1.Rekrutacja trwa cały rok.
2. Możesz złożyć podania do ilu chcesz żłobków - nie ma rejonizacji.
3. Pomiędzy 1 a 15 stycznia przychodzi do żłobka i pisemnie deklarujesz, że twój maluszek dalej oczekuje na przyjęcie
4. Tworzy się w ten sposób lista rezerwowa, kto nie potwierdzi - wylatuje a ty przesuwasz się o oczko w górę.
5. Pod koniec stycznia można zadzwonić i dowiedzieć się na którym miejscu jest twoje dziecko i czy w ogóle ma jakieś szanse.
6. Na przełomie maja-czerwca jest dokładne info wywieszone w żłobkach kto i do której grupy się dostał oraz listy rezerwowe.
7. Jeśli dziecko się dostało są 2 tygodnie od momentu wywieszenia na decyzje czy będzie chodzić czy nie do danego żłobka. Deklaracja piśmie u kierownika żłobka.
8. Jeśli się nie dostało, a jest na liście rezerwowej - nie ma płaczu, po 2 tygodniach może się okazać, że nie wszyscy potwierdzili. Kierownicy do nikogo z pierwszej listy nie dzwonią, zaczynają dopiero dzwonić po tych dwóch tygodniach gdy nie mają kompletu, ale to też tylko do osób z list rezerwowych.
2. Możesz złożyć podania do ilu chcesz żłobków - nie ma rejonizacji.
3. Pomiędzy 1 a 15 stycznia przychodzi do żłobka i pisemnie deklarujesz, że twój maluszek dalej oczekuje na przyjęcie
4. Tworzy się w ten sposób lista rezerwowa, kto nie potwierdzi - wylatuje a ty przesuwasz się o oczko w górę.
5. Pod koniec stycznia można zadzwonić i dowiedzieć się na którym miejscu jest twoje dziecko i czy w ogóle ma jakieś szanse.
6. Na przełomie maja-czerwca jest dokładne info wywieszone w żłobkach kto i do której grupy się dostał oraz listy rezerwowe.
7. Jeśli dziecko się dostało są 2 tygodnie od momentu wywieszenia na decyzje czy będzie chodzić czy nie do danego żłobka. Deklaracja piśmie u kierownika żłobka.
8. Jeśli się nie dostało, a jest na liście rezerwowej - nie ma płaczu, po 2 tygodniach może się okazać, że nie wszyscy potwierdzili. Kierownicy do nikogo z pierwszej listy nie dzwonią, zaczynają dopiero dzwonić po tych dwóch tygodniach gdy nie mają kompletu, ale to też tylko do osób z list rezerwowych.
Skomentuj