Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

zbedne kilogramy:(

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    zbedne kilogramy:(

    jakie macie sposoby aby pozbyc sie kilku kilo????
  •    
       

    #2
    jeść o połowe mniej i zero słodzyczy i gazowanych napojów
    Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!

    Skomentuj


      #3
      duzo ruchu(forma dozwolona kto co lubi)
      shannon

      Skomentuj


        #4
        forma dowolna oczywiscie mialam na mysli
        shannon

        Skomentuj


          #5
          Help.... plisssss

          podnoszę temat bo mam pytanie..... może się bardziej znacie niż.

          W związku z tym, że sporo przytyłam w ciąży, nadmiar ten "sam nie zniknął"
          po porodzie wzięłam się za siebie. Jestem obecnie na dietce i ćwiczę i
          dwa razy w tygodniu chodzę na aerobik.
          Chciałabym jeszcze kupić jakiś wspomagacz w postaci tabletek (suplement
          diety) Tylko nie wiem co wybrać.
          Środki typu Linea czy raczej zawierające CLA ?

          Skomentuj


            #6
            Jeśli chodzisz na aerobik to poproś trenera o polecenie jakiejś l-karnityny. Jest tego mnóstwo na rynku ale co tak naprawdę warto łykać będzie wiedziała osoba siedząca w temacie na co dzień.

            Skomentuj


              #7
              Collen ja m-ąc temu kupiłam REDUXIL ograniczam tylko słodkości i są już efekty wazyłam 70 a ważę 67 kg poleciła mi znajoma diedetyczka mozna kupić w internecie dobrze ze ćwiczysz ciało pozostanie jędrne mi się ciężko zmobilizować
              Sylwia 9 latek
              Damianek 17 m-cy


              02.12.2008 - Damianek zrobil pierwszy kroczek

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                ja sobie postanawiam codziennie wieczorem ze od jutra rana cwicze,ale... nic z tego nie wychodzi
                z moja mama kiedys z kasety VHS wiczylysmy Callanetics bylo chyba troche wiecej cwiczen ale tu tez jest troche http://wizaz.pl/callanetics/index.php
                a mi ograniczanie jedzenia nie idze za dobrze, no posilki jak najbardziej, ale te slodycze... jest ok puki nie ma nic w domu, ale maz (szczypior) czasem nakupi czekoladek a ja wtedy jak opetana, niedobrze mi sie nawet robi a wcinam massakra znacie jakies srodki przeciwczekoladowe?

                a wspomagajaco przy cwiczeniach tak jak pisalyscie l-karnityna pomaga spalac tluszcze.

                Skomentuj


                  #9
                  A ja mam jeszcze taką radę dla odchudzających się: nie łykać kompleksów witamin ( takich pigułeczek ze wszystkimi witaminkami) większość z nich wzmaga apetyt.

                  A przeciwczekoladowo działa magnez i sex

                  Skomentuj


                    #10
                    jak sie odchudzałam jakiś czas temu to mi
                    powiedziano że czerwona herbata powoduje zmniejszenie łaknienia na słodycze właśnie
                    u mnie działało
                    tylko herbata po jakims czasie mi sie znudziła
                    Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      ja brałam Olim Therm line
                      w sumie w rok spadłam 20 kg ale to nie na samych tabletkach
                      jadłam połowe mniej i prawie wcale słodyczy
                      Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!

                      Skomentuj


                        #12
                        Sposobem na pozbycie sie kilogramów jest żywienie optymalne(inaczej dieta dr Kwasniewskiego).Nie jest się głodnym a waga leci w dół.
                        Alanek 14.09.2006

                        Skomentuj


                          #13
                          Widzę, że nie tylko mi ciężko się do ćwiczeń zebrać.
                          Nigdy nie byłam szczupła (no może w szkole podstawowej, kiedy trenowałam pływanie), w ciąży nie spuchłam jak moje koleżanki, a po porodzie okazało się, że zostało jeszcze 8 kilo. Teraz jest już 12, chociaż nie obżeram się jak opętana. Wiem, że to od siedzenia w domu. W ciąży też byłam w domu (oczywiście spacery były i są, ale ogólnie to rzadko się wychodzi z domu) i jadłam,podjadałam cały dzień. Dobrze, że do kuchni mam daleko, muszę zejść na parter, bo podjadałabym wszystko. Jak tylko synek zasypia, najpierw muszę z 30min nic nie robić. Od biegania za nim, szaleństw na podłodze, gonitw, torów przeszkód itp. to muszę się wyciszyć, a dopiero potem się biorę za sprzątanie, gotowanie, prasowanie, pranie i co się jeszcze nawinie.
                          Najgorsze, że mój małżonek raz mnie złapie za oponkę i powie "sexi", a za chwilę "musimy coś z tobą zrobić". A jak go nabierze smak na jakieś ciastko, to kupi i dla mnie, żeby samemu nie jeść.
                          Pocieszam się, że przyjdzie wiosna, mój szkrabik ruszy na własnych nogach, a że jest niesamowicie żywym dzieckiem, to jak wyjdziemy na spacer, to coś zrzucę tej nadwagi... Narazie ciężko gdzieś wyjść na aerobik czy chociażby na mój ukochany basen.
                          Maksu 28.03.2008 r. godz. 17:20

                          45 dni przed 1 urodzinami zacząłem chodzić - od razu po schodach

                          Skomentuj


                            #14
                            Napisane przez Marti1986 Pokaż wiadomość
                            Sposobem na pozbycie sie kilogramów jest żywienie optymalne(inaczej dieta dr Kwasniewskiego).Nie jest się głodnym a waga leci w dół.
                            MOże i tak, ale ja sobie nie wyobrażam wcinać wszystkiego co najtluściejsze.
                            Mnie podnosi jak mam w ustach coś tłustego. Ja nawet ziemniaków nie
                            polewam tłuszczem.
                            Także dla mnie kiepska ta dieta. Poza tym ja jestem sceptycznie nastawiona
                            do wszystkich diet, ponieważ całe życie na diecie Kwaśniewskiego być
                            nie można bo ci się naczynia krwionośne obtłuszczą i cholesterol wykończy.
                            A jak się wraca do normalnego jedzenia to niestety ale kilogramy znów
                            lecą w górę.

                            Skomentuj


                              #15
                              Napisane przez lola_lu Pokaż wiadomość
                              Jeśli chodzisz na aerobik to poproś trenera o polecenie jakiejś l-karnityny. Jest tego mnóstwo na rynku ale co tak naprawdę warto łykać będzie wiedziała osoba siedząca w temacie na co dzień.
                              Ja kiedys przy diecie stosowalam l-karnityne ale moim zdaniem to jakos nic nie daje. Jak pamietam stosowalam ja 30 minut przed cwiczeniami, ile razy dziennie to juz nie pamietam ale chyba 2 razy.
                              Last edited by iNsOoMNia; 15-01-2009, 13:10.

                              Laura 12.o2.2oo9/19:45 (4o5og 59cm)

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X