Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

kwietniaczek rocznik 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #31
    Odp: kwietniaczek

    Pewnie niestety nie zmusisz do jedzenia (u nas jak wpychałam butle, to był początkowo odruch wymiotny i plucie), ale z czasem sam powinien zwiększyć ilość szamanka. Nie martw się tylko, bo tak jak pisałam: moja "mądra pediatra" stwierdziła, że dzieci mają instynkt samozachowawczy i się nie zagłodzą.
    Ja zwiększyłam (paradoksalnie) przerwy między posiłakami i nie podawałam nic pomiedzy porami karmienia. I mały zjada mi teraz pięknie całe miseczki jedzenia (a kiedyś pół to był sukces) i wypija po 240ml kaszki.
    Ja mam plan taki:
    o 9 butla mleka
    13 obiadek
    16 deserek
    po kapaniu o 19 mleko z kaszką
    ok 1 mleko z kaszką
    Moze to Wam też pomoze??? Znam twoje bóle i zmartwienia, ale widzisz, nam się udało i Wam tez się w końcu unormuje. Ale czopki radzę zostawić sobie na zatwardzenia.
    Ucałuj bobo od forowej cioci i powiedz, że z Kacpero czekamy na kupkę
    Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


    Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

    Skomentuj

    •    
         

      #32
      Odp: kwietniaczek

      Dzięki ci bardzo. Jeszcze muszę Małego przyzwyczaić do picia z butelki. Strasznie opornie mi idzie nauczenie Filipka nowych rzeczy i smaków

      Skomentuj


        #33
        Życzenia z okazji "półroczku"!!!

        Po pierwsze i najważniejsze:

        buzi dla Filipka z okazji półroczku

        od ciotki Sikorki i Jonatana :*:*:*
        Last edited by sikornik; 27-10-2009, 08:13.

        Skomentuj


          #34
          Odp: kwietniaczek

          witam serdecznie nową mamę - wojtusihania
          z którego kwietnia Hania jest dokładnie, bo z tymi suwaczkami bywa różnie ???
          Last edited by sikornik; 27-10-2009, 08:17.

          Skomentuj


            #35
            Odp: kwietniaczek

            Nati, bardzo ładnie się plan dnia Kacperkowi wyregulował
            mam nadzieję że u nas też tak będzie, bo pomiędzy naszymi synuśkami jest 1,5 miech różnicy...

            tylko że mój deserek a i owszem ale zupką najchętniej o podłogę
            podaje już mu żelazo w kroplach bo ma anemię, je za mało mięska i warzyw...

            w ogóle mało je ale za to ja nie mam problemów z butlą i dopajaniem, bo pamiętasz jak pisałam na kwietniówkach że wręcz za dużo pije między posiłkami - teraz mu ograniczyłam wodę między posiłkami i plan szamania wygląda u nas tak (teoretycznie i po konsultacji z dr alergolog):
            * 7 - mleko 210 ml
            * 12 - SINLAC na wodzie 150 ml
            * 15 - obiadek (ale to jest tylko na papierze)
            * 18 - deserek (jeśli zje obiadek, a jak nie to butla 180 ml z kaszką)
            * 23 - butla 210 ml

            praktycznie to je niemal samo mleko, ewentualnie kaszka
            no SINLAC je bo jest słodki hehe

            ale masz Nator rację trzeba pilnować godzin posiłków i ja też jak wydłużyłam przerwy to przynajmniej zjadł całłą butlę a nie na raty (a połowę wypluł)

            Skomentuj


              #36
              Odp: Życzenia z okazji "półroczku"!!!

              Przeogromnie dziękujemy i życzymy wam rózniez wszystkiego naj naj

              Skomentuj


                #37
                Odp: kwietniaczek

                Z tymi naszymi bobasami to widzicie, Ty Nati miałaś problem, że za dużo pił, nasze nie chciały nic pić...
                A ja godzin karmienia teraz pilnuje i zjada mi pieknie. w końcu, bo ostatnio mało zawału nie dostałam, bo spadł w cetylach z 50 na 10, a winne było własnie jedzenie na raty i do tego to, ze teraz jest tak ruchliwy, że ledwo ogarniam - kreci się jak baczek na macie, a do tego wieczna kombinacja z siadaniem (kończąca się oczywiście na brzuchu, no ale walczy i próbuje powoli).
                A co do jedzonka, to był juz tak przyzwyczajony, ze jak była teraz zmiana czasu to przeciągnięcie go nawet o pół godzinki kończylo się slinotokiem i marudzeniem.
                A powiedzcie, bo ruszałam ten temat - chodzicie gdzieś dodatkowo z bobasami??? My latamy na basen i do akademi eugeniusza (www.akademiaeugeniusza.eu). Mały uwielbia wode, choc nieznosi hałasu na plywalni, a w "przedszkolu" jest w siódmym niebie. Świetna sprawa!
                Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                Skomentuj

