Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kochać i odejść?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Kochać i odejść?

    Proszę o pomoc, bo nie mam z kim porozmawiać na tak bardzo ważny i trudny dla mnie temat. Jestem w związku od 3 lat, ja 29 lat, on 32. Związek stoi w miejscu, mieszkamy oboje u rodziców, spotykamy się jak para nastolatków. Ja mam pracę, ale nie stać mnie na samodzielne utrzymanie, mogłabym co najwyżej wynająć pokój i nic nie odkładać, co jest dla mnie bez sensu. Mój chłopak stracił pracę 8 miesięcy temu. Wcześniej pracował przez rok czasu. Jeszcze wcześniej szukał tej pracy, którą później stracił, przez dokładnie rok. Kocham go, ale brak perspektyw rozwoju tego związku mnie załamuje. Znajomi, rodzina, kiedy pytają o mojego faceta, wstydzę się powiedzieć, że znowu szuka pracy, znowu prawie rok. Realia są teraz bardzo ciężkie, ale ludzie tłumaczą mi, że kto chce, ten znajdzie pracę, że przecież jakby chciał, to by się chwycił byle czego. Że nie nadaje się na męża i ojca (ja chciałabym założyć rodzinę).
    Rady innych, rozsądek, mówią, że powinnam odejść i szukać szczęścia gdzie indziej. Że być może on jest faktycznie bardzo niedojrzały, niesamodzielny, że jemu ta sytuacja nie przeszkadza, tylko mnie. Bo to głównie ja dwoję się i troję, żeby w końcu się usamodzielnić i chciałabym z nim.
    Serce mówi, że go kocham, doskonale się z nim dogaduję, że nigdy nie znałam nikogo takiego, z kim tak bym się czuła. Że mogę drugi raz już takiej osoby nie spotkać i nawet jeśli będę z kimś innym, w duszy zawsze będę go porównywać, tęsknić. Że nigdy nie uwolnię się od tego uczucia.
    Kiedy z kolei się spotykamy, nie umiem być szczęśliwa przez to, że myślę ciągle o naszej żałosnej, dziecinnej sytuacji. Wstydzę się, że spotykamy się jak nastolatki i oglądamy razem filmy w pokoju dziecięcym. Ten wstyd zaczyna przesłaniać mi wszystko.
    Co mam robić? Nic już nie wiem, czuję się jak w pułapce i czuję, że czegokolwiek nie zrobię, będę nieszczęśliwa pomóżcie, doradźcie mi coś, proszę.
  •    
       

    #2
    Odp: Kochać i odejść?

    Ja uważam, że nie powinnaś tego dalej ciągnąć. Skoro poważnie myślisz o usamodzielnieniu się i założeniu rodziny ale jemu się do tego nie spieszy, to znaczy że nie dojrzał do poważnego związku. Sama przyznałaś, że nie czujesz się przy nim szczęśliwa więc dopóki on nie zmieni swojego nastawienia, to nie łudź się że cokolwiek się zmieni.

    Skomentuj


      #3
      Odp: Kochać i odejść?

      Też uważam, że powinnaś odejść. Praca fakt, jest ciężko ale jednak jak się chce to się ją znajduje. A może właśnie jak odejdziesz to on coś zrozumie i weźmie się za siebie i będzie walczył?

      Skomentuj


        #4
        Odp: Kochać i odejść?

        to fakt, może to mu da jakiegoś kopa do zmiany

        Skomentuj


          #5
          Odp: Kochać i odejść?

          Myślę, że gdyby mężczyzna myślał poważnie o związku, o waszej przyszłości to zatroszczyłby się o to, by mieć pracę. Niekoniecznie jakąś super.

          Skomentuj


            #6
            Odp: Kochać i odejść?

            Uważam podobnie, daj sobie z nim spokój. Facet jak chce to pracę znajdzie, byle by była, no chyba, że szuka od razu prezesury... Porozmawiaj z nim może i postaw sprawę jasno, albo się weźmie za siebie albo odejdziesz. Wiem, wiem, łatwo się mówi, trudniej się odchodzi...

            Skomentuj


              #7
              Odp: Kochać i odejść?

              Z takim facetem daj sobie spokój, bo będziesz tylko cierpiała przez całe życie. On widocznie jeszcze nie dojrzał.

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Kochać i odejść?

                Może bardzo szczere i bezpośrednie rozmowy mogły by coś zmienić. Ale jeśli nie, to już raczej nic nie zrobisz... Niektórzy mężczyźni są po prostu niedojrzali.

                http://jak-podniecic-kobiete.przydat...ac-faceta.html
                jak-podniecic-kobiete.przydatnastrona.pl

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: Kochać i odejść?

                  Ja bym sobie odpuściła, to wszystko wygląda, jakby on trzymał Cię w miejscu zamiast pozwolić Ci rozwijać skrzydła. Spróbuj terapii- to zawsze pomoże Ci pozbierać myśli i otworzyć umysł na nowe perspektywy. http://rehab-terapia.pl/ powinien być dobrą opcją dla Ciebie- mazury, cisza, spokój, doświadczona kadra

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: Kochać i odejść?

                    Dla chcącego nic trudnego,na prawdę. Nie wierze nikomu kto mówi,że od roku nie może znaleźć pracy. Jesteśmy w Unii Europejskiej,co za problem znaleźć pracę za granicą i tam ułożyć sobie życie,założyć rodzinę? moglibyście razem iść do pracy i wierz mi,za najniższą krajową w Niemczech oboje byście byli w stanie się utrzymać i jakieś grosze odłożyć. Będąc w beznadziejnej sytuacji trzeba się łapać wszystkiego,czasem nawet zmieniając miejsce zamieszkania. A lata lecą,on jest co raz mniej atrakcyjnym kandydatem na rynku pracy.

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: Kochać i odejść?

                      no i jak rozwiązałaś sprawę?

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: Kochać i odejść?

                        Hmm, powinnaś z nim albo porozmawiać, porządnie, albo rozstać się z nim na jakiś okres czasu, by zrozumiał, że mu Ciebie brakuje i że źle robi, ze powinien się ustatkować. Jeśli wróci-znaczy, że potrzebował kopa, jeśli nie znaczy, że od dłuższego czasu mu w ogóle na Tobie nie zależało.

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: Kochać i odejść?

                          Napisz jak tam u Was, co zrobiłaś...Czy coś się udało, czy też nie..

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: Kochać i odejść?

                            Ja radziłabym przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji szczerze z nim porozmawiać. Jeśli to nie pomoże to zakończyć związek.

                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: Kochać i odejść?

                              Chyba oboje nie macie odwagi tego zakonczyc .Warto rozmawiac ,probowac ,ale czasem nie ma sensu byc z czlowiekiem ,ktory chęci na to nie ma. Uwierz mi ,ze trafisz w koncu na kogos odpowiedniego

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X