Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mam wszystko a czuję..

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Mam wszystko a czuję..

    Z początkiem czerwca zdałam w pierwszym terminie prawo jazdy. Dwa tygodnie później miałam egzaminy na uczelni, które również udało mi się zdać za pierwszym podejściem. W ubiegły wtorek obroniłam tytuł licencjata matematyki. Czyli można powiedzieć: jestem super szczęściarą, że w ciągu jednego miesiąca tyle ważnych spraw załatwiłam. Niedługo mój facet ma mi się oświadczyć, wyjeżdżamy w sierpniu na super wakacje, coraz lepiej wychodzi mi jazda samochodem. I... No właśnie.. powinnam się cieszyć, uśmiechać od ucha do ucha, powinnam skakać ze szczęścia, że mi się wszystko tak super udało! A ja co?! a ja jestem od środy załamana. Sama nie wiem czym. Możliwe że pogoda też swoje robi i mój nastrój się zmieni wraz z cieplejszą pogodą, ale nie zmienia to faktu, że nie widzę pozytywów całego tego miesiąca harówki. Naprawdę jest to dla mnie nie do zniesienia. Co prawda dzisiaj jest już odrobinę lepiej. Przeszliśmy się na spacer z moim facetem, miło spędziliśmy po południe, ale gdy wracam do domu to mnie wszystko przygnębia.. czy macie jakieś porady, co powinnam zrobić, aby mój stan przygnębienia zmienić?
    symulator 9D
  •    
       

    #2
    Odp: Mam wszystko a czuję..

    może po prostu jakaś chandra cię dopadła, spróbuj zająć się czymś co sprawia ci najwięcej radości i przyjemności.

    Skomentuj


      #3
      Odp: Mam wszystko a czuję..

      Może boisz się tego, że teraz czeka Cię bardziej odpowiedzialne życie? Po studiach, jakaś praca itd.?

      Skomentuj


        #4
        Odp: Mam wszystko a czuję..

        każdy czasem tak ma, ja nawet teraz

        Skomentuj


          #5
          Odp: Mam wszystko a czuję..

          Licencjat matematyki? Czy jak ukończyłaś pierwszy stopień matematyki to nie powinnaś być inżynierem?
          lashon.pl

          Skomentuj


            #6
            Odp: Mam wszystko a czuję..

            Mnie jak łapie taki nastrój to idę pobiegać albo na basen.. wysiłek zawsze pozytywnie wpływa na moje samopoczucie

            Skomentuj


              #7
              Odp: Mam wszystko a czuję..

              To pewnie zwykła chandra i szybko przejdzie, znajdź sobie jakieś dodatkowe zajęcie, a zły humor szybko przejdzie.

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Mam wszystko a czuję..

                każdego czasem łapie taki dołek, takie życie...

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: Mam wszystko a czuję..

                  To niestety tak już jest, że czasem nasz nastrój zdaje się w ogóle nie zależeć od czynników zewnętrznych.

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: Mam wszystko a czuję..

                    dokładnie, jesteśmy tylko ludźmi i mamy prawo do zmartwień mniejszych czy większych.

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: Mam wszystko a czuję..

                      Tylko gorzej, jeżeli sami nawet nie wiemy, czym się tak naprawdę martwimy.

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: Mam wszystko a czuję..

                        to fakt, wtedy już trochę kiepsko.

                        Skomentuj

                               
                        Working...
                        X