Mamusie z maja 2009

[imagination]

Odp: Mamusie z maja 2009

No był wczoraj na tej rozmowie i są na niego nastawieni na plus. Mówili, ze mają jeszcze chyba 2 kandydatów, ale na 90% zdecydują się na niego, bo ma największe doswiadczenie, a ich dopiero musieliby uczyć... No i mieli wczoraj wieczorem zadzwonic i cisza... Denerwowaliśmy sie jak nie wiem... Tomek jest teraz w pracy wiec nie wiem czy dzwonili, mowil ze da znac jak tylko sie odezwia... wiec czekam...
nie przestawajcie zaciskac kciukow!!!

wlasnie w tv powiedzieli, ze dzisiaj jest DZIEŃ TEŚCIOWEJ

[Skoczek]

Odp: Mamusie z maja 2009

No ja nadal trzymam mocno, mocno! Oby zadzwonili i byli na wielkie TAK!

Dzień Teściowej...? Przemilczę

A u nas znowu śnieh pruszy, rano jak wstałam, to trawka znowu była bieluchna..Ej, co z tą wiosną? Przyjdzie, nie przyjdzie?

[Skoczek]

Odp: Mamusie z maja 2009

A i jeszcze mi się przypomniało... Ewelka liczyłam, że jak wrócę z weekendu, to będą czekały tu na mnie fotki z Twoich okolic! No i co?! Czekam, ja nadal czekam!

[imagination]

Odp: Mamusie z maja 2009

Skoczku, ja tez na to liczę... Wciąż czekam i czekam i się tylko denerwuję...
W pokoju mam istne pobojowisko Bo ogladajac serial, sprzatam juz sobie powoli. A MAlemu sie przedluzacz spodobal, wrrrr

[Ewelka88]

Odp: Mamusie z maja 2009

Hej dziewczyny
Za nami koszmarna nocka, Kuba zasnął o 20 a juz o 21 obudzil sie z rykiem i ta siedzial placzac i marudzac na zmiane do prawie 24 w nocy kilkanaście razy sie wiercil,stekal,a to bylo mu nie wygodnie,a to za gorąco i tak nam nocka mineła, na dobre wstalismy przed 7.

Skoczek u mnie z pokarmem bylo tak jak u Pauli ja karmiłam tylko 3 tygodnie bo pozniej mleka nie wystarczalo dla małego wiec calkowicie przestalam,u mnie to wygladalo tak ze odciagalam pierw co dwa dni,póżńiej co trzy i wkoncu zanikolo,musisz to robic stopniowo zeby nie dostac zapalenia piersi( bo to potwornie bolesne!!) sproboj nie odciagac dwa dni, pozniej trzy...i tak dalej robiąc jak najwieksze przerwy az wkońcu samo zaniknie.
Co do fotek z okolicy to tak jak obiecalam to wstawie na pewno,z tym że ten tydzien jestem sama z malym w domu,a ze jak wiecie mieszam na 3 pietrze to przewaznie(zeby nie tyrac wózka z małym) siedzialam z domciu, od przyszlego tygodnia mąż w domu wiec napewno wyruszymy w miasto i okolice to wam popsrykam, bądzcie cierliwe

Paula no to ty i momo macie fajnie, ja to sobie nie wyobrażam następnego miesiaca gdzie będzie miał szczepienie , juz sie boje, jak go lekarz bada a on dostaje białej gorączki to co dopiero szczepienie :/

Lece laleczki na kawusie wpadne za niedlugo może któraś cośik jeszcze naskrobie

[buczek71]

Odp: Mamusie z maja 2009

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA BLANKI !!!

My dziś nareszcie wychodzimy, tylko dopiero popoludniu, bo na 13 mamy jeszcze jedno badanie. Tak na prawde w dalszym ciagu nie wiadomo dlaczego Krzys tak kaszle. W sumie caly tydzien lezelismy a dopiero wczoraj wlaczyli mu antybiotyk, bo znalezli jakies bakterie w nosie. Lekarka spytala czy chcemy dalej zostac do konca antybiotyku, ale dla mnie to bezsensu to lezenie. Sam antybiotyk moge aplikowac w domu. No nic mimo ze dalej nie znamy przyczyny kaszlu to najwazniejsze ze wychodzimy stad. Pewnie odezwe sie dopiero po weekendzie tak wiec milej soboty i niedzieli.

[aniasz8206]

Odp: Mamusie z maja 2009

Cześć

Spóźnione życzonka dla Bruna dużo zdrówka dla ciebie misiaku i wytrwałości dla mamy.
No i dużo buziaków i uścisków dla Blaneczki.
Wszystkiego najlepszego życzy Adaś i Agatka z ciocią.

Wczoraj nie zdążyłam zajrzeć bo cały dzionek byłam straszliwie zalatana, ale już jestem zaległości nadrobione więc jestem już na bieżąco.

