Mamusi korzystacie z pomocy niani czy babci?
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
niania czy babcia
Collapse
X
-
Tagi: Żaden
-
-
-
Napisane przez dotka238 Pokaż wiadomośćWybralabym babcie tylko ze w naszym przypadku obie babcie sa daleko ...Nianie nie zawsze sa potworami ,sama dlugo w ten sposob pracowalam bedac za granica i bardzo bylam przywiazana do moich podopiecznych.Amelia 12.03.08
Skomentuj
-
izabell niestety ja nie wiem o jaki program chodzi
Znalezc dobra nianie jest trudno,co mnie zawsze dziwilo to jak ludzie woleli starsza pania niz mloda dziewczyne.Widzialam juz rozne opiekunki z dziecmi ale te babcinki ktore za dzieckiem nie sa w stanie biegac tylko wcisna do wozka i ciastko do lapki to katastrofa;nie mniejsza jak byla niania mojego siostrzenca ktora jadla obiadki za niego.
Skomentuj
-
-
pewnie babcia to najlepsza instytucja, pod warunkiem, że jest blisko i że chce pomagać rodzicom, w oststeczności polecam żłobek, tam nikomu się krzywda nie dzieje. Moja mała już rok chodzi najpierw do żłobka, teraz do przedszkola i jestem super zadowolona i ona także, ma kontakt z dziećmi i nie siedzi z babcią w domu i nie gapi się na telenowele razem z nią, super, polecam przedszkola i żłobki.
Skomentuj
-
dziewczyny to ja wam coś powiem na temat babci ... przeszłam to moje dziecko do 1,6 był z moją teściową porazka nie dośc że musiałam jej płacic to jeszcze stawiała warunki wiec zdecydowanie niania chociąz płacisz i wiesz za co .. Ale z drugiej strony jak babacia jest noramlna to czemu nie mój synus od 2 latek poszeł do przedszkola bo mielismy z mężem dosyć tempej tesciowej
Skomentuj
-
ula szczerze wspolczuje,moja tesciowa jest daleko ale moze to i lepiej bo by sie ciagle wtracala...chociaz jak do nas przyjechala to byla przez 3 tygodnie i ani razu nie zaproponowala spaceru z malym a jak oglada zdjecia to wybiera te na ktorych jest z malym i komentuje tylko jak to ona pieknie albo fatalnie wyszla,taka damulka mi sie trafila...jak bedzie potrzeba wezmiemy nianie albo jezeli znajdziemy wolne miejsce to zlobek.
Skomentuj
-
-
A ja myslalam ze mowimy o normalnych babciach czy nianiach a nie oszolomach jakie nosi ta ziemia
Wiek niani tez jest kwestia dyskusyjna - tak jak starsza moze malucha przy telenowelach trzymac tak mloda moze pol dnia wisiec na telefonie lub flirtowac na spacerkach z chlopakami majac gdzies bezpieczenstwo malucha.
Skomentuj
-
rok temu, kiedy dostałam pracę oddałam synka w ręce Babci,
szybko jej się znudziło, musiałam rzucić pracę,
Nie miałam czasu na szukanie Niani, bo to nie jest kwestia chop-siup i jest,
Nianię trzeba poznać, pobyć z nią ze 2 tygodnie oswoić dziecko, zobaczyć jakie ma podejście do dziecka, czy zna jakieś zabawy z dzieckiem, może jest przedszkolanką na emeryturze? itd, itp
Gdybym miała wybierać wybrałabym dzisiaj Nianię oczywiście do której byłabym przekonana,
Niania ma zająć się dzieckiem, nakarmić, nauczyć nowego, wyjść na spacer - i koniec, nic więcej!
U mnie Babcia nie nadawała się na opiekunkę, bo zawsze wynajdywała sobie coś do zrobienia w domu, a dziecko było na drugim planie.
Dlatego szybko jej się znudziło, bo dziecko zaczęło mieć swoje wymagania, ochotę na zabawę, a babci się chyba nie chciało - Babcia chciała, żeby dziecko tylko spało i nic więcej nie chciało! tak mi się wydaje,
2 miesiące popracowałam i nadal siedzę z Julkiem w domu,
nie żałuję, chociaż też mam coś do zrobienia w domu ciągle ale to ja a nie ktoś kto miał zajmować się dzieckiem tylko.
Niania czy Babcia, kwestia bardzo indywidualna uważam...
Skomentuj
-
-
ja właśnie ide do pracy i z synem będzie babcia.
teraz jadę na tydzień na szkolenie, mały w nocy je tylko cycusia więc zobaczymy jak się babcia sprawdzi.
ja jestem za babcią. bo ciężko by mi było znaleźć idelną nianię, poza tym takich dobrych to pewnie jak na lekarstwo...Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!
Skomentuj
-
Z autopsji powiem tak, chocby babcia była najlepsza na świecie to nie zostawiłabym z nią dziecka. Mnie wychowywała babcia, kontaktu z mamą nie mam dobrego bo to babcia była moją mamą i to ją kochałam najbardziej. Niania? Moja ciocia jest nianią, dzieci przepadają za nią i wujem do tego stopnia że jak im coś nie pasuje w domu to uciekają do nich bo mieszkają niedaleko. No i wolą przebywac z nimi niż z rodzicami. A jeszcze przykład babci (mama kolegi) a raczej wnuczka co to z mamą nie chciał wogóle byc. Jak go zabierała do domu to wył w niebogłosy że on chce do babci
Skomentuj
Skomentuj