Odp: Moja historia
Niestety kolejny miesiąc okazał się porażką...
Ginekolog zalecił mi zrobienie badań hormonalnych, co też uczyniłam, ale wizytę mam dopiero we wtorek. Może któraś z Was umiałaby zinterpretować mój wynik?
Badania robiłam w 4 dniu cyklu:
Estradiol- 29,3 (norma 19,5-144,2- faza folikularna)
FSH- 7,5 (norma 2,5-10,20 faza folikularna)
LH- 6,0 (norma 1,9-12,5 faza folikularna)
Teoretycznie wszystkie wyniki mam w normie, ale wyczytałam, że stosunek LH do FSH powinien wynosić lub być bliski 1, a mnie wychodzi 0,8. Czy ktoś może wiec co to oznacza? Ponoć wynik poniżej 0,6 powinien niepokoić lub powyżej 1,5 (wtedy możliwe jest PCOS).
Z góry dziękuję za jakiekolwiek odpowiedzi.
Wiadomo, że najważniejsze co powie lekarz, ale nie wytrzymam do wtorku..
Niestety kolejny miesiąc okazał się porażką...
Ginekolog zalecił mi zrobienie badań hormonalnych, co też uczyniłam, ale wizytę mam dopiero we wtorek. Może któraś z Was umiałaby zinterpretować mój wynik?
Badania robiłam w 4 dniu cyklu:
Estradiol- 29,3 (norma 19,5-144,2- faza folikularna)
FSH- 7,5 (norma 2,5-10,20 faza folikularna)
LH- 6,0 (norma 1,9-12,5 faza folikularna)
Teoretycznie wszystkie wyniki mam w normie, ale wyczytałam, że stosunek LH do FSH powinien wynosić lub być bliski 1, a mnie wychodzi 0,8. Czy ktoś może wiec co to oznacza? Ponoć wynik poniżej 0,6 powinien niepokoić lub powyżej 1,5 (wtedy możliwe jest PCOS).
Z góry dziękuję za jakiekolwiek odpowiedzi.
Wiadomo, że najważniejsze co powie lekarz, ale nie wytrzymam do wtorku..
Skomentuj