Buczku trzymam kciuki, żeby antybiotyk pomógł i żeby już było ok. Dobrze, że wracacie do domu, bo ta jak piszesz antybiotyk to ty możesz w domu podawać i mieć święty spokój a nie, że ci po nocach Krzyśka budzą.
A co do wagi to chyba trzeba wziąć poprawkę, że ostatnio Krzysiu długo chorował, nie pamiętam dokładnie ale chyba od grudnia zawsze coś się do niego przypałętało. Agatka jak miała 9 miesięcy to ważyła 7 kg.przybierała co miesiąc 100g. czyli tyle co nic, a była zdrowa jak ryba i nie chorowała przedtem, może po prostu Krzyś ma taką budowę i już, więc nie ma się co zamartwiać za bardzo. Najlepszego.

Paula trzymam kciuki za Tomasza oby się udało. Daj znać jak będziesz coś wiedziała.

Ewelka współczuje widziałam takie dzieciaczki jak twój szkrab i ich reakcje na lekarza istna masakra.
Adaś to ma wielką frajdę ciągnie za słuchawki a jak mu plecki obsłuchuje to się ciągle za nią ogląda i zaczepia, więc dla niego to przyjemność a Pani doktor też się dziwi że jest taki grzeczny. W poczekalni to wszystkich zaczepia i jeszcze nie przyszła pora na wstydzenie się jak robi to Maciuś ale pewnie też tak będzie robić bo to po prostu kolejny etap Agata też tak miała najpierw do wszystkich lgnęła a potem przyszedł czas na zawstydzanie i wtulanie sie w mamę.

Momo a ty pewnie znowu coś fajnego upolowałaś na Allegro ty to jesteś prawdziwa łowczyni.

Mamo Samka mam takie wrażenie, jak byś tylko ty należała to tej straży, jak trzeba coś zorganizować to ty załatwiasz i biegasz, a gdzie reszta strażaków, widziałam że jeszcze jedna dziewczyna jest u was w OSP, czy ty nie jesteś wykorzystywana czasem czy po prostu tak bardzo to lubisz.
Kochana czy te twoje kwiatki urosną jak tak zimno i popaduje jeszcze śnieg, obyś nie musiała jeszcze raz siać, bo mogą ci nasionka zwyczajnie zgnić w tej zimnej mokrej ziemi.

Ja dzisiaj pozałatwiałam to co miałam załatwić i teraz siedzę w domku i się nudzę na obiadek będzie sola pieczona z ziemniaczkami i surówką więc na razie nie mam nic do roboty a pogoda w kratkę z rana super słońce za pół godziny śnieżyca a teraz pochmurno jest i -4 stopnie i jakoś spacer to sobie odpuścimy bo powiewa sporo.

[Skoczek]

Odp: Mamusie z maja 2009

Kochanej BLANCE sto lat życzy Edzia z Mamuszką

Moja Królewna właśnie mi grzecznie zasnęła. Zadziwia mnie to, że już w ogóle nie potrzebuje piersi, butelka z ciepłą herbatką też ją satysfakcjonuje. Super i oby jej tak zostało!

Mam dzisiaj mega lenia, myślałam, że chociaż na spacer się wybierzemy, żeby przewietrzyć nasze szanowne tyłeczki, ale tu zaś śnieg sypie, wiatr wieje, a za chwilkę słonce świeci. Beznadziejna pogoda, a do tego widzę, że ludzie chodzą znowu są opatuleni czapami i szalikami,
Miałam poprasować, albo chociaż przemyć podłogi...ale nie chce mi się. Jutro też jest dzień!
No to lecę, bo od wczoraj znów przechodzę Syberię

Buczku, super, że wracacie do domu, faktycznie nie ma sensu siedzieć w szpitalu, leki można podać przecież w domu. Dużo zdrówka dla Krzysiaczka! A Tobie wytrwałości i spokoju! :*

[Ewelka88]

Odp: Mamusie z maja 2009

wygrzebalam pare fotek z tad ale to fotki z tamtego roku,plyty szykac nie bede bo wole wam aktaulne wystaic wiec poki co to wrzucam te.

1. ja z paro miesięcznym Kubusiem w parku zaraz koło naszego domu.
2,3,4 to fotki z jeziorka (saint Victor)
Fotki za wiele nie pokazują ;/ szkoda ale nie bede sie dokopywac do plyt bo jest ich u nas mnóstwo ,wiec na aktualne poczekacie jeszcze troche

[mamasamuela]

