Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jesteś w ciąży? Wspaniale! Mamy rodzące w 2015

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #91
    Odp: CZERWIEC- miesiac mojego malenstwa

    Napisane przez marta8512 Pokaż wiadomość
    Co do porodu mam masę obaw. Bólu boję się najmniej. Bardziej żeby wszystko przebiegło bez komplikacji. Tyle się ostatnio słyszy o braku kompetencji lekarzy, w wyniku czego dzieci umierają. Strasznie jestem teraz wrażliwa na takie doniesienia. Szpital do porodu już chyba mam wybrany. Nie sugeruję się pozytywnymi opiniami na internecie. Wybrałam szpital w którym porodówka nie jest tak popularna ale przynajmniej nie słyszałam żeby odsyłali rodzące kobiety ze względu na brak miejsc. Siostra dwa razy w nim rodziła i naprawdę warunki dobre. Za każdym razem leżała w 1. Na innych salach leżało maksymalnie 2 kobiety. Poza tym moja lekarka tam pracuje.
    Kurcze dopiero co ja czekałam aby zostać czerwcowa mamą a tu już Wy sie przygotowujecie
    Marta według mnie kierowałaś się najważniejszymi kryteriami. Ważne żeby szpital miał dobry sprzęt ale też lekarzy i położne którzy mają możliwość skupić się na rodzącej a nie latać od sali o sali bo brakuje rąk do pomocy. Uzbrój się jeszcze w pozytywne myślenie i będzie super

    Skomentuj

    •    
         

      #92
      Odp: CZERWIEC- miesiac mojego malenstwa

      Karte ciazy mialam zalozona w 5/6 tc, na podstawie badania beta. Nie musialam o nia prosic ani nalegac by ja wystawiono, po prostu od razu ja wypisal 😊
      Wracajac do tematu porodu to ja sie wlasnie bolu boje, mam wewnetrze przeczucie ze wszystko przebiegnie pomyslnie, wiec jedynie o to sie martwie, a jak bede sie drzec na caly szpital
      Tak czy inaczej nie moge sie doczekac az przytule moje malenstwo.
      My szoital teoretycznie tez juz wybralismy, przede wszystkim sugerowalismy sie opiniami kobiet, ktore w nim rodzily.

      Skomentuj


        #93
        Odp: CZERWIEC- miesiac mojego malenstwa

        Cześć Mamuśki! A więc byłam dzisiaj u mojej Pani ginekolog i nieźle się nastraszyła że po ostatniej wizycie miałam to krwawienie i dziś była miła i odpowiadała z życzliwością na wszystkie moje pytania, zmierzyła mi szyjkę pokazała na usg wytłumaczyła od którego momentu do którego mierzy palcem na ekranie pokazała i objaśniła i wydaje się być ok szyjka nie ma granicznej długości bo ma ponad 30 mm, wszystko jest dobrze ale nie pozwoliła mi chodzić i za dużo zapobiegawczo do następnego badania i pomiaru długości szyjki. Mam do 10 marca jak najwięcej leżeć, 11 kolejna wizyta i wtedy zadecyduje czy mogę chodzić na basen chociaż czy też nie. Wyczerpująco odpowiedziała na pytania, zatem musiała przemyśleć że na poprzedniej wizycie nie zachowała się ok.

        Co do szpitala myślę nad szpitalem świętej rodziny(może któraś z was jest z Warszawy?) Tylko zastanawia mnie czy mnie przyjmą, bo nie chodzę tam do przychodni i obawiam się że mnie odeślą. W Bielańskim sama widziałam jak odesłali kobietę ze skurczami co 3 minuty, krzyczała że zaraz położy się na podłodze i urodzi, odesłali to może duże słowo-szukali dla niej miejsca w innym szpitalu po czym mieli ją tam karetką przewieźć. Ale jak przyszła babeczka (innym razem) i powiedziała że należy do przychodni i tu ma lekarza i podała nazwisko to rach ciach pielęgniarki się zleciały i ją zabrały na porodówkę. Także boję się takiej sytuacji że wybiorę sobie szpital a oni mnie po prostu nie przyjmą.

