my staramy sie juz od okolo 9 miesięcy i dalej nic...zauważylam że popadłam w obsesję z tym związaną i wydaje mi się że wszystkie moje kolezanki,znajome i nieznajome chodza z brzuszkami albo wózkami tylko nie ja!!!
kupiliśmy już testy owulacyjne i próbowaliśmy z nimi 3 miesiące-ale też nic.ja mam ten problem że mam strasznie nieregularne miesiączki;/raz 30 dni-raz 32 a ostatnio nawet 40;/kwas foliowy zażywam od października 2007 codziennie,od roku staram sie zdrowo odzywiać,uprawiać sport i odpoczywac.niestety mój Kochany ze względu na pracę(nocki i wczesne wstawanie) nie może sobie pozwolić na taki wypoczynek jak ja.dlatego z upragnieniem czekamy na święta kiedy sobie troche odetchniemy i nowy rok-który mam nadzieję z racji swojej nazwy będzie momentem przełomowym.po nowym roku także chcemy się oboje przebadać.najpierw ja-z racji na moją hormonalną niestabilność(jesli chodzi o ogólne badania ginekologiczne+USG mam już za sobą i wszytsko jest ok)
wydaje mi się że problem u nas jest tego typu jak pojawiał się w wiekszości postów wyżejsychologiczna bariera-za bardzo chcemy......ale to nie takie proste wmówić sobie że się nie chce kiedy tak rozpaczliwie się wyczekuje dnia miesiączki...potem 2 kresek na teście.....
eh....
kupiliśmy już testy owulacyjne i próbowaliśmy z nimi 3 miesiące-ale też nic.ja mam ten problem że mam strasznie nieregularne miesiączki;/raz 30 dni-raz 32 a ostatnio nawet 40;/kwas foliowy zażywam od października 2007 codziennie,od roku staram sie zdrowo odzywiać,uprawiać sport i odpoczywac.niestety mój Kochany ze względu na pracę(nocki i wczesne wstawanie) nie może sobie pozwolić na taki wypoczynek jak ja.dlatego z upragnieniem czekamy na święta kiedy sobie troche odetchniemy i nowy rok-który mam nadzieję z racji swojej nazwy będzie momentem przełomowym.po nowym roku także chcemy się oboje przebadać.najpierw ja-z racji na moją hormonalną niestabilność(jesli chodzi o ogólne badania ginekologiczne+USG mam już za sobą i wszytsko jest ok)
wydaje mi się że problem u nas jest tego typu jak pojawiał się w wiekszości postów wyżejsychologiczna bariera-za bardzo chcemy......ale to nie takie proste wmówić sobie że się nie chce kiedy tak rozpaczliwie się wyczekuje dnia miesiączki...potem 2 kresek na teście.....
eh....
Skomentuj