Przez ostatnie 2 tygdonie zdarza mi się budzić nad ranem z powodu skurczy łydek. Za nim zaszłam w ciąże czasami łapał mnei skurcz w lewej łydce, jednak ostatnio delikatny zaczął mnie łapać także w prawej, a w lewej do tego stopnia, że budzę się z krzykiem bólu. Dotykanie jej tylko pogarsza sprawę, a nie ma mowy o pociągnieciu stopy w swoim kierunku żeby przeszło, bo ponoć pomaga jak się tak zrobi, ale ja miałam porażenie nerwu strzałkowego i przez to przykurcz stopy więc nhie mogę nią wogóle ruszać. Dziewczyny czy znacie jakiś sposób by się tego pozbyć gdy już mnie chwyci? Już sama nie wiem co mam robić
Wszelkie skurcze spowodowane są brakiem magnezu w organizmie....jak zaczniesz go uzupełniać to skurcze się skończą.
Miałam tak samo ! Dochodziło jeszcze do tego chroniczne zmęczenie. Już nie wiedzialam co się ze mną dzieje. W końcu wybralam sie z tym do lekarza rodzinnego i pani doktor przypisała mi magnez ( w moim przypadku było to magne b6: https://www.magneb6.pl/ ).
Powiedziała,że jak po magnezie nie minie to bedziemy dalej myślały czym jest to spowodowane. Okazało się jednak,ze jest to wlasnie z powodu takich niedoborów. Od kiedy zaczełam suplementować problem praktycznie od razu minał.
Miałam ostatnie dwa miesiące ciąży takie skurcze łydek że jak złapało to potrafił ból trzymać cały dzień ;/ ... jadłam magnez ale nie pomagało zbytnio.. po ciąży samo przeszło.
Skomentuj