Odp: Mamusie z maja 2009

kochane chciałam jeszcze wczoraj zajrzeć do was ale nie mogłam się zalogować a jak już się zalogowałam to nie chciało mi wejść na forum - no masakra jakaś...
u nas nocka minęła w miarę normalnie...Buczku dobrze że wychodzisz z Krzyniem już do domciu bo tak jak sama pisałaś antybiotyk możesz podawać sama...szkoda tylko że nadal nie wiadomo co z nim...Skoczku u mnie też sypie to znów wychodzi słońce albo mocno wieje i jak tu wybrać się na spacer???a ten dzień teściowej to ja również przemilczę...Paula ja również trzymam kciukasy za dużego T oby się udało...Ewelka a co do histerii twojego maluszka na widok lekarza to szczerze współczuję, ja niestety nie wiem jak u nas bo nie byłam u lekarza od sierpnia, ostatnio rozmawiałam z panią doktor i stwierdziła że na razie nie muszę przychodzić z nim skoro jest zdrowy mam przyjść jak skończy 10m-cy (czyli już niedługo)...
aniasz dzięki że tak się o mnie martwisz ale niepotrzebnie nikt tu mnie nie wykorzystuje tylko że po pierwsze bardzo lubię to robić a po drugie to 95% naszych strażaków pracuje a ci co siedzą w domu to nie nadają się do tego...nasza jednostka nie liczy za dużo członków w sumie 44 w tym 5 kobiet...a co do kwiatków to wysiewałam je kochana w domu a na zewnątrz posadzę je dopiero w kwietniu...dobra lecę bo mały wstał...

[mamasamuela]

Odp: Mamusie z maja 2009

sto lat dla blaneczki od samka i mamusi...

[imagination]

Odp: Mamusie z maja 2009

Ja również dołączam sie do życzeń dla Blaneczki i zaległe najlepsze życzonka dla Bruna od cioci Pauliny i Tomusia

Ufff... dopiero usiadłam... Oczywiście towarzyszy mi kawka, bo bez niej ani rusz dzisiaj.
Mały nyna od jakieś pół godzinki. A ja obrałam już ziemniaczki i rybka się odmraża, bo dziś post... tak to mielibyśmy leczo, a tak to lipa

W domku lśni czystością, co aż cieszy. A ja wysiadam... kręgosłup aż mnie rozbolał, ale myślę, ze jak odpocznę, to minie

Co do pracy T, to mowil mi, ze musimy jeszcze uzbroić się w cierpliwość. Mówili Mu, ze wszystko bedzie wiadomo w przeciągu 2 tygodni... W sumie ok, bo jakby Mu teraz powiedzieli, ze zatrudniaja, On by napisał wypowiedzenie (ma 2 tygodniowy okres) i po 2 tygodniach by Go nie zatrudnili, to lipa na maxa, a tak to spokojnie wszystkie procedury się podopina na cacy... No cóż, czekamy w niecierpliwości...

A do mnie za jakies 1,5 - 2 godziny przyjeżdża ciężarna chrzestna Tomusia. Mam nadzieję, ze uda nam się pocykać jakieś fotki, to po niedzieli wstawię. A w niedzielę nalot teściów... no ale przynajmniej jedzonko nam przywiozą, bo lodówka świeci pustkami, a wypłata T dopiero za 5 dni... a nam zostały grosze...

Buczek, super, ze wracacie do domku... jednak najlepiej wracać do zdrówka w swoich 4 katach niż w szpitalnym łóżku. Dużo zdrówka i wytrwałości :-*
Ewelka, piekne zdjęcia... Zazdroszczę takich widoków... Aż mi sie smutno zrobiło jak za swoje okno spojrzałam... eh

[wiktoriab]

Odp: Mamusie z maja 2009

Wszystkiego Najlepszego Dla Blanki!!!!!

[aniasz8206]

Odp: Mamusie z maja 2009

Mamo Samko to ty cwaniaczek jesteś bo twoje kwiatki zakwitną prędzej niż moje, kiedyś też tak prędzej siałam ale teraz to mi się nie chce a zresztą mam kwiaty które wczesną wiosną już kwitną i jakoś sieje prosto do gruntu to kwitną trochę później ale przynajmniej nie wszystkie na raz.
No i jednak po części tak jak przypuszczałam ty lubisz to za latanie swoje
Szczerze mówiąc też tak trochę mam teraz na przykład szukam jakiegoś domku na mazurach na weekend majowy i tak przeważnie jest że jak gdzieś jedziemy w 6-10 osób to ja coś zawsze znajdę a potem pokazuje co by woleli i chyba przez to strasznie ich rozleniwiłam wiedzą że ja na pewno coś fajnego znajdę to nawet nie próbują szukać.

Ewelka bardzo ładnie u was woda, góry, zieleń i wszystko w jednym i te zdjęcia i piękna słoneczna pogoda aż nie mogę się doczekać lata. Widoków to tylko pozazdrościć można.

Paula no to troszkę się naczekacie.

[xXxAtusiAxXx]

Odp: Mamusie z maja 2009

Buczku w domu zawsze szybciej się do zdrowia dochodzi. W domku nabierzesz sił. A za kilka dni już wszystko będzie ok. Trzymam mocno kciuki za Krzysia.

Wszystkiego najlepszego dla Adasia, Bruna i Blanki. Wielka impreza zbliża się wielkimi krokami