Oblizywać dziecku smoczek ,albo łyżeczkę, czy nie?

[kotek_85]

Odp: Oblizywać dziecku smoczek ,albo łyżeczkę, czy nie?

Ja też jestem przeciwna oblizywaniu smoczka i łyżeczki. Jeszcze nie zdarzyło mi się tego zrobić, zawsze mam wodę, w której mogę go opłukać. Ale niestety starsze pokolenie często o tym zapomina i np. moja teściowa podaje jedzenie swoją łyżeczką. Już kilka razy zwróciłam jej na to uwagę ale ileż można

[mikaa997]

Odp: Oblizywać dziecku smoczek ,albo łyżeczkę, czy nie?

Nigdy nie oblizywałam dziecięcego smoczka, z łyżeczkami też uważam chociaż jak dziecko jest starsze to u tak przychodzi i chce coś jeść razem z nami, wspólna kanapka itp

[kotek_85]

Odp: Oblizywać dziecku smoczek ,albo łyżeczkę, czy nie?

Nigdy nie oblizywałam dziecięcego smoczka, z łyżeczkami też uważam chociaż jak dziecko jest starsze to u tak przychodzi i chce coś jeść razem z nami, wspólna kanapka itp

tak też myślę, że od oblizywania łyżeczki ciężko będzie się uchronić, ale nie wiem jak rozmawiać z teściowom, choć coś czuję, że jak już dziecko pójdzie na wychowanie do niej to i tak bedzie robić po staremu

[mikaa997]

Odp: Oblizywać dziecku smoczek ,albo łyżeczkę, czy nie?

tak też myślę, że od oblizywania łyżeczki ciężko będzie się uchronić, ale nie wiem jak rozmawiać z teściowom, choć coś czuję, że jak już dziecko pójdzie na wychowanie do niej to i tak bedzie robić po staremu

oj ja też z teściową mam czasem problem bo ja mówię jedno a ona i tak robi daną rzecz po swojemu- jak to mówi wychowała dwoje dzieci ;p

[kotek_85]

Odp: Oblizywać dziecku smoczek ,albo łyżeczkę, czy nie?

oj ja też z teściową mam czasem problem bo ja mówię jedno a ona i tak robi daną rzecz po swojemu- jak to mówi wychowała dwoje dzieci ;p

moja mówi podobnie, i zawsze z podniesioną głową jakich to ona ma cudownych synów :P a jak jej coś powiem to tylko mruknie i dalej robi to samo

[teresa211186]

Odp: Oblizywać dziecku smoczek ,albo łyżeczkę, czy nie?

Oj widzicie dziewczyny moja wychowała 5 dzieci a mi sie w wychowanie nie wtrąca. Zawsze mi mówi ze wie jak to jest mieszkać z teściową i nie ma zamiaru popełniać tych błędów co jej teściowa

[kotek_85]

Odp: Oblizywać dziecku smoczek ,albo łyżeczkę, czy nie?

Oj widzicie dziewczyny moja wychowała 5 dzieci a mi sie w wychowanie nie wtrąca. Zawsze mi mówi ze wie jak to jest mieszkać z teściową i nie ma zamiaru popełniać tych błędów co jej teściowa

To szczęściara z ciebie

[nataliatv665]

Odp: Oblizywać dziecku smoczek ,albo łyżeczkę, czy nie?

Dzień dobry,
Przygotowujemy teraz program telewizyjny, w którym będziemy chcieli złagodzić relacje małżeństwo/para - teściowie/rodzice. Poszukujemy osób, które borykają się z zbyt mocnym angażowaniem się teściów w sprawy swoich dzieci, częstych odwiedzin, kontroli i krytyki.
Czy wśród znajomych/rodziny znajdują się osoby, które mają styczność z taką sytuacją, bądź może same Panie są w takiej sytuacji?

Za każdą pomoc będę zobowiązana, bardzo proszę o kontakt.

[bobusie2]

Odp: Oblizywać dziecku smoczek ,albo łyżeczkę, czy nie?

Jakoś tak ani razu nie przeszło mi przez myśl, by oblizać smoczek lub łyżeczkę synka czy córki. Gdy małej spadł smoczek brałam go i myłam, nawet na spacerze, bo utelkę z wodą zawsze noszę przy sobie.

[teresa211186]

Odp: Oblizywać dziecku smoczek ,albo łyżeczkę, czy nie?

To szczęściara z ciebie

Tak szczęściara. Życzę wszystkim takiej teściowej. Mój mąż to czasem jest nawet zazdrosny o nasze relacje, bo gdyby coś zrobił nie tak to Ona nie stanie po jego stronie mimo że to syn tylko po mojej.

Bobusie masz rację z tym myciem smoczków. Teraz można kupić wodę w małych butelkach i zawsze mieć ją przy sobie żeby obmyć smoczek, a nie go oblizywać, a później czuć ziarenka piasku w buzi

[bobusie2]

Odp: Oblizywać dziecku smoczek ,albo łyżeczkę, czy nie?

teresa211186 dokładnie, zawsze jak widzę inne mamusie oblizujące smoczek dziecka bo wpadł do piasku to po prostu robi mi się niedobrze, zbiera mi się wręcz na wymioty.

[teresa211186]

Odp: Oblizywać dziecku smoczek ,albo łyżeczkę, czy nie?

teresa211186 dokładnie, zawsze jak widzę inne mamusie oblizujące smoczek dziecka bo wpadł do piasku to po prostu robi mi się niedobrze, zbiera mi się wręcz na wymioty.

Może one lubią jak ziarenka piasku skrzypią im w buzi, albo plątają sie między zębami. Mnie to obrzydza, przecież tam jest tyle bakterii, fuj

[Lara5]

Odp: Oblizywać dziecku smoczek ,albo łyżeczkę, czy nie?

Może one lubią jak ziarenka piasku skrzypią im w buzi, albo plątają sie między zębami. Mnie to obrzydza, przecież tam jest tyle bakterii, fuj

Ostatnio jak siostra była u lekarza to to na korytarzu była matka z dzieckiem a gdy dziecko upuściło smoczek na podłogę to ona oczywiście go oblizała ale spadł znowu i wtedy już schowała do torebki :/ Jeszcze w domu to tak bym zrobiła ale w przychodni gdzie tyle zarazków na podłodze i tyle ludzi przechodzi to aż Brrr

[loozak11]

Odp: Oblizywać dziecku smoczek ,albo łyżeczkę, czy nie?

Ja na miejscu tej kobiety to bym zarezerwowała miejsce w kolejce w przychodni i poszła do toalety umyć smoczek a w ostateczności skoczyła bym na chwilę do sklepu po butelkę mineralnej i go opłuknęła, nigdy nie brała bym do buzi, w ten sposób ryzykuję swoim zdrowiem a przede wszystkim dziecka.

[agrafka13]

Odp: Oblizywać dziecku smoczek ,albo łyżeczkę, czy nie?

Ja nigdy tego nie robiłam i nie zamierzam. Jak synek miał smoka to zawsze brałam ze sobą wodę i jak coś to przemyłam smoka np. w parku na spacerze. Ale braliśmy też zapasowego smoka.