No właśnie? To się ponoć jakoś nazywa: chwyt kogośtam czy jakoś podobnie. Nie wiem dokładnie, ale zastanawiam się czy to jest ok.
Przeżyłam to na własnej skórze i nikomu nie życzę. Okropny ból!!!!!!! Nie miałam pojęcia że to tak może boleć. A poza tym ostatnio często słyszałam że w taki sposób można "uszkodzić" dziecko!!!! Na szczęście mój maluszek wyszedł bez szwanku. Tzn nie do końca bo miał po porodzie małe wypuklenie na jednym barku. Lekarka stwierdziła że to nie jest od porodu i samo się "wciągnie" No i faktycznie się wciągnęło ale ja myślę że to jednak od porodu mu się zrobiło a nie tak samo z siebie.
A co Wy o tym wszystkim myślicie?
Przeżyłam to na własnej skórze i nikomu nie życzę. Okropny ból!!!!!!! Nie miałam pojęcia że to tak może boleć. A poza tym ostatnio często słyszałam że w taki sposób można "uszkodzić" dziecko!!!! Na szczęście mój maluszek wyszedł bez szwanku. Tzn nie do końca bo miał po porodzie małe wypuklenie na jednym barku. Lekarka stwierdziła że to nie jest od porodu i samo się "wciągnie" No i faktycznie się wciągnęło ale ja myślę że to jednak od porodu mu się zrobiło a nie tak samo z siebie.
A co Wy o tym wszystkim myślicie?
Skomentuj