        Skomentuj


          #94
          Odp: CZERWIEC- miesiac mojego malenstwa

          Napisane przez ruda90mama Pokaż wiadomość
          Co do szpitala myślę nad szpitalem świętej rodziny(może któraś z was jest z Warszawy?) Tylko zastanawia mnie czy mnie przyjmą, bo nie chodzę tam do przychodni i obawiam się że mnie odeślą. W Bielańskim sama widziałam jak odesłali kobietę ze skurczami co 3 minuty, krzyczała że zaraz położy się na podłodze i urodzi, odesłali to może duże słowo-szukali dla niej miejsca w innym szpitalu po czym mieli ją tam karetką przewieźć. Ale jak przyszła babeczka (innym razem) i powiedziała że należy do przychodni i tu ma lekarza i podała nazwisko to rach ciach pielęgniarki się zleciały i ją zabrały na porodówkę. Także boję się takiej sytuacji że wybiorę sobie szpital a oni mnie po prostu nie przyjmą.
          hej Ja jestem z Warszawy i rodziłam w zeszłym roku też w czerwcu wiec jak masz jakieś pytania to pisz śmiało
          Dobrze ze szyjka Ci się nie skraca, pamiętam że u mnie z każdą wizytą było coraz mniej cm i lekarz groził pesserem :/

          Skomentuj


            #95
            Odp: CZERWIEC- miesiac mojego malenstwa

            Napisane przez pradip Pokaż wiadomość
            hej Ja jestem z Warszawy i rodziłam w zeszłym roku też w czerwcu wiec jak masz jakieś pytania to pisz śmiało
            Dobrze ze szyjka Ci się nie skraca, pamiętam że u mnie z każdą wizytą było coraz mniej cm i lekarz groził pesserem :/
            Gdzie rodziłaś?? Chodziłaś do przychodni przyszpitalnej?? Przyjęli Cię bez problemu?

            Skomentuj


              #96
              Odp: CZERWIEC- miesiac mojego malenstwa

              Napisane przez ruda90mama Pokaż wiadomość
              Gdzie rodziłaś?? Chodziłaś do przychodni przyszpitalnej?? Przyjęli Cię bez problemu?
              Rodziłam na Inflanckiej i stamtąd miałam lekarza ale chodziłam do niego prywatnie. Mam kilka znajomych co rodziły na Madalińskiego i twierdzą że bez szału ale jak wiadomo co osoba to opinia :/

              Skomentuj


                #97
                Odp: CZERWIEC- miesiac mojego malenstwa

                no właśni ale chodziłaś prywatnie do lekarza to Cię przyjęli boję się że mnie nie będą chcieli przyjąć ;/ raz jak na Bielański ok godziny 17.30 trafiłam to czekałam 5 czy 6 godzin żeby lekarz mnie zbadał, przyszło po mnie wiele kobiet z mniejszymi problemami początkowo położna kazała czekać ale jak zobaczyła nazwisko lekarza w karcie ciąży to już raz dwa były badane, a ja dosłownie czekałam aż nikogo nie będzie i dopiero mnie zbadał lekarz i o 2 w nocy po zastrzykach i kroplówkach wróciłam do domu. Przyjmowali przede mną każdą kobietę boję się takiej sytuacji w momencie porodu

                Skomentuj

                •    
                     

                  #98
                  Odp: CZERWIEC- miesiac mojego malenstwa

                  Napisane przez ruda90mama Pokaż wiadomość
                  no właśni ale chodziłaś prywatnie do lekarza to Cię przyjęli boję się że mnie nie będą chcieli przyjąć ;/ raz jak na Bielański ok godziny 17.30 trafiłam to czekałam 5 czy 6 godzin żeby lekarz mnie zbadał, przyszło po mnie wiele kobiet z mniejszymi problemami początkowo położna kazała czekać ale jak zobaczyła nazwisko lekarza w karcie ciąży to już raz dwa były badane, a ja dosłownie czekałam aż nikogo nie będzie i dopiero mnie zbadał lekarz i o 2 w nocy po zastrzykach i kroplówkach wróciłam do domu. Przyjmowali przede mną każdą kobietę boję się takiej sytuacji w momencie porodu
                  Niestety nie ma sprawiedliwości na tym świecie i bardzo przykro czyta się coś takiego Wiem że notorycznie odsyłają w Św Zofii na Żelaznej a na szkole rodzenia na Inflanckiej zapewniali nas że oni nikogo nie odsyłają.

                  Skomentuj


                    #99
                    Odp: CZERWIEC- miesiac mojego malenstwa

                    Ruda ciesze się że jednak nie jest tak źle jak to przedstawił ten lekarz w szpitalu.
                    Nie wiem jak w Warszawie, ja będę w Krakowie rodzić i tu też odsyłają jeśli jest dużo rodzących. Do tej pory nie zastanawiałam się że jest to też zależne od lekarza do którego się chodzi. Jeśli tak to jest to jawna dyskryminacja. Ja akurat wybieram się do tego samego gdzie leczy moja pani doktor ale w wyborze akurat tym się nie sugerowałam. Nie jest to bardzo oblegany szpital więc może taka sytuacja mnie nie spotka.

