Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Dojazd do szpitala

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Odp: Dojazd do szpitala

    Napisane przez gienkak Pokaż wiadomość
    nie chce mi się wierzyć że karetka nie przyjedzie do rodzącej, to tylko w Polsce jest możliwe. ja mam pod ręka kilku przyjaciół wiec bez strachu
    Nam na szkole rodzenia położna wprost powiedziała ze jeśli któraś z ciężarnych wpadnie na pomysł zadzwonić po karetkę jak poczuje że zaczyna się poród to lepiej żeby dzwoniła po taksówkę bo urodzi w domu...
    Napisane przez teresa211186 Pokaż wiadomość
    W Polsce wszystko jest możliwe. Dzwoniliśmy kiedyś po pogotowie żeby przyjechało do taty oni zrobili z nami wywiad i jak powiedzieliśmy że ma raka to kazali nam tatę samemu przywieź, chociaż nie wytłumaczyli dlaczego
    chore to wszytko...

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Odp: Dojazd do szpitala

      Napisane przez pradip Pokaż wiadomość
      Nam na szkole rodzenia położna wprost powiedziała ze jeśli któraś z ciężarnych wpadnie na pomysł zadzwonić po karetkę jak poczuje że zaczyna się poród to lepiej żeby dzwoniła po taksówkę bo urodzi w domu...

      chore to wszytko...
      przynajmniej szczera byla wobec was polozna i to sie liczy

      Skomentuj


        #18
        Odp: Dojazd do szpitala

        Nam na szkole rodzenia położna wprost powiedziała ze jeśli któraś z ciężarnych wpadnie na pomysł zadzwonić po karetkę jak poczuje że zaczyna się poród to lepiej żeby dzwoniła po taksówkę bo urodzi w domu...

        Wiedziałyście na czym stoicie.
        Moja koleżanka gdy odeszły jej wody zadzwoniła do położnej spytać czy ma już przyjechac do szpitala czy jeszcze poczekac to położna jej powiedział ze ma wsiadać w taksówkę i przyjechać a później na izbie przyjęć głupio pytała czemu nie wezwała pogotowia

        Skomentuj


          #19
          Odp: Dojazd do szpitala

          To właśnie kuzynka opowiadała, jak sąsiadki córka rodziła, nie mieli samochodu, więc po karetkę zadzwoniła. A tam kazali jej taksówkę wezwać. Koniec końców poprosili sasiada o pomoc w dotarciu na porodówkę

          Skomentuj


            #20
            Odp: Dojazd do szpitala

            chyba też wolałabym wezwać sąsiada czy zapłacić za taksówkę niż liczyć na nasze karetki, tym bardziej przy drugiej ciąży kiedy niby wszystko szybciej idzie

            Skomentuj


              #21
              Odp: Dojazd do szpitala

              polecam karetkę ale jeśli nie chcesz w niej urodzić, to musisz ją wezwać stosunkowo wcześnie jak się tylko zacznie, poczytaj o pierwszych objawach porodu

              Skomentuj


                #22
                Odp: Dojazd do szpitala

                j również wezwałabym karetkę. w razie coś by się po drodze przyspieszyło to zawsze bd miała pomoc. ja w 3 trymestrze nie byłam już w stanie sama prowadzić a co dopiero jechać do szpitala, zaparkować i przedostać się samodzielnie na izbę. Wiedziałam że mogę być sama jak się coś zacznie planowałam wziąć torbę zejść przed blok i wezwać karetkę no chyba że jakiś sąsiad by mi pomógł
                szczęśliwi rodzice , szczęśliwe dziecko

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Odp: Dojazd do szpitala

                  ew. wchodzi w grę taksówka... mój mąz pracuje w innym mieście i pewnie nie zdąży dojechać na czas...

                  Skomentuj


                    #24
                    Odp: Dojazd do szpitala

                    Napisane przez simona1985 Pokaż wiadomość
                    j również wezwałabym karetkę. w razie coś by się po drodze przyspieszyło to zawsze bd miała pomoc. ja w 3 trymestrze nie byłam już w stanie sama prowadzić a co dopiero jechać do szpitala, zaparkować i przedostać się samodzielnie na izbę. Wiedziałam że mogę być sama jak się coś zacznie planowałam wziąć torbę zejść przed blok i wezwać karetkę no chyba że jakiś sąsiad by mi pomógł
                    Wolałabym liczyć na pomoc sąsiada dobrego czy sąsiadki bo w taksówce z obcą osobą i to w takiej sytuacji to różnie może być Jeśli już sąsiad czy znajomy zawiedzie to niestety taksowka trzeba się zadowolić aby tylko na czas dotrzeć do szpitala

                    Skomentuj


                      #25
                      Odp: Dojazd do szpitala

                      Popwiem Ci tak. Jeśli odejdą Ci wody, a nie będzie skurczów - dasz radę. Ale jeśli będziesz miała skurcze to nie ważne czy Ci wody odejdą czy nie - nie dasz rady. Lepiej zadzwonić po karetkę, taksówkę, pójść po sąsiada. Tak będzie bezpieczniej. Jeśli o czas chodzi to się nie marwt. Mi s kurcze zaczęły się o 1:14 i były co 4 minuty od razu. Zanim zebraliśmy się do auta była 2:00 a 3:00 byliśmy w szpitalu. Wody odeszły mi ok. 5:00 w czasie relaksacyjnego prysznica, a córa urodziła się o 8:33.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        Odp: Dojazd do szpitala

                        Myślę, że to czy w takiej sytuacji dałoby się radę dojechać do szpitala to w głównej mierze jest zależne od osoby która miałaby to zrobić i od jej charakteru. Jeśli w grę wchodziłoby odejście wód płodowych to jeśli kobieta nie jest panikarą pewnie dałaby radę dojechać, natomiast przy skurczach porodowych kierowanie samochodem i skupienie się na jeździe byłoby znacznie trudniejsze a można nawet powiedzieć że i w wielu wypadkach niebezpieczne.

                        Skomentuj


                          #27
                          Odp: Dojazd do szpitala

                          Najbezpieczniej byłoby się umówić może z sąsiadka? Karetka ? No nie ufałabym, róznie bywa. MI wody odeszły, ale bóli nie miałam, więc sama mogłabym kierować, ale u Ciebie nie wiadomo jak będzie.

                          Skomentuj


                            #28
                            Odp: Dojazd do szpitala

                            ja sama kierowałam samochodem po odejściu wód płodowych, jednak musisz pamiętać że nie każdy poród rozpoczyna się odejściem wód płodowych jednak moim zdaniem gdy będziesz całkowicie przygotowana na wyjazd to 30-40 minut na pewno wystarczą by dojechać do szpitala

                            Skomentuj


                              #29
                              Odp: Dojazd do szpitala

                              Nam położna w szkole rodzenia odradzała kierowanie samochodem w takiej chwili. Też jestem za opcją karetki. Dużo bezpieczniej i mniej stresów.

                              Skomentuj


                                #30
                                Odp: Dojazd do szpitala

                                Ja pamiętem że miałam takie bóle że trudne mi było wysiedzieć jako pasażer w samochodzie i na pewno nie podjeła bym się prowadzenia auta ;p

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X