                •    
                     

                  #38
                  Odp: kwietniaczek

                  A powiedzcie, bo ruszałam ten temat - chodzicie gdzieś dodatkowo z bobasami??? My latamy na basen i do akademi eugeniusza (www.akademiaeugeniusza.eu). Mały uwielbia wode, choc nieznosi hałasu na plywalni, a w "przedszkolu" jest w siódmym niebie. Świetna sprawa![/QUOTE]

                  Ja myślałam o jakichs dodatkowych zajęciach dla Małego, ale wróciłam do pracy i powiem uczciwie, nie bardzo mam siłę. Ale to świetna sprawa, aż Ci zazdroszczę

                  Skomentuj


                    #39
                    Odp: kwietniaczek

                    Witam wszystkie kwietniowe mamy!Moja córeczka Izunia urodziła się 1 kwietnia 2009r,no i chyba warto sie pochwalic ze od dwoch dni raczkujePozdrawiam.

                    Skomentuj


                      #40
                      Odp: kwietniaczek

                      Witaj, no to Iza jest tu pionierką tej ciężkiej sztuki przemieszczania
                      U nas dzis po raz pierwszy synus wysunął się z leżaczka i przeczołgał się na mate - to jakieś 2 metry Mały cwaniak! nie wiem jak to zrobił bo wieszałam pranie w pokoju obok, ale już widzę, ze synusia nie da się zostawić samego, bo zaczyna też się robić mobilny.
                      A ja na basen chodzę w soboty. I jest to świetna sprawa również dla mnie. Czasem jak mąż z nim się pluska, to ja wskakuje obok do jakuzi To jest dopiero relaksik.
                      Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                      Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #41
                        Odp: kwietniaczek

                        Mam dwie córki i ta starsza zaczęła raczkowac około 9mc zycia,właściwie to porównując rozwój obu to moja młodsza jest "szybsza".Ma juz dwie przepiękne jedyneczki(wyszły tydzień przed ukończeniem przez nia pół roczku),wcina wszystko co jej dam,no moje cycki to tylko ssie przez sen,ma je gdzies ale nie poddaje sie!! Jestem szcześliwą mamusią choc przyznam że marzy mi sie synek...A tak z innej beczki:jak sie wstawia zdjecie przy napisie,ja jestem chudagleba i chciałabym miec przy tym zdjecie..?
                        Last edited by chudagleba; 27-10-2009, 16:11.

                        Skomentuj


                          #42
                          Odp: kwietniaczek

                          przejrzałam te stronke nator i powiem Ci że posyłaj jako możesz!!!
                          ja bym się nie wahała - świetna sprawa, macie dobre rozwiązania w tym Toruniu
                          ale u nas w Koszalinie są jedynie kluby malucha i to od 18 m.ż.
                          jest też fajna prywatna szkółka językowa dla małych dzieci ale od 3 r.ż.
                          no i d****a blada!

                          jak na razie Mały chodzi obowiązkowo przy jego rehabilitacji z tatusiem na basen (mama niet bo boi się wody i nie umie pływać)

                          Skomentuj


                            #43
                            Odp: kwietniaczek

                            witaj chudagleba

                            świetnie sobie Twoja Iza radzi, już raczkowanko fju, fju - BRAWO

                            mój dopiero na etapie turlania z plecków na brzuchol ale Jonatan raczej będzie wolno rozwijał się mobilnie bo urodzi się z asymetrią
                            za to pochwalę się - zaczął wczoraj wymawiać pierwsze sylaby:
                            baba, i bla, bla
                            i dziś gadał non stop i teraz króluje też: dada, dada...

                            Skomentuj


                              #44
                              Odp: kwietniaczek

                              Sikorka, u nas na tapecie jest wiecznie tata, a mama ni w ząb nie powie. Baba, papa, tata, dada...nawet lala mu wychodzi, a mama nie potrafi.

                              Chudagleba (swoja drogą skąd taki nic?) jak chcesz wstawić foto to musisz je zmniejszyć. U góry strony po prawej, pod Twoim niciem jest napis niebieski Prywatne wiadomosci - kliknij w to!
                              Jak tam wejdziesz to będzie coś takiego jak Avatar - i jak na to wejdziesz to pojawi się okienko do pobrania adresu z kompa ze zmniejszonym foto.
                              Moze jest prostsza droga, ale ja się tak sama naumiałam i tak sobie robiłam
                              Jak coś nie wyjdzie to spróbuję jasniej opisać, bo tak z pamięci stukam.
                              Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                              Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                              Skomentuj


                                #45
                                Odp: kwietniaczek

                                Dzieki za pomoc,juz mam zdjecie CHUDAGLEBA to połączenie mojego przezwiska CHUDA z nazwiskiem GLEBA(oczywiscie nazwisko mam po męzu) Moja mala umie tylko glosno krzyczec "aaaa".A mam jeszcze jedno pytanko,jak sie wstawia suwaczka z ząbkami..?Wlazlam w niego,niby wszystko poustawialam i nie mam go.Się nie znam na komputerze...
                                Last edited by chudagleba; 29-10-2009, 10:55.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X