Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    witam,
    ja nawet nie chce myśleć co w głowie Teściowej siedzi,
    nie wiem nic co jak i w ogóle, z jej zdrowiem, z leczeniem,
    a i także z Zosią jej przedszkolem, jej byciem z kimś innym i na końcu z pracą moją - choć to najmniej istotne w tej sytuacji, nic nie wiem, nie wiem jak to ogarnąć,
    atmosfera ciężka jest, nikt chyba w tym domu dziś tutaj nie spał,oprócz Zofii jako tako śpiącej, choć dziecię chyba czuje ze coś nie tak jest boo nerwowa i w ogóle ciężko ją okiełznać ... wyć się ino chce
    Beata może dzieciaki się pomieszają i układ siedzenia ich się zmieni, szkoda tylko ze na polku taka jesień paskudna bo jeszcze dzieci mogły by się bawić na swieżym powietrzu

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Hej

      Justyna-trzymam kciuki za teściową, by ona i cała wasza rodzina miała mnóstwo siły do walki!

      Beata-najdziwniejsze jest jak dzieci idą do szkoły ta cisza w domu. A i przedszkole tu 50 zł tam 300...i kasa szaspt prast zniknęła.

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Justyna mam nadzieję że wszystko szybko się u was unormuje Też trzymam za to kciuki
        Patrycja tak w domu cisza a jak wrócą to obydwoje na raz opowiadają co było
        U nas w piątek parapetówka Wczoraj ciasteczek napiekłam Dziś szarlotka i wafle i nie wiem jakie ciepłe danie zrobię i myślę nad sałatkąJeszcze dzis zakupy nas czekają

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          NIe mam czasu na takie rzeczy. to zawsze jest walka żeby zdążyć zjeść śniadanie i napić się kawy.

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            Hej

            Olka chora, już przedszkole ją rozłożyło.

            Beata-i jak parapetówka? Jakie danie ciepłe wymyśliłaś?

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              witam Was, mnie mało bo hmm nie ogarniam tego wszystkiego,nijak nie idzie tego wszystkiego ogarnąć, tak źle i tak nie dobrze, a najfajniejsze jest to, że dzieciaki, które były skreślone z listy przedszkola chodzą ... jeden chłopczyk i Zosia nie ...
              Patrycja zdrówka dla Oleńki, przeziębienie czy coś bardziej?
              Beata jak po imprezie?

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Witam
                Po imprezie super , dostaliśmy fajne prezenty Zestaw garnków taki wypasiony ,i reczniki +koperta ( bo miała być gęsiarka ale niestety nie zdążyła kupić więc sobie zamówię ) i szklanki, kwiatek
                Justyna tak mi przykro Mam nadzieję że znajdziecie jakieś rozwiązanie w sprawie opieki i pracy Tak jest jak się psuje to wszystko ale potem się wszystko unormuje
                Patrycja Moje już odporniejsze Ale początki jak dzieci chodziły też takie chorobowe były zdrówka dla Oleńki

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Beata fajnie, że impreza się udała. A prezenty dobrze że trafione i takie przydatne.
                  W kwestii opieki i wszystkiego to nic nie wiem kompletnie. Najgorsze że dzieciaki które były skreslone chodzą a inne nie. I jak się nie ma znajomości to hmm. A tak miałam nadzieję na miejsce dla Zosi choć przedszkole też nie dokonca rozwiązuje sytacji bo jest 7 godzinne a potem świetlica. A wiadomo że ja o 14 nie mam jak jej ewentualnie odebrać nawet jak dostanę wypowiedzenie to mam 3 miesiecznny okres wypowiedzenia i pracy. Nie wiem jak to ogarnąć bo mama B. za dwa tygodnie idzie do szpitala. Zobaczymy...

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Pierwsze co przeglądam rano to zdecydowanie moja skrzynka pocztowa
                    nakrywy na słupki

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Witam.
                      U nas szaro buro za oknem.
                      Nic się nie chce. A tyle do ogarnięcia.
                      My przez niedzielę i wczoraj byłyśmy u rodziców. Ale tam wysyp jelitowki od wczoraj wieczor i aż się boję o Zosie.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        Piszę już kolejny raz, coś system mi się zawiesza! Olka dostała leki na alergię choć nigdy alergiczką nie była.

                        Justyna-oby Zosia się nie zaraziła. I kurczę to bardzo niesprawiedliwe z przedszkolem- z całego serca życzę że caly ten chaos wokół Was: praca przedszkole, zdrowie teściowej się uporządkuje i unormuje!

                        Beata-goście mega się postarali z prezentami Już cały dom urządzony?

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Witam
                          Nie mam czasu ostatnio na nic :/
                          Justyna oby wszystko się unormowało Ja też chciałabym iść do pracy a odwożenie dzieci to jeszcze ujdzie ale odbieranie to już problem zawsze trzeba by było się kogoś prosić Moja mama p niedzieli też idzie do szpitala znowu kontrolne badania Nie wiem na jak długo :/
                          Patrycja nawet mąż jaki zadowolony bo on pichcić w kuchni też lubi a dom jeszcze nie do końca Zostały korytarze do zrobienia i pomalowania a to listwy do podłogi ,nasza sypialnia nawet podłogi jeszcze w niej nie ma i dzieci drzwi nie mają , Laura mebli nie ma Jeszcze jeszcze brakuje dużo... Krzesła do salonu mamy pożyczone i trzeba oddać i w końcu kupić nowe
                          ja nawet żadnych syropów tego roku nie zrobiłam na odporność
                          A ten okres przejściowy w jesień mam nadzieje że będzie spokojny bez chorób

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Witam. Mnie mało nawet bardzo bo jak zwykle zamieszanie ogromne. Negocjacje warunki wypowiedzenia z pracy gdyż takowe otrzymałam a warunki jego mi nie odpowiadają i są sprzeczne z obowiązującym prawem pracy. Także ciekawie jest. Zobaczymy co uda mi się ugrać.
                            Grypa na szczęście się nie zarazilysmy. U nas też weekendowa pogoda była straszna w sobotę Zosia była na takich zajęciach urzadzanych w castoramie Majsterkowo. A wczoraj moja siostra wzięła dziewczyny na kulki ja nie lubię takich miejsc ale Zosia chciała jechać.
                            Patrycja jak Oleńka i przedszkole?
                            Beata powoli urzadzicie się. A z tym obieraniem ze szkoły to się tak wydaje że wszystko fajnie. Życzę aby z Twoją Mamą było wszystko dobrze. U nas teściowa w przyszłym tygodniu idzie do szpitala i mam nadzieję ze decyzją o chemii była wydana za szybko i odbędą się dodatkowe badania i konsultacje. Boję się tego wszystkiego i jak Zosia sobie poradzić z chorobą Babci i to też ciężki temat.

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Justyna mam nadzieję że obejdzie się bez chemii u twojej teściowej Najgorsze aby ona sama się nie poddawała i nie popadła w depresje Moja mama zawsze w czarnych barwach widzi wszystko i psychika podupada Trzymajcie się wszyscy !

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                poranna kawa to jest to, bez niej nie zacznę dnia i jak jej nie wypiję z rana to jestem strasznie zmierzła.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X