Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Cel uświęca środki?!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Ja mam obiekcje co do przymykania pokoju - ogolny koncept na pewno jest dobry.Wg mnie caly knif polega na tym by dziecko Cie sluchalo a ni ebys uniemozliwila mu wyjscie z pokoju.Superniania tez jest przeciwna zamykaniu czy przymykaniu drzwi. Jesli maluch Ci ucieka to konsekwentnie "odstawia " sie go na miejsce kary.

    Dziecko wcale nie jest za male by zrozumiec swoj blad - dosc wczesnie rozumie znaczenie slowa NIE, po ostrzezeniu nastepuje kara - dziecko wie za co.Jak maly sie uspokoi tlumacze mu co zrobil zle.

    No ale kazdy robi jak uwaza.

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Goplano, ale na szczęście Superniania nie musi mi wychowywać dziecka, poza tym nie jestem do końca pewna czy samo ignorowanie niedobrego zachowania dziecka pozwala dziecku zrozumieć na czym polega jego przewinienie, na dziecko w wieku przedszkolnym to i owszem, ale na kilkunasto miesięcznego malca? Wcale nie twierdzę, że maluszek nie potrafi zrozumieć słowa nie, bo potrafi, ale całkowicie ignorując go, wcale mu nie mówimy, że czegoś nie wolno tylko pozwalamy się uspokoić, dlatego takie sytuacje się częściej powtarzają. Nie wiem jak Twój synek, ale mój np. dłużej się buntuje kiedy ma 'widownię', ale to nie jest tak, że ja nie widzę co się z nim dzieje w pokoju obok, przecież jak tylko się uspokoi (co trwa na prawdę króciutko)może przyjść i bawić się dalej.

      Ale każda mama chyba ma swój sposób i nie warto przekonywać który jest lepszy, ważne żeby był skuteczny...Zostawmy Supernianie i tym podobne w spokoju, w końcu nikt za nas nie będzie wychowywał dzieci, bo każde dziecko jest inne, a chyba nasze maluszki nie są w tak krytycznej sytuacji, że potrzebna jest ingerencja kogoś z zewnątrz

      MAJAJULA
      A z wieczorynkami to dobry chwyt i ogólnie stosowany chyba Myślę, że kiedy synek podrośnie też będzie czasem nie oglądał bajki, bo ile można siedzieć w pokoju
      Last edited by Jasmin; 06-11-2008, 14:25.

      Olaf ur. 08.05.2007 o 14:31 4.255kg, 56cm

      Różności do postów
      GALERIA OLAFKA

      Skomentuj


        #18
        Jasmin po pierwsze nie potepiam Twojego sposobu wychowania - zapytalam tylko dlaczego drzwi sa przymkniete. Powiedzialam ze kazdy robi jak zechce.
        I nei chodzi o ignorowanie złego zachowania tylko o ignorowanie wybuchu zlosci gdy dziecku zwrocimy uwage ze broi.Po uspokojeniu ja swojemu mowie co zrobil zle. Mysle ze dzieci rozumieja wiecej niz nam sie zdaje.

        Podpieram sie Superniania bo bardzo ja cenie i podziwiam za wiedze i umiejetnosci ktore posiada.Wole sie uczyc od madrzejszych nizpopelniac bledy ktore potem beda ciezkie do odwrocenia.

        Powodzenia zycze
        Last edited by Goplana; 06-11-2008, 14:37.

        Skomentuj


          #19
          A jesli chodzi o nieogladanie dobranocki jako kary - mysle ze karanie powinno nastapic zaraz po zlym zachowaniu a nie np dziecko jest niegrzeczne rano a kare odbywa wieczorem - w miedzyczasie oczywiscie robi co chce.

          Ale to tylko moje zdanie.

          Skomentuj


            #20
            Ale nikt mnie nie przekona, że 6-cio letnie dziecko nie pamięta tego co zrobiło źle, nawet jeśli to było rano, nie stosuje się takiej kary w stosunku do 2-3 latka...

            Ps: W myśli logiki, to przeciąganie nagradzania za dobre zachowanie też nie miało by sensu, bo dziecko zanim dostanie nagrodę zapomni na pewno dlaczego ma ją otrzymać...

            I Goplano nie musisz ciągle wspomina, że to Twoje zdanie, bo każdy tu wypowiada tylko swoje opinie Nikt Cię przecież nie krytykuje za taką a nie inną opinię na dany temat, nie wszyscy muszą być we wszystkim zgodni



            Olaf ur. 08.05.2007 o 14:31 4.255kg, 56cm

            Różności do postów
            GALERIA OLAFKA

            Skomentuj


              #21
              Jasmin ja tam wole podkreslic by nie bylo awantury :P

              A co do nagrod i kar. Nagroda moze byc "dlugodystansowa" gdyz jest motywacja dla dziecka.Kazemy w momencie wybryku a nie pozniej - to tak jakbys zanosila dziecko do pokoju po godzinie od czasu jak byl niegrzeczny.

              Skomentuj


                #22
                No to może inną drogą, za poranne przewinienia może jednak inna forma kary a później zakaz (żart)...Z resztą matki pewnie mają 100 sposobów na uświadomienie dziecka, że zrobiło coś źle...

                A ja zanoszę dziecko do pokoju kiedy ma wybuch gniewu, stosuję to bardziej jako formę uspokojenia się i nauki samokontroli nad gniewem więc to nie miało by sensu kiedy synek by się już dawno uspokoił.

                Olaf ur. 08.05.2007 o 14:31 4.255kg, 56cm

                Różności do postów
                GALERIA OLAFKA

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Dlatego kara z takim opoznieniem tez nie ma sensu wg mnie Bo dziecko ma od razu zrozumiec swoj blad a nie po dobranocce

                  Skomentuj


                    #24
                    Odp: Cel uświęca środki?!

                    Czy cel uświęca środki? Hmm, chyba każdy rodzić miała taką sytuację, że dla świętego spokoju pozwolił / zrobił coś , aby dziecko się uspokoiło.

                    Skomentuj


                      #25
                      Odp: Cel uświęca środki?!

                      Mam tak czsem że gdy chcę coś zrobić z córką a syn chce coś to dla spokoju mu ustąpię zebym mogła popracować z córką. Nie zdarza sie to często ale jednak zdarza

                      Skomentuj

                             
                      Working...
                      X