego - "Gdyby ktoś postawił Ci bezdyskusyjny warunek: wybierz co chcesz utracić WZROK czy SŁUCH?".
      Co byś wybrał/ła?

      Taki dylemat próbowałem rozwiązać jak miałem 12-15 lat. Zaznaczam, że kocham muzykę (mam wykształcenie muzyczne). Bardzo szybko doszedłem do wniosku, że nie ma fajnej odpowiedzi na tak postawione pytanie.
      Kiedyś pewien starszy, mądry człowiek pouczył mnie "Zanim zadasz pytanie zastanów się, czy chcesz poznać odpowiedź".
      No jasne - pytanie jest beznadziejne ... To próba porównania dwóch wartości z różnych kategorii. Milość do faceta porównywać do milości macierzyńskiej??? No co ty - coś ty???!!!

      Skomentuj


        #33
        Napisane przez antalis Pokaż wiadomość
        jellou a ja Twej wypowiedzi nie kukam.
        Dla mnie postawione przez Ciebie pytanie jest banalne - wplalabym stracic sluch - pozwoliloby mi to nadal widziec bliskich, byc samodzielna, widziec jak dziecko dorasta itp.

        Mysle ze bez problemu odpowie sie na takie pytania kiedy tylko przewartosciuje sie pewne rzeczy w zyciu, kiedy sie wie co jest najwazniejsze - sama uwielbiam muzyke ale mam ka gdzies i bym ja poswiecila wlasnie po to by widziec syna, meza, rodzine.
        A ja mysle gopi,ze pytanie watku glownego bylo co najmniej infantylne.Tak bym to nazwala ,nie inaczej.Kwestia wyboru uczuc pomiedzy ojcem?dziecka a dzieckiem Kwestia poruszana natomiast przez kolege ma inny wymiar.Wymiar wyboru...Nie chcialabym nigdy stanac przed wyborem sluchu i wzroku,obydwa zmysly sa nam jednakowoz potrzebne.Sluch chociazby po to ,by uslyszec pierwsze slowo mama,jakie wypowiedzial moj syn.Nie mam odwagi by odpowiedziec na to pytanie.I chyba nigdy nie bede miala.

        Skomentuj


          #34
          Mysle ze jesli przeczyta sie pytanie watkowe nie tak doslownie to mozna sie doszukac "glebszej tresci".Wiele z nas pisalo o nieporowywalnosci tych uczuc i wypowiadalo sie co by gdyby musialy jednak wybrac.

          Zanim mnie zabijecie przeczytajcie wypowiedz Tosienki czyli moja gdzie pisze ze obei milosci sa nieporownywalne jednak ( i tu pojawia sie tak jak w pytaniu kolegi kwestia wyboru ) gdybym musiala wybralabym dziecko.I jak widac dziewczyny nie mialy wiekszych problemow z decyzja maz czy dziecko - a to dlatego ze wlasnie przewartosciowaly obie te "rzeczy".

          Ja jak pisalam nie mialabym problemu z wyborem sluch czu wzrok bo np po co mi slowo mama skoro nie bede widziala jak syn rosnie, jak wyglada jego zona, chcialabym zobaczyc wnuki itd. Dla kazdego wybor moze byc inny ja jednak problemu z tym nie mam.Ale to moja odpowiedz oparta na tym co dane mi bylo przezyc i wogole. Napisalam ze dla mnie jest ono banalnie proste co nei znaczy ze dla innych tez. Pisze o wlasnych odczuciach.

          Annase czemu infantylne ? Zle zadanie i owszem ale zeby infantylne ? Prawdopodobnie zalozycielka zle dobrala slowa do swych mysli.
          Last edited by antalis; 19-06-2009, 09:53. Powód: wiecej literowek nie poprawiam :)

          Skomentuj


            #35
            a
            Napisane przez antalis Pokaż wiadomość
            Mysle ze jesli przeczyta sie pytanie watkowe nie tak doslownie to mozna sie doszukac "glebszej tresci".Wiele z nas pisalo o nieporowywalnosci tych uczuc i wypowiadalo sie co by gdyby musialy jednak wybrac.

            Zanim mnie zabijecie przeczytajcie wypowiedz Tosienki czyli moja gdzie pisze ze obei milosci sa nieporownywalne jednak ( i tu pojawia sie tak jak w pytaniu kolegi kwestia wyboru ) gdybym musiala wybralabym dziecko.I jak widac dziewczyny nie mialy wiekszych problemow z decyzja maz czy dziecko - a to dlatego ze wlasnie przewartosciowaly obie te "rzeczy".

            Ja jak pisalam nie mialabym problemu z wyborem sluch czu wzrok bo np po co mi slowo mama skoro nie bede widziala jak syn rosnie, jak wyglada jego zona, chcialabym zobaczyc wnuki itd. Dla kazdego wybor moze byc inny ja jednak problemu z tym nie mam.Ale to moja odpowiedz oparta na tym co dane mi bylo przezyc i wogole. Napisalam ze dla mnie jest ono banalnie proste co nei znaczy ze dla innych tez. Pisze o wlasnych odczuciach.

            Annase czemu infantylne ? Zle zadanie i owszem ale zeby infantylne ? Prawdopodobnie zalozycielka zle dobrala slowa do swych mysli.
            ano chyba dlatego ze nie ma takiej miary ,ktora by zmierzyc milosc do mezczyzny ani milosc do dziecka ,gopi.Masz chyba racje ,ze pytajaca nie zastanowila sie nad swoim pytaniem.

            Skomentuj


              #36
              Napisalam tylko ze zle dobrala slowa ale nie sadze by pytanie bylo infantylne co w moim rozumieniu oznacza ze osoba je zadajaca jest niedojrzala psychicznie.
              Czy jest miara ktora mozna zmierzyc te uczucia ... dla niektorych moze jest.

              Skomentuj


                #37
                Witam.a ja uwazam,ze pytanie nie jest infantylne i nie rozumiem dlaczego zalozycielka pytania miala by byc niedojzala psychicznie.czy wszyscy przeczytali pierwsza wypowiedz zalozycielki pytania?ja przeczytalam i wydaje mi sie,ze WIOLA22 po prostu troszke sie zagubila,niedawno urodzila dziecko,w ktorym widzi wszystko,dziecko nie pozwala jej odejsc na minute...a to odbija sie na zwiazku...czesto tak jest.albo drugi wariant jest taki,ze z ojcem dziecka jej sie po prostu nie uklada...wniosek moj jest taki,ze WIOLA22 napisala to,bo miala nadzieje pewnie,ze jej doradzimy,pomozemy sie w tym wszystkim odnalezc,a nie krytykowac jej pytanie albo zakladac ze jest niedojzala psychicznie...uwazam ze ja jestem dojzala psychicznie do bycia matka,zona itd.choc na poczatku gdy urodzilo sie nasze dziecko to tez bylo roznie,bylismy zmeczeni,nie mielismy czasu dla siebie itd.ale po pewnym czasie wszystko wraca do normy.I ja mysle ze tak jest tez z WIOLA22.wszystko wrocilo do normy i nie ma czau pisac na forum,bo woli spedzac czas z mezulkiem.pozdrawiam

                Skomentuj

                •    
                     

                  #38
                  Odp: Kogo kochacie bardziej?Faceta czy dziecko?

                  mi się wydaje, że kocham tak samo mocno i faceta i dziecko, to jest chyba po prostu trochę inna miłość, ale tak samo silna .

                  Skomentuj

                         
                  Working...
                  X