                    Skomentuj


                      Odp: CZERWIEC- miesiac mojego malenstwa

                      Napisane przez marta8512 Pokaż wiadomość
                      Ruda ciesze się że jednak nie jest tak źle jak to przedstawił ten lekarz w szpitalu.
                      Nie wiem jak w Warszawie, ja będę w Krakowie rodzić i tu też odsyłają jeśli jest dużo rodzących. Do tej pory nie zastanawiałam się że jest to też zależne od lekarza do którego się chodzi. Jeśli tak to jest to jawna dyskryminacja. Ja akurat wybieram się do tego samego gdzie leczy moja pani doktor ale w wyborze akurat tym się nie sugerowałam. Nie jest to bardzo oblegany szpital więc może taka sytuacja mnie nie spotka.
                      Życzę Wam żeby każda z Was zdążyła tam gdzie sobie zaplanowała i wszystko poszło szybko i bezproblemowo. Ja od początku ciąży szukałam informacji o szpitalu gdzie chce rodzic i lekarzu z stamtąd którego mogłabym wybrać na prowadzącego ale właściwie to tylko komfort psychiczny bo i tak przyszedł do mnie dopiero po porodzie

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamusie Lutowe

                        Witam serdecznie wszystkie mamy

                        Jestem studentką 5 roku psychologii na Uniwersytecie Gdańskim i poszukuję mam niemowląt do 3 miesiąca życia z Trójmiasta chętnych do wzięcia udziału w badaniu potrzebnego do napisania pracy dyplomowej.

                        Badanie polega na wypełnieniu kwestionariuszy (testów psychologicznych oraz kwestionariusza dotyczącego danych demograficznych, jak i ogólnych informacji dotyczących doświadczeń położniczych). Badanie skupia się przede wszystkim na tym, jak postrzega Pani i ocenia swoją relację w bliskim związku oraz z własnym niemowlęciem.

                        Poniżej zamieszczam ankietę wstępną i bardzo proszę chętne mamy pasujące do wyżej wymienionych kryteriów o jej wypełnienie. Na samym jej końcu proszę wpisać swój adres e-mail, gdzie podam bardziej szczegółowe informacje dotyczące badania i można będzie się umówić na wypełnienie testów.

                        http://www.ebadania.pl/4182520515108c14


                        Z góry dziękuję za pomoc Informuję, że dane nie będą udostępniane osobom postronnym. W publikowanych wynikach badań po ich zakończeniu nie będą prezentowane żadne informacje, które mogłyby w jakikolwiek sposób pozwolić na skojarzenie ich z Pani osobą lub nazwiskiem. Udział w badaniu jest dobrowolny.

                        Skomentuj


                          Odp: CZERWIEC- miesiac mojego malenstwa

                          Cześć jak tam wasze samopoczucie?? Mnie ostatnio zgaga męczy jak nie wiem, położna poradziła miętę pić bo mleko nie pomagało i lepiej trochę.

                          A co najważniejsze byliśmy z mężem na USG4D iii w 26 tygodni i 3 dni ciąży i w końcu dowiedzieliśmy się żeee... DZIEWCZYNKA Jest piękna! ma cudowne duuże usta! piękna! 973gramy szczęścia

                          Skomentuj


                            Odp: CZERWIEC- miesiac mojego malenstwa

                            Cudownie gratulacje
                            Najważniejsze że maleńka zdrowa. Zazdroszczę ale my się chyba nie wybierzemy bo już sporo miałam tych usg robione w ciąży i trochę żal mi kasy jak pomyślę ile mnie czeka wydatków.

                            Ja też mam teraz straszną zgagę i co najśmieszniejsze głównie po mleku i jogurtach, a niby miało to pomagać. Spróbuję tej mięty.

                            A miałyście już krzywą cukrową robioną? Ja przeżyłam to strasznie słabo mi się już w trakcie robiła a gdy do domu wróciłam to zasłabłam. Dopiero jak coś zjadłam to się poprawiło. Żadna ze znajomych nie miała takich przeżyć dlatego boję się wyników. Mam nadzieję że nie wróży to cukrzycy. Wyniki za tydzień to się dowiem.

                            Skomentuj


                              Odp: CZERWIEC- miesiac mojego malenstwa

                              krzywa cukrowa to glukoza innymi słowy?? jeśli tak to miałam glukozę i też strasznie to przeżyłam było mi niedobrze i słabo bo na czczo i długo trzeba było siedzieć więc jak już mogłam to szybko kanapkę zjadłam bo zrobiłam sobie wcześniej w domu na wynos ale i tak cały dzień się kiepsko czułam.

                              Skomentuj


                                Odp: CZERWIEC- miesiac mojego malenstwa

                                Tak o glukozę. Bardzo dobry pomysł z tą kanapką szkoda że mi to do głowy nie przyszło. A wyniki już dostałaś